zdecydowanie aktor numer 1 dla mnie
żaden Al pacino Robert De niro choć też ich lubie ;)
po prostu jego filmu ogląda mi sie najprzyjemniej widzialem wszystkie po 20 razy ;)
jest dla mnie ikoną kulturystyki możę też daltego tak go lubie po prostu te jego teksty w filmach nie ma takiego drugiego koksa ;)
może być nawet najgorszy film czy kunszt aktorski mnie to wali
wystarczy sam arni i ta jego morda "stick around" ;-]
terminator i predator to jak bede siedział na bujanym fotelu za 50 lat
to bede puszczał i podniecony oglądał że jeeeeaaa ;)