wiec kiedy przeczytałam HBP i dowiedziałam sie o tym, sprawdziłam od razu, kto ją gra. uznałam, że Bonnie jest za brzydka jak na dziewczynę Harry'ego, szczególnie że w 5 i 6 części było to specjalnie przez Rowling podkreślone że Ginny jest ładną dziewczyną, która podoba się chłopakom. po namyśle zmieniłam zdanie, Bonnie nie jest nawet taka brzydka, a jak przyciemni włosy to będzie nawet ładna
PS. wiecie, że Ginny to skrót od imienia Ginevra?
pozdrawiam:)))
Margotka
brzydka ni jest, ale chyba nie za bardzo pasuje do roli przebojowej, wręcz pieknej dziewczyny, za ktora uganiaja sie chlopcy, i ktora ma duze powodzenie. takie mam przynajmniej odczucie, szczegolnie po przeczytaniu szostego tomu ;]
Jakby uroda była najważniejsza.
Prócz tego dziewczyna może mieć masę cech, które pociągają facetów i myślę, że Ginny mogła być właśnie taką osobą, choć Rowling nie pokazała tego maksymalnie, jakby mogła. Może to i dobrze.
A Bonnie jest niczego sobie, dość naturalna.
Ja tam nie wiem... Młoda jest - może z wiekiem przybędzie jej takiej urody o której pisała J.K.R. w 5 i 6 części...
Moim zdaniem Bonnie bardzo ładnie wygląda w kitku--)ostatnie zdjęcie w galerii-tutaj bardzo...dziewczęco wyszła...i tak...14-letnio :P Ale wiecie..w 2007 roku rocznikowo bedzie miała tę szesnastkę,hehe :D ja myślę,że ona jeszcze wyładnieje =]
nie no, ona jest ładna. moim zdaniem nadaje się do tej roli. ostatnio bardzo wyładniała:) juz nie jest taka szarą gąską jaką była w komnacie tajemnic, bo tam naprawde wyglądała mizernie...
pozdrawiam
Moim zdaniem bardzo dobrze odgrywa swoją rolę!W poczatkowych tomach ginny taka własnie była (slbo może tak się tylko zachowywała przy Harrym przez co taką ja zapamietał), ale potem zmienia się i bonnie tez się zmienia. Ogladając wywiady z nią zauważyłam, że wypowiada się pewnie i konkretnie, nie jest zbyt wstydliwa, potrafi się zaprezentować-ma coś takiego przez co pasuje do roli tej starszej Ginny!
mi też ona pasuje, i też słyszałam że Ginny to Virginia, a nie Ginevra (była o tym dyskusja fanów HP i Rowling powiedziała to kiedyś, ale nie pamiętam które w końcu....)
Moim zdaniem J.K Rowling po prostu chce żeby dziewczyna Harrego była podobna do Lilly Potter. Ta i tamta miała rude włosy, też każdy sie za nimi uganiał...Poza tym Ginny nie miała byc ładna tylko fajna i przebojowa. Emma ( Hermiona) też nie bardzo pasuje do roli Hermiony, bo jest moim zdaniem za ładna. Co o tym sądzicie?
Dziewczyna naprawdę "wyrobiła się"...a jak juz piszesz na forum o niej, to nie mów co jest w 6 części bo niektórzy jeszcze jej nie przeczytali...
http://hermioneweasley.bloxode.com/r37002,0,bonnie-wright.html tu macie link do jej chyba najnowszysch zdjęć..Na nich wygląda fajnie:D
Wg mnie ona po 1 nie jest ładna, po 2 nie pasuje mi w ogóle na dziewczyne Harrego a po 3 ona jest taka dziecinna pomimo ze ma juz 16 lat!! Słyszałam ze podobno rudych ŁADNYCH dziewczyn jest mało ale mogli sie troche bardziej wysilic i znalezc ładniejsza. Ale szukajac Ginny do 1 czesci nie wiedzieli ze w 6 bedzie chodzic z Harrym. A co do ,,fanów'' którzy nie przeczytali jeszcze 6 tomu to tylko współczuje.
Co ty gadasz? Jak to: nie wiedzieli? Kochana moja, Rowling tworzyła ogólny zarys książki przez- bodajże- 7 lat, i wiedziała, że będą parą. Ona także brała udział w castingach do tej roli, i to do niej należał ostateczny wybór. A więc nie negujcie jej własnych wyborów. Skoro wybrała Bonnie, to musiała się nadawać, wygrała z tyloma kandydatkami.
Ignoranci!
Heh nie wiedziałam ze 7 lat tworzyła ,,zarys'' książki. Musze sie wiec poddac i przyznac ci racje. Widocznie była najlepsza. I kazdy ma imy gust co do urody.