Dopóki synkowie znanych aktorów będą pchani w każdą rodzimą produkcje dopóty nasze kino będzie kuleć. Beztalencie który pcha ryjek wszędzie gdzie jest kamera. W polityce niestety też tak jest. Ale to że pcha to rozumiem. Ale gdzie jest reżyser i producent wybierając takie barachło.. Nie krytykuję jak dziecko chce iść w tą samą profesje co rodzice ale niech to robi wtedy jak ma do tego talent i zdolności.