Hopkins jest urodzony do grania bezwzględnych zabójców, we wszystkich częściach Hannibala albo w Słabym punkcie mozemy dostrzec że rola psychopatycznego mordercy jest mu najbardziej pisana, jego głos jest przy tym tak przerażająco spokojny ze zawsze mam ciarki gdy tylko go słyszę. W dwóch słowach - najlepszy aktor.