Ava GardnerI

Ava Lavinia Gardner

8,0
1 729 ocen gry aktorskiej
Ava Gardner na świat przyszła w Wigilię Bożego Narodzenia 1922 roku. Nic nie zapowiadało wielkiej kariery pięknej Amerykanki, aż do pewnego zbiegu okoliczności. Otóż na pewien czas Ava wyjechała do szwagra i siostry w Nowym Jorku i pozowała do kilku zdjęć, które potem królowały na wystawie ich sklepu. Niesamowity seksapil Avy przyciągnął producentów filmowych. Kiedy Louis Mayer, szef MGM, poznał ją, powiedział: - "Nie umie grać ani mówić, ale jest po prostu fantastyczna." Tym sposobem urocza dziewczyna dostała pracę w MGM. Ale nie wszystko było takie kolorowe, jak by mogło się zdawać. Ava spędzała godziny na kręceniu filmu za filmem, ale grywała tak zwane "ogony" i wycieńczona trudną pracą czekała na swój wielki moment. Pierwszą główną rolę Ava otrzymała w 1946 roku w filmie "Whistle Stop". Potem wypożyczono ją Universal Pictures i tak naprawdę przez kolejne lata Ava nie zachwycała swoją grą, ale erotycznymi skandalami - była pierwszą uwodzicielką w Hollwyood. Dopiero wielki reżyser John Ford odkrył jej talent i obsadził w świetnym filmie "Mogambo" u boku Clarka Gable'a i Grace Kelly. Potem dostrzegł ją sam George Cukor, co z kolei zaowocowało rolą w "Ludziach mieszanej krwi". Dwa lata wcześniej sensacją stała się jej rola tytułowej "Bosonogiej Contessy". Po trzech nieudanych małżeństwach Ava zniechęciła się do światka Hollywood i postanowiła go opuścić. Za azyl wybrała sobie Hiszpanię, gdzie przeżyła ognisty romans z matadorem. Jedną z jej ostatnich i chyba największych ról była Maxine Faulk w "Nocy Iguany". Samotna i opuszczona, zmarła na zapalenie płuc 25 stycznia 1990 roku.
Ava Gardner urodziła się jako siódme dziecko farmerów 24 grudnia 1922 roku w Grabtown (Karolina Północna, USA). Do osiemnastego roku życia wiodła spokojny wiejski żywot i zapewne działoby się tak nadal, gdyby nie wizyta u jednej z sióstr w Nowym Jorku. Mąż Bappie, fotograf Larry Tarr, zrobił Avie serię zdjęć, z których kilka wydało mu się na tyle dobrych, że zawisły w witrynie jego atelier. I jak na prawdziwy amerykański sen przystało, właśnie obok tej witryny przechodził łowca talentów z wytwórni Metro-Goldwyn-Meyer.
Podobno pierwsze przesłuchanie poszło gładko. Gardner, która wówczas była posiadaczką drażniącego głosu, obrzydliwego akcentu i jednej z najpiękniejszych twarzy Stanów Zjednoczonych od razu podpisała siedmioletni kontrakt z MGM (w sumie aktorka była z nimi związana przez siedemnaście lat).
Na początku lat czterdziestych zagrała kilka mało znaczących ról. Jednak w 1946 roku przyszło jej wystąpić u boku Burta Lancastera w "Zabójcy", ekranizacji opowiadania Ernesta Hemingwaya. Stała się ulubienicą prasy. Dalej jej kariera potoczyła się bardzo szybko. Grała jedną rolę za drugą, chociaż głównie służyła jako ozdoba ekranu.
W latach pięćdziesiątych uzyskała miano najpopularniejszej aktorki w Ameryce. Partnerowała takim gwiazdom, jak Clark Gable, Richard Burton, James Mason. Pojawiała się w przebojach kinowych "Pandora i Latający Holender", "Statek komediantów", "Bosonoga Contessa". To właśnie ten ostatni film przyniósł jej miano "najpiękniejszego zwierzęcia świata".
Mimo, iż większość kinomanów kojarzy ją z pięknym ciałem, Gardner została także doceniona jako aktorka. W 1953, za rolę w "Mogambo" dostała nominację do Oscara.
Aktorka nie była przywiązana do stylu życia w Hollywood. Twierdziła, że bez chwili zastanowienia zrezygnowałaby z niego, gdyby w zamian dostała "jednego mężczyznę, którego mogłaby kochać, za którego mogłaby wyjść, gotować mu i opiekować się wspólnym domem, kogoś, kto byłby tuż obok do końca życia". Niestety, jak się potem okazało, gwiazda nie miała szczęścia do mężczyzn. Była trzykrotnie zamężna, ale żaden z tych związków nie przetrwał próby czasu. Jej pierwszym mężem był Mickey Rooney. Małżeństwem byli siedemnaście miesięcy. Nie całe dwa lata później wyszła za kompozytora i wokalistę Artiego Shawa, z którym dzieliła życie przez rok i kilka dni. Ostatnim jej mężem był Frank Sinatra. To dla niej, po dwunastu latach związku, piosenkarz zostawił dotychczasową żonę. Ava i Frank stali się jedną najgorętszych par Hollywood. Byli obiektem plotek i zazdrości. Rozwiedli się po pięciu latach. Długo potem aktorka wyznała, że Sinatra był największa miłością jej życia.
W trakcie pracy nad "Mogambo" aktorka dowiedziała się, że spodziewa się dziecka. Ciążę jednak usunęła. W swoich wspomnieniach napisała "Frank i ja ledwo umieliśmy się zatroszczyć o siebie samych, z pewnością nie bylibyśmy w stanie opiekować się dzieckiem". Gardner nigdy nie doczekała się potomstwa.
W 1968 roku aktorka przeniosła się do Londynu, gdzie przebywała do końca swoich dni. Zmarła w wieku 67 lat w wyniku przewlekłego zapalenia płuc. Tuż przed śmiercią ukończyła autobiografię zatytułowaną "Ava". Została pochowana na rodzinnej posiadłości w Smithfield (Karolina Północna, USA), gdzie obecnie znajduje się jej muzeum.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones