Wystąpił gościnnie w ostatnim odcinku (s24e12). Podkładał głos jako Premier i, uwaga, Alan Rickman :D
Mógłby to ktoś dopisać?
http://www.imdb.com/title/tt2649910/
A odpowiedni fragment dostępny jest na
http://insidetv.ew.com/2013/02/08/the-simpsons-benedict-cumberbatch-snape/
Oglądałam ten fragment już setki razy i nigdy nie mam dość. To, co on tam robi ze swoim głosem, jest po prostu genialne :) Potrafi zmieniać na wszelkie możliwe sposoby. To się nazywa prawdziwy talent :)
Ciekawe, że Tom Hiddleston też często naśladuje Alana Rickmana, co więcej, spiewa ten sam fragment z "Pure Imagination", który w jakimś wywiadzie śpiewał kiedyś Benedict. Wygląda to jak współzawodnictwo od czasu "War Horse" - nie mogę zapomnieć ich wspólnego wywiadu, w który Tom ewidentnie starał się przewyższyć elokwencją Benedicta :-)
Nie mogę znaleźć. Jest tylko fragment, kiedy Tom używa greki, ale wyrwany z kontekstu... Natomiast znalazłam komentarz Benedicta:
http://deareje.tumblr.com/post/40328880395/why-is-benedict-so-charming-priceless
Haha... Ale sobie jaja tam robi z Alana ;d
Najlepsze, jak mówi, że nie ma twittera, tumblra, ani niczego takiego. A jakoś tak zapomniał wspomnieć, że często tam zagląda, by zobaczyć, co ludzie o nim piszą ;d
ooojjj ja też nie mam konta na żadnym portalu społecznościowym co nie znaczy, że nie zaglądam z chichacza czasem :P
Bo Alan ma bardzo oryginalny głos (niektórzy aktorzy wyraźnie się z niego nabijają, nie wiem dlaczego) i jeszcze ta mega teatralna dykcja (zwłaszcza, gdy mówi bardzo powoli). Dlatego tak bardzo zwraca na siebie uwagę innych ;d
Swoją drogą, ciekawe, jak by to było, gdyby w jednym filmie/scenie teatru Alan spotkał się z Benedictem. Myślę, że to dopiero byłaby niezła uczta dla widzów (aktorska rywalizacja) ;d
a tutaj można zobaczyć jak znowu robi Alana i dodatkowo Davida Tennanta :-) http://www.youtube.com/watch?v=yebhPXh58cw
Wyobrażam sobie ich razem: Alan, Benedict i Tom - oryginał i dwóch naśladowców. Alan Rickman rozłożony na trzy głosy. Właściwie fajny scenariusz kryminału można by napisać. Słyszano głos mordercy... Kto nim był?
W wolnej chwili... Ale i tak trzeba byłoby przerobić na scenariusz. Bo w końcu chodzi o występ Trzech Barytonów :-)