Mnie najbardziej zapadł w pamięć kreacją w Potopie (scena: Kuklinowski vs. zakonnicy!). Po latach 70. dostawały mu się jednak już role w słabszych filmach, i stąd odszedł nieco w zapomnienie.
Grał prokuratorów, tajniaków, żołnierzy różnego stopnia...zawsze będzie mi się kojarzył z władzą :)