Ava Gardner urodziła się jako siódme dziecko farmerów 24 grudnia 1922 roku w Grabtown (Karolina Północna, USA). Do osiemnastego roku życia wiodła spokojny wiejski żywot i zapewne działoby się tak nadal, gdyby nie wizyta u jednej z sióstr w Nowym Jorku. Mąż Bappie, fotograf Larry Tarr, zrobił
Avie serię zdjęć, z których kilka wydało mu się na tyle dobrych, że zawisły w witrynie jego atelier. I jak na prawdziwy amerykański sen przystało, właśnie obok tej witryny przechodził łowca talentów z wytwórni Metro-Goldwyn-Meyer.
Podobno pierwsze przesłuchanie poszło gładko.
Gardner, która wówczas była posiadaczką drażniącego głosu, obrzydliwego akcentu i jednej z najpiękniejszych twarzy Stanów Zjednoczonych od razu podpisała siedmioletni kontrakt z MGM (w sumie aktorka była z nimi związana przez siedemnaście lat).
Na początku lat czterdziestych zagrała kilka mało znaczących ról. Jednak w 1946 roku przyszło jej wystąpić u boku
Burta Lancastera w "
Zabójcy", ekranizacji opowiadania
Ernesta Hemingwaya. Stała się ulubienicą prasy. Dalej jej kariera potoczyła się bardzo szybko. Grała jedną rolę za drugą, chociaż głównie służyła jako ozdoba ekranu.
W latach pięćdziesiątych uzyskała miano najpopularniejszej aktorki w Ameryce. Partnerowała takim gwiazdom, jak
Clark Gable,
Richard Burton,
James Mason. Pojawiała się w przebojach kinowych "
Pandora i Latający Holender", "
Statek komediantów", "
Bosonoga Contessa". To właśnie ten ostatni film przyniósł jej miano "najpiękniejszego zwierzęcia świata".
Mimo, iż większość kinomanów kojarzy ją z pięknym ciałem,
Gardner została także doceniona jako aktorka. W 1953, za rolę w "
Mogambo" dostała nominację do Oscara.
Aktorka nie była przywiązana do stylu życia w Hollywood. Twierdziła, że bez chwili zastanowienia zrezygnowałaby z niego, gdyby w zamian dostała "jednego mężczyznę, którego mogłaby kochać, za którego mogłaby wyjść, gotować mu i opiekować się wspólnym domem, kogoś, kto byłby tuż obok do końca życia". Niestety, jak się potem okazało, gwiazda nie miała szczęścia do mężczyzn. Była trzykrotnie zamężna, ale żaden z tych związków nie przetrwał próby czasu. Jej pierwszym mężem był
Mickey Rooney. Małżeństwem byli siedemnaście miesięcy. Nie całe dwa lata później wyszła za kompozytora i wokalistę
Artiego Shawa, z którym dzieliła życie przez rok i kilka dni. Ostatnim jej mężem był
Frank Sinatra. To dla niej, po dwunastu latach związku, piosenkarz zostawił dotychczasową żonę.
Ava i
Frank stali się jedną najgorętszych par Hollywood. Byli obiektem plotek i zazdrości. Rozwiedli się po pięciu latach. Długo potem aktorka wyznała, że
Sinatra był największa miłością jej życia.
W trakcie pracy nad "
Mogambo" aktorka dowiedziała się, że spodziewa się dziecka. Ciążę jednak usunęła. W swoich wspomnieniach napisała "Frank i ja ledwo umieliśmy się zatroszczyć o siebie samych, z pewnością nie bylibyśmy w stanie opiekować się dzieckiem".
Gardner nigdy nie doczekała się potomstwa.
W 1968 roku aktorka przeniosła się do Londynu, gdzie przebywała do końca swoich dni. Zmarła w wieku 67 lat w wyniku przewlekłego zapalenia płuc. Tuż przed śmiercią ukończyła autobiografię zatytułowaną "Ava". Została pochowana na rodzinnej posiadłości w Smithfield (Karolina Północna, USA), gdzie obecnie znajduje się jej muzeum.