I za to trzeba mu przyznać szacunek, dla Billa zapewne to wielki zaszczyt xD Swoją drogą zajefajnie zagrał każdą z tych ról, ma takie specyficzne granie, które zapada w pamięć. Gra luźno i naturalnie, że człowiek wczuwa się w te jego role takich luzackich gości :)
moim zdaniem jest lepszym reżyserem niż aktorem,''Najwspanialsza gra w dziejach'' to doskonała produkcja.