Apichatpong Weerasethakul

7,3
195 ocen pracy reżysera
powrót do forum osoby Apichatpong Weerasethakul

W raz z "Inland Empire" Lyncha, filmy Weerasethakula są prawdopodobnie jedynymi z XXI wieku, które nie mają żadnych odpowiedników z przeszłości. Jest to zupełnie nowy język kinowy. Najbardziej polecam "Światło stulecia", ale jego dwa poprzedniki są niemniej oryginalne.

użytkownik usunięty
nasty2222

Trochę jest filmów, które podobnie jak filmy tego reżysera, idee ukazują przy użyciu absolutnie minimalnych środków wyrazu np "Beau travail" Claire Denis, filmy Kiarostamiego czy wcześniejsze filmy Hanekego. Niestety obecnie mało kto je ogląda i docenia poza festiwalami bo współczesny widz nastawiony jest na rozrywkę, wie o formie filmowej tyle co nic i nie umie takich filmów "odczytać".

Wymieniasz oczywiste nazwiska. Pomijając Denis, której film faktycznie jest czymś oryginalnym, chociażby w samym rytmie narracji, to taki Haneke czy Kiarostami mają swoje przecież świetne kino mocno ugruntowane w konkretnym kanonie. Tym bardziej, że wymienione przez Ciebie minimalistyczne środki wyrazu to nic nowego w kinie. Owszem, Lynch czy Weerasethakul bazują na pewnych nurtach czy regułach (jak każdy), ale robią to tak, że wskazać bezpośredniego poprzednika, jakiś archetyp jest bardzo trudne. Pedro Costa też się załapuje przez filmy rodzaju Colossal Youth.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones