Gdybyś przeczytała cały wątek, nie zadałabyś tego pytania i nie napisałabyś tego repostu.

Niby wiesz lepiej niż ja, czy czytałam? No to robi się naprawdę coraz ciekawiej.
Ciekawe tylko, jakim cudem pojawiały się w wątku moje wcześniejsze wypowiedzi, skoro niby nie czytałam? Hmmm... To jakaś musi być chyba magia... Może jakiś chochlik wstawiał je za mnie...hihi

Ale jej pojechałaś :) 10/10

Pewnie, tak młodzieżowo.

Dzięki.

Od razu zaznaczam, że ja również lubię Bena- uważam go może nie tyle za wybitnego aktora (bo są dużo lepsi od niego moim zdaniem), co za dosyć dobrego (widziałam jakieś... hm... 15 filmów z nim) i osobiście wydaje mi się, że wątki o samym jego wyglądzie, bez uwzględniania jego ról i braniu ich pod uwagę, są totalnie bezsensowne i od razu wiadomo, jak się skończą. (Czytać: hejtem większym bądź mniejszym). Więc nie łapię, czego w zasadzie Myszszata się spodziewała, pisząc to pierwsze zdanie o BC :) Miłej pogawędki i wymiany zdań? :) Przyklasku ze strony innych? :)

Ale nie o tym chciałam w zasadzie pisać, bo choć rozumiem w jakimś tam stopniu fanki Bena i ich oburzenie czy złość po przeczytaniu tematu oraz choć wiem, że każdy ma prawo do własnego zdania i wyrażania go, to nazywanie kogokolwiek "s**ą", na widok której chce się rzygać, jest sporym przegięciem według mnie. Mówię tu konkretnie o komentarzu Megawiki2001... Rozumiem, o co Ci chodziło, gdy to napisałaś itd; też lubię Bena, ale bez przesady. Możesz się z kimś nie zgadzać co do opinii itp, ale kurde- okaż ludziom choć trochę... no, sama nie wiem... szacunku, a nie rzucasz takimi epitetami od razu... :/ Masakra. Zgłaszam Twój koment do nadużycia.

Spoko. I tak ten komentarz nie był dla mnie ważny. Teraz gadam na innym forum. Nie będę szanować kogoś kto nie szanuje mojego idola. Niby ja mam ją szanować, a ona ma też szanować Bena. Jak można w ogóle pisać takie wstrętne komentarze( jakie pisałą myszata) o kimś kogo się nie zna. Skoro ja nie mogę pisać o niej takich rzeczy to ona nie może pisać to do Benedicta. To jest dorosły człowiek, a ona może jakąś małolatą.

Ale gdzie są niby te wstrętne komentarze od Myszszatej? Bo czytam ten akurat wątek i jakoś nie mogę ich znaleźć... :)
Tzn ona napisała tylko, że dla niej Ben jest akurat odpychający i choć sam ten temat jest według mnie totalnie zbędny i napisany w sposób... dość prowokacyjny (więc z góry wiadomo, jakie będą na niego odpowiedzi fanek BC...), to Myszszata nie rzucała ani żadnymi brzydkimi wyrazami z tego, co zauważyłam, ani jakoś specjalnie nie obraziła samego Benedicta... No bo zdanie o tym, że go nie lubi i że nie jest dla niej atrakcyjnym facetem, nie oznacza moim zdaniem chęci obrażenia samego pana C. ani jego fanek. To po prostu STWIERDZENIE. Może i wkurzające, może i niepotrzebne, może i prowokacyjne, ale nadal tylko stwierdzenie faktu. :) Więc, proszę, nie przesadzajmy... :)

Ok. Dla niej jest odpychający właśnie to się nikomu prawie nie podobało jak to napisała. O to mi tylko chodziło.

A od kiedy to ocenia się człowieka po wyglądzie? Rozumiem że możesz uważać go za dosyć nie powabnego aktora( chociaż dla mnie jest bardzo przystojnym mężczyzną), ale żeby zakładać forum na temat Jego ,,szpetnej" urody to już przesada.
Moim zdaniem jest nie tylko przystojny ale gra rewelacyjnie co można podziwiać w ,,Sherlocku" czy w ,,W ciemność. Star Trek". Ma niesamowity głos, taki ciężki, jedwabisty i mocny co z pewnością jest Benedicta atutem i co z pewnością sprawia że jeszcze bardziej go lubię i szanuję. Role Cumberbatcha są zawsze tajemnicze i rozbudowane przez co sam Benedict staje się lekko tajemniczą osobą i chce się go oglądać i oglądać. Jest charyzmatyczny tylko jak się nie ogląda filmów z nim to się tego nie zauważa. Więc polecam obejrzeć kilka filmów z tym aktorem i zmienić lekko nastawienie( polecam szczególnie wymienione wyżej tytuły). To chyba na tyle.

Podobno ludzki umysł tak naprawdę wydaje opinie o drugiej osobie w ciągu 7 sekund gapienia się na nią;) Oczywiście to proces raczej nieświadomy ale podobno tak właśnie jest. Tak zwane pierwsze wrażenie, czy chcemy tego czy nie, liczy się najbardziej. Zmienić je jest bardzo trudno. I nawet nie mamy na to wpływu. A gdzie myszszata nazwała Benedicta szpetnym?

