Jedzeniem tony koksu i morderczymi codziennymi treningami.

genetyka zrobila duzo a nie tony koksu...taaaaak... najlatwiej powiedziec ze to zasluga koksu :]
gdyby jadl tony koksu to by mial wydety brzuch tak jak prawie wszyscy terazniejsi kulturysci a on umial go wciagnac tak jakbylby chudy..

na internecie widzialem kilka artykulow w ktorych glowna mysl byla taka ''to nie jest pewnie to co chcialbys uslyszec ale twoja przyszlosc w kulturystyce zalezy w glownej mierze od genow''
no a arnold mial jak dla mnie i dla duzo ludzi najlepsze geny do tego sportu ;)

Owszem masz racje, Arnold miał bardzo dobrą genetykę do kulturystyki, zresztą to widać na zdjęciach z jego młodości gdy miał po 17 czy 18 lat. Już wtedy wyglądał oszałamiająco. Jednak jak sam przyznał w wywiadach brał hormony wzrostu, nie pamiętam już dokładnie jakie ale było o tym także powiedziane. Jedno jest pewne, miał genetykę ale i brał koks, a to w połączeniu z zabójczymi treningami dało to co widać na zdjęciach z tamtych lat. Ja mam tylko nadzieję, że i dziś Arnold wyrobi sobie porządną formę i zacznie na dobre grać w filmach :)

hmm hormony wzrostu ? przyznawal sie ze bvral sterydy ale sterydy to chyba nie to samo co hormony wzrostu, nie ? masz na mysli dianabol ? no ale jakby bral hormony wzrostu to tak jak mowie mialby w pasie 100 cm a nie 86 i jeszcze go umial ciagnac. PODOBNO... wg jego najnowszej ksiazki zaczal brac sterydy dopiero po 20 roku zycia ale niechce mi sie w to wierzyc bo jak mogl zrobic tyle masy w tak krotkim czasie. Bral sterydy ale podbno tlyko 3 meisiace w roku - tak tez czytalem.

Mało widziałeś jak uważasz że The Rock ma największe;p Chyba ze wliczasz tylko hollywoodzkich gwiazdorów.

z tych bardziej znanych mi chodzi.