Pani Basia Kałużna to mistrzyni debiutów w teatrach.
Za pierwszy debiut w teatrze dostała nagrodę im. A.Nardellego.
Za pierwszą główną rolę w Bydgoszczy -zbiera pochlebne recenzje.
Ostatnio dała się zauważyć podczas debiutu na scenie w Lublinie.
A CZEMU TO PISZĘ ? Aby wreszcie twórcy filmowi zaczęli składać częściej propozycje ról dla pani Basi-bo aktorka teatralna ma lepszy często warsztat artystyczny niż niejedna gwiazdka li tylko z telenowel.
A zatem ...do dzieła panowie reżyserzy filmowi.
To, że jest dobrą aktorką i gra świetne role w przedstawieniach teatralnych to jest jej minus. Obsada w polskich filmach, nie jest dobierana tak aby byli to najlepsi aktorzy, tylko tak, aby byli to NAJBARDZIEJ ZNANI LUDZIE. Mając do wyboru Barbarę Kałużną a dodę czy inną Jolę Rutowicz na 99% rolę dostanie, któraś z tych drugich. Bo ludzie spędzający masę czasu przed TV i na portalach plotkarskich będą ciekawi ich "kreacji" w tym filmie. Co ich obchodzi jakaś Baśka Kałużna, o której nigdy nikt nie słyszał?