Benedict Cumberbatch

Benedict Timothy Carlton Cumberbatch

8,7
114 245 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Benedict Cumberbatch

Kolejna rola geniusza. Mam nadzieję, że Benedict da radę. Wreszcie świat zaczyna dostrzegać
jego talent :)

moher forever

Jestem pewna, że da radę - znasz jakąś rolę, której nie podołał?
Zastanawia mnie tylko jedno - sama postać Turinga jest kontrowersyjna (są tacy, dla których homoseksualizm od dawna nieżyjącego człowieka nadal stanowi jakiś problem), kontrowersyjny może być też sam film (już w Polsce podnoszą się głosy, że to przecież Polacy odkodowali Enigmę, że to uzurpacja itd.).
Po sukcesie "Sherlocka" Benedict zagrał w trzech filmach (z dotąd pokazanych): "Szpiegu" (za trudnym dla przeciętnej publiczności), "Czasie wojny" (zadziwiająco mocno hejtowanym) i "Star Treku" (fani wprost mówią, że wybór Bena do grania roli Khana był pomyłką).
Czy doczekam się chwili, że i rola Bena, i sam film, będą bez zastrzeżeń chwalone i uznane przez szeroką publiczność (a, i nie będzie to komedia romantyczna, w której Ben zagra np. wuja głównej bohaterki)?

ACCb

A Hobbit? Szczerze mowiac nie rozumiem tych hejtow na Czas wojny. Mnie sie ten film bardzo podobal. Co z tego ze pojawil sie na kilka minut? Dla mnie ten film byl niesamowity

Czerwona96Orlica

Po I części Hobbita jakoś trudno rozmawiać o roli Bena...
A "Czas wojny" też mi się podobał i nie rozumiem, dlaczego trwała zmasowana nagonka na ten film. Szkoda mi było tej roli Benedicta, bo zawsze lepiej, żeby aktora kojarzono z dobrym i popularnym filmem.

ACCb

Są jeszcze Stuart i Trzecia gwiazda. To dwa bardzo dobre filmy. Szkoda, że nie były w pl udostępnione szerszej publiczności. A no i Hawking. W nim też zagrał niesamowicie.

ACCb

Z hobbit za dużo o jego aktorstwie nie będzie można powiedzieć bo daje głos Smaugowi i duchowi czarnoksiężnika. Co do drugiego to nie wiem czy będzie go grał lub czy zrobią na jego podstawię komputerowego ducha.

AnthonyCole

W obu przypadkach zagrał nie tylko głosem, ale też w technologii motion capture. Po Golumie Andy'ego Serkisa pojawiły się głosy, że należałoby docenić role wykonywane w tej technologii na równi z tradycyjnymi (https://www.youtube.com/watch?v=2_L6sPgwKD8). Tymczasem nie zgodzę się, że operowanie głosem to nie aktorstwo - zwłaszcza że Benedict zagrał dwie role w jednym filmie, co wymagało różnego użycia głosu dla zróżnicowania postaci...

ACCb

No dobra, źle napisałem.