Pasowała mu ta rola i świetnie ją zagrał. Rozbrajały mnie te jego teksty do pana Kopytko:)
Mnie też bardzo się podobała jego rola w "Mieście 44" , chyba najlepsza w jego dotychczasowej karierze, ale mam czasem wrażenie, że wszędzie gra podobnie. Oglądam serię "nad rozlewiskiem.." i jego postać bardzo przypominała mi "Beksę".
Zdecydowanie tak! O ile wcześniej za nim nie przepadałam, to w "Czasie Honoru" zaskarbił sobie morze mojej sympatii :) Szkoda tylko, że grany przez niego bohater już nie wyszedł z Pawiaka. Miałam nadzieję, że w kolejnych sezonach jeszcze się pojawi...
a moim zdaniem zagrał przeciętnie... a to że miał świetne teksty do "pana Kopytko" to zasługa scenarzystów, nie jego jako aktora. W mieście 44 wypadł za to dużo lepiej