Kama w "FARAONIE", Krzysia w "Panu Wołodyjowskim". I starczy.
Barbara Brylska była zjawiskiem polskiego piękna. Skarbem narodowym.
Aktorką o niewątpliwym talencie. Niewykorzystanym, ale dziś to już bez znaczenia.
Była, jest i będzie ikoną.
tak czytam to i zastanawia mnie czemu nikt ani razu nie wspomniał i roli w "Ironii losu" tam to była dopiero genialna :)
Jeśli chodzi o piękno to polecam też "Patrząc pod słońce" - krótki film i czarno biały, ale przez większość czasu Barbara Brylska występuje w bikini, albo i bez. Zjawiskowa kobieta :)