Dodam także, iż Polska dalej nie doczekała się ciekawego przedstawienia postaci rotmistrza Witolda Pileckiego - zasłużonego polaka i patrioty. Tylko Bugajski odważył się tego dokonać, jednak nie w postaci filmu lecz spetkaklu. A nie tego oczekuję. Jeśli rzeczywiście ten film powstanie, zachęcam wszystkich normalnych do bojkotu i wspierania Projektu Pilecki, z którym sam niedawno się zetknąłem. Jaruzel zasługuje na proces nawet po swojej śmierci, sprawiedliwość musi być. 90 obchodzona hucznie, lecz w sądzie się nie pojawia. Pszypadeg? Nie sondze.

Jak dobrze zagra jaruzelskiego to go polubie bo narazie go nieznosze za przeklinanie jak mnie udobrucha rola jaruzelskiego czu jakos rola w reklamie to zmienie zdanie na pozytywne.

To, że przeklina w filmach bo mają taki scenariusz to znaczy, że trzeba go od razu nie lubić? To tak jakbym ja nie lubił Jima Carreya za to, że gra role komediowe, wybaczę ci jeśli twój wiek zgadza się z liczbą w twoim nicku, w przeciwnym razie żal mi cie.

Ja nie chce, żeby on go zagrał. W ostatnich latach trafił na pomyłki takie jak Randka w ciemno, Bitwa Warszawska, choć i tak pokazał klasę, ale I kto tu rządzi to już totalna pomyłka. Sam się do tego przyznał. Niech pozostanie przy Paradoksie. Boje się, a nawet uważam, że Jaruzelski to kolejna pomyłka. Sam chodził z jego córką, a teraz gra jej ojca. Poza tym nie jest podobny do niego. Też nie chcę filmu o Jaruzelskim. Poczytam biografię i tyle. Wystarczy, że to popularna postać. Kiedy byłem dzieckiem, myślałem, ze to bohater narodowy, a po tym, kiedy w 3 gimnazjum dawał do myślenia stan wojenny (wiedziałem, ze było coś takiego oczywiście, ale nie czytałem dokładnie o tym. Było mi znane i tyle.), był prezydentem przez pewien czas, te czystki antysemickie, to wzbudza we mnie duże kontrowersje. Niestety, mój wujek chyba uważa go... za bohatera narodowego. Uważa, że stan wojenny był potrzebny. Ja sam nie wiem, ale na 80% mam pewność, że nie! Co do Lindy, to mój ulubiony polski aktor, po nim Gajos, Stuhr, Kondrat, Fronczewski i tak dalej. Jego najlepsza rola ze wszystkich, jakie oglądałem to w filmie Tato. Potem Przypadek, Kobieta samotna i wszystkie filmy akcji. Muszę obejrzeć jego filmy, bowiem obejrzałem tylko 20 filmów z nim. Podoba mi się jako człowiek też.

To miał depreche czy nie

Ale, że co?

że dżuma w bengalu

O co ci chodzi? Jaka dżuma? Ja nic o tym nie wspomniałem. Pisz może jaśniej, co?

Ja się pytam co mu było że w Tajemnicy Westerplatte nie zagrał

A to trzeba było tak od razu zapytać, a nie, czy miał deprechę. No, podobno miał jakąś tam chorobę, a jak wrócił do kręcenia filmu, okazało się, że nie ma pieniędzy i zastąpił go... Żebrowski.

dzięki

Nie ma za co. Jeszcze sprawdziłem dokładniej. Miał zapalenie oskrzeli.

Tak długo go trzymało???
Podejżane

No właśnie, ja też nie wiem...

To u mnie tak samo :)
Ale jeżeli film będzie dobry to czemu nie, Boguś dawno w niczym dobrym nie grał.
Jaruzelski to kontrowersyjna postać, ale film to film.
Do Ferencego straciliście szacunek bo zagrał bolszewika w bitwie warszawskiej ?
Bruno Ganz zagrał Hitlera i co też stracicie do niego szacunek ?
A przecież Linda grał już m.in. ubeków i co, zagrał dobrze i tyle.
Trzeba oddzielić film od życia.

Nie, bez przesady. Przecież nie o to chodzi, że zagra Jaruzelskiego i zacznę go nie lubić. To by mi nie przeszkodziło. Moim zdaniem, jak już wspomniałem, trudno mi wyobrazić go w takiej roli ze względu na niego, jak i na wygląd. Chyba, że będzie golił włosy i założy okulary, he he.