Najlepszy z aktorow kina akcji. Tylko po co pcha sie do polityki, jak granie w filmach tak dobrze mu wychodzilo, szkoda ze nie zobaczymy go juz w nastepnych Terminatorach...
W T 4 musi się pojawić? Choćby zdjęcia archiwalne ;-)
"Sly'a i Szwarca" stawiam na równi - obydwaj mieli kultowsze i słabsze filmy . . .
Też mam wrażenie, że do polityki to się "pcha". On mi tam w ogóle nie pasuje. Nie żeby sobie źle radził, bo chyba nawet dobrze Mu idzie z likwidowanie deficytu budżetowego i poprawianiem warunków do prowadzenia biznesu, ale w filmach szło Mu moim zdaniem o wiele lepiej. W Terminatorze musi zagrać koniecznie. Bez Niego to już nie jest Terminator tylko Beznadziejnator :P. Pozdrawiam Was
Wiadomo, że Arnold był doskonały w filmach, ale już jego ostatnie filmy nie były tak dobre jak te z lat 80. (vide "Na własną rękę"), Arnie nie jest już młodzikiem, a kino akcji pochłania sporo sił. Osobiście również chętnie bym go zobaczył na dużym ekranie (kto wie? może "Conan the Conqueror"?), ale mam nadzieję, że w filmach bardzo dobrych.
Co do polityki to uważam, że Arnold się nadaje i sprawuje się bardzo dobrze.
Pozdrawiam fanów Arnolda.