Hahahaha sorry ale mnie rozbawiłeś. Może i pracuje u złodzieja ale dostaje za to pieniądze jakich ty możesz nigdy w swoim życiu nie zobaczyć na oczy. I ty jeszcze postanowiłeś odwoływać się na forum do jej sumienia hahahah sorry ale to naprawdę jest dobre.
Słuchaj-ona dostała robotę, zlecenie. Zagrała, stworzyła kreację i przedstawiła produkt. Co aktora biorącego udział w reklamie ma obchodzić firma? Jeśli ludzie dają się manipulować i chłoną przekaz jest to jedynie ich problem.
Forum o filmach a ten będzie gadał o operatorze sieci komórkowej, a potem pouczał aktorkę co jest jego zdaniem moralne a co nie....ręce opadają....

Tak, to forum o filmach. Nie o reklamach. Więc pani Szatan nie powinna się tutaj znajdować. Podobnie zresztą jak paru innych "wielkich aktorów" z polskich telenowel.
A to, że ja nie zobaczę takiej kasy jak ona, jaki to ma związek? I z czym? Z drugiej strony ona nie zobaczy takiej kasy, jak Kevin Spacey w reklamie banku. I o czym to świadczy? Bo dla mnie o niczym (ewentualnie o sprzedajności).
Ja wiem jedno: za gaże dla tych wszystkich celebrytów z reklam płacą klienci, naciągani, oszukiwani i straszeni karami.

A jeśli chodzi o talent aktorski panny Szatan, powiem tak: ładna buzia, ładny uśmiech, słodka facjata. I na tym koniec. Połowa moich koleżanek dysponuje takimi walorami, lecz moje koleżanki - w przeciwieństwie do panny Szatan - mają świadomość, że ich talent aktorski oscyluje w okolicach zera.

Wiesz co nie mam pojęcia jak gra ta pani jednak słyszałem zachwalające opinie zwłaszcza o spektaklach, w których brała udział, a role dostawała ponoć naprawdę wybitnie trudne. Skończyła szkołę filmową więc możemy nazywać ją pełnoprawnie aktorką ;)

Co do tych przeklętych reklam, owszem masz rację to klienci napędzają ten biznes. A raczej na odwrót-to marketing napędza klientów. Nic na to nie poradzisz, takie mamy czasy, w których dominuje wartość informacji oraz potęga reklamy i wpływu na masy. I naprawdę nie ma powodu wieszać psów na niczego niewinnej aktorce, która w zamian za krótką reklamówkę otrzymuje niebotyczne pieniądze. Co powinna Twoim zdaniem zrobić? Unieść się dumą, prychnąć i odmówić? Dla takiej kobiety to szansa na sukces, furtka na salony i dostęp do wpływowych ludzi. I to jak ona gra nie ma dla mnie również znaczenia. Skoro ludzie są mało wymagający i chcą oglądać produkcje ze słabymi aktorami jest to wyłącznie ich sprawa. Podobnie z reklamą. Jeśli ktoś nie potrafi się na nią uodpornić, czy zdobyć wiedzę o jej mechanizmach jest to również wyłącznie jego problem. Prawica rulez.

Tak się szczęśliwie składa, że mechanizmy reklamy i marketingu nie są mi obce.
I fakt, dopiero teraz widzę, że grała w teatrach. I ukończyła PWST.
Ale nie wiem jak Ty, lecz ja nie chciałbym widzieć na filmwebie tych wszystkich 98% absolwentów szkół teatralnych w Polsce, których tak jak panią Szatan można - jak twierdzisz - nazwać "pełnoprawnymi aktorami".
A Ty co o tym myślisz? Bo nagle by się okazało, że jakiś Jacuś Pipeczko i Joasia Puzdereczko ze średnią na dyplomie 3,2 stanąłby w szranki z Tomem Hanksem albo Natalie Portman. Toż to absolwenci szkoły teatralnej, więc są pełnoprawnymi aktorami.

Również słyszałem wiele pochlebnych opinii o jej kreacjach bodajże w Teatrze Nowym w Poznaniu. Sam nie miałem przyjemności, dlatego nie mam zamiaru oceniać, ale na pewno nie można jej szufladkować jako "wielkiej aktorki polskich telenowel". Pozdrawiam :]