Szalenie podoba mi się jej imię...Ava, krótkie, a przepiękne! Jaka szkoda, że w Polsce się go nie używa...tak bardzo chciałabym być Avą;)
Mnie też się to imię baaardzo podoba. Ava miała i piękne imię, ale też pasujące do niego nazwisko.
Szczegół często czyni wielką różnicą. Bo dla mnie Awa zupełnie nic nie znaczy, za to Ava-bardzo wiele.
taak..czyta się tak samo, ale nienawidzę spolszczonych wersji. Bardzo lubię imię Brian, ale kiedy słyszę w Polsce "Brajanku" to mi się już słabo robi...
A Ava przez "V" jest takie pełne klasy...a przez "w" nie ;-)
Tak, ale dla odmiany we mnie się aż gotuje jak widzę Victorie, Angeliki, Alexandry itd. Jestesmy w Polsce, jesteśmy Polakami więc używajmy Polskich liter ;-)
oczywiscie, jesli mamy w planach nazwac tak dzieci... Poprostu dla mne Polak mający amerykańska/angielska wersje imienia które brzmiąc tak samo występuje w języku polskim nie jest 100% Polakiem ;-) i tyle ;-)
dokladnie, czesto sie ludzie czyms zachwycaja co jest zagranica, a malo kto wie ilu jest tam wlasnie polakow, a co do imion jestesmy w polsce to uzywajmy polskich imion, a jak sie nie podoba to wyjazd...
rodzice czesto nawet sobie niezdaja sprawy jak moga uprzykrzyc dziecku zycie nazywajac je jakims dziwnym imieniem, tylko po to, bo kojarzy sie z chwilowa fascynacja aktora, aktorki czy innej znanej osobistosci