...ale tylko z pozoru. Tak naprawde Antonio jest czuły, romantyczny i wierny żonie. Mówił w wywiadzie dla australijskiej telewizji, ze często płacze. Niektóre filmy wruszają go do łez np. ostatnia scena w Shreku ;) Taki super charakter, a oprócz tego taki męski, szalenie przystojny, głos od którego uginają się kolana i tajemnicze spojrzenie... I mówią że na świecie nie ma ideałów ;) Zazdroszcze żonie ;p
NOBODY’S PERFECT??? Antonio’s perfect;) oki, oki, przesadzam, na pewno ma jakieś wady;/ ale ja tam się nie będę doszukiwać , pozdro
fajny aktor..całkiem całkiem..o dziwnej urodzie..tylko szkoda ze jest mojego wzrostu..(czyli jest dosc niski jak na faceta)....ale i tak jest fajny;);)...
oj tak.... zgadzam się z tobą w każdym zdaniu i słowie.... ideał...
mozna dostać bzika na jego punkcie. tak jak ja:P
a wiesz może w meksykańskich telenowelach występuje aktor strasznie do niego podobny?? a szczególnie z profilu!! nazywa się Wduardo Santamarina:) ja zaczełam przez niego oglądać te telenowele:P
ach ten antonio....
to byłam ja videlchan ale moja siora się nie wylogowała. ja zapomniałam sprawdzić i stąd ta pomyłka:P