Osobiście mnie Benedicta gra aktorska nie zachwyca, ( obejrzane z nim mam jakieś 10 produkcji, bo jednego odcinka Końca defilady nie zaliczę;)) ale domyślam się że jestem odosobniona w tym twierdzeniu.
Ale ma cudowny głos, tu się zgodzę. Plus uważam że na tym foto wygląda naprawdę fajnie:)
http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSznVrQm8ivqyzSRILjAiLj_mgd6lJogvIFtJoz4 6HuKkK8ihtC

Może nie napisała ale wnioskując da się zauważyć że za ,,szpetnego" go uważa. Osobiście nie mam nic przeciwko do tego że ma swoje zdanie i piszę je na forum, ale komentarze typu ,,aż strach włączyć telewizor" z pewnością nie są miłe i sprawiają wręcz wrażenie denerwujących dla niektórych fanek Bena. Czasami trzeba przemyśleć a później napisać i nie zwracać wyłącznie uwagi na wygląd :).
Jeżeli ciebie Jego gra aktorka nie zachwyca to w porządku, każdy ma swoje typy. Mi się Cumberbatcha gra aktorska bardzo podoba, jest taka inna, specyficzna, przez co sam aktor wyróżnia się od innych. I to mi się podoba :)
Pozdrawiam! :P
Ps. 10 tytułów to dosyć dużo...tak, to z nie twój typ :)
Pss. Zgadzam się, na zdjęciu wygląda wspaniale :)

Gdyby to był FB dostałabyś ode mnie "lubię to".
"Ps. 10 tytułów to dosyć dużo...tak, to z nie twój typ :)" - tak samo sobie pomyślałam. Skoro jakiś aktor nie przekonuje mnie co do jego aktorskiego warsztatu, to nie zmuszam się i nie oglądam dalszych jego "wypocin".
Założycielka wątku nie miała chyba zamiaru dyskutować o grze aktorskiej aktora, tylko o jego kontrowersyjnej urodzie. No bo co? Ma mnie przekonać, że jeżeli aktor jest brzydki to znaczy, że nie ma talentu i charyzmy? Niech odniesie się do jego ról a nie do urody, bo naprawdę nie obchodzi mnie to, czy on ją odpycha czy nie.
A tak w ogóle, jeżeli jakiś aktor/aktorka mnie nie zachwyca, to nie odwiedzam ich portali i nie udzielam się pisząc posty. A WhiteDemon widzę bardzo często na stronie Benedicta - jakieś przyciąganie?:-).

Przyciąganie? Bardzo możliwe :-)
Cieplutko pozdrawiam :)

" A WhiteDemon widzę bardzo często na stronie Benedicta - jakieś przyciąganie?:-)"

A to przepraszam bardzo, to już nie można być poszukującym?;) Lubię wiedzieć o kim lub o czym piszę. Obserwuję Benedicta i obejrzałam kawałek filmografii w nadziei że być może mnie zauroczy. Na razie się nie udało, ale czy to znaczy że nie mam prawa się wypowiadać? Koleś jest na topie, czytam wszędzie zachwyty, a że ich sama nie podzielam - bywa. Niemniej ciekawi mnie co inni myślą, czasem lubię sprawdzać obowiązujące na czasie trendy...No i mam miłą koleżankę która go uwielbia, od czasu do czasu sprawdzam tutaj czy się gdzieś nie kręci;)

Ależ nikt ci takiego prawa nie odbiera. Przynajmniej nie ja. Tylko to dla mnie trochę dziwne, że ktoś komu nie podoba się twórczość aktora tak często odwiedza jego strony.
Chciałam delikatnie zasugerować, ze jednak może troszeczkę ci się podoba....

Hehe, no nie wiem czy dziwne, kojarzę że swego czasu było mnóstwo osób ( w tym ja) które np. nie jarały się "Zmierzchem" w sensie nie podobał im się a na forum non stop siedzieli, bo zawsze jakieś jaja były i można się było pośmiać;)
A u Benka po prostu dziwi mnie ten szał na niego, ale spoko. Jeniffer Lawrence i jej fenomen też mnie dziwi nic w niej fascynującego nie widzę ale lubię se zaglądnąć bo zawsze są jakieś cyrki na jej forum;)

No w sumie tak jest. Im bardziej ktoś sławny i ma rzesze fanatycznych wielbicielek/wielbicieli, tym więcej takich "cyrków" o których piszesz. Lubię BC, ale wyraź niepochlebne zdanie o nim to zostaniesz obrzucona błotem, wyzwana itd. Zastrzegam, że są to sporadyczne przypadki i nie dotyczą wszystkich fanek, do których i ja się zaliczam.

Zawsze się znajdą i "kwiatki" i ludzie na poziomie:))

Ja swego czasu ze względu na fascynację LOTR weszłam na Hobbita, bo interesowało mnie co ludzie myślą o filmie i czy warto obejrzeć. Tam to dopiero była jazda.... Co drugi wpis usunięty przez moderatora. Tutaj jest w miarę kulturalnie, jeżeli porównać do forum Hobbita

Bo tam dużo fanatyków;)

I tak z ciekawości weszłam na Jeniffer Lawrence - też nieźle dają. Zauważam, że "aktywuję się" nie na tych forach co trzeba. A nie, ostatnio dołączyłam do grupy zamkniętej na FB (dotyczącej oczywiście Bena - lubię go, jestem fanką i lubię na niego patrzeć, żeby nie było, że nagle jestem anty), ale jak zauważyłam średnią wieku 15 lat, to dałam sobie spokój. Ale wcześniej podrażniłam się z co niektórymi psychofankami, wyrażając pewną wątpliwość co do ideału pan BC.

U J L. jest taki burdel że w porównaniu tu u Benka to jest istna oaza spokojności, nawet mimo ostatnio małej zawieruszki;)

Z góry przepraszam za błędy :) Fatalny dziś mam po prostu dzień.

Ja się nie gniewam;)

Popieram Lady_ Gaga 2274. Jego głos jest niesamowity, a sam on jest boski. Lecz jego role są wprost cudowne. Tak się do nich wczuwa, że jestem zawsze pod wielkim wrażeniem.