Za komuny też tacy byli - koniunkturaliści albo przygłupy, świadome bądź nieświadome szkodniki, zakłamane mendy na smyczy partii rządzącej. Cofnęliśmy się o ponad ćwierć wieku w rozwoju, współczuję każdemu kto współpracował z tym indywiduum, wstyd i hańba!