To już jest po prostu chamstwo . Taki porządny aktor jeszcze nie dostał Oscara ? Ludzie się na niego uwzięli ;/
Nieprawda. Widocznie nie zasługuje, tzn. żadna z jego ról nie była na tyle dobra.
Ja osobiście cenię go za wiele kreacji np w Rzece życia, Fight Clubie czy Siedem lat w Tybecie i może za te filmy powinien dostac Oscara ale Benjamin w równaniu do nich to gniot i dobrze że Brad nie otrzymał Oscara za ta rolę.
Pzdr
Miał oscarowe role, za które nie dostał nawet nominacji. Nie przeceniaj akademii, często rozdaje oscary zupełnie niesprawiedliwie.
To jest chamsto? Jest wielu bardziej uzdolnionych artystów od niego, również bez statuetki (Johnny Depp)
Raczej nie, ale rola Buttona znakomita natomiast film jak dla mnie zbyt nudny. Od polowy filmu juz mi sie nie chcialo go konczyc.
powtórzę się i tutaj:
karygodnym jest mówienie, że za ten film [ciekawy przypadek~] należy mu się oskar. tłumaczę szybko; żadnych osobistych uprzedzeń, jedynie moje amatorskie pojęcie 'dobrego aktora'- jeśli wierzę, że jest postacią, którą ma być; jest dobry. a do niego miałam w filmie pewne ale- za mało było w nim osobowości. upewniłam się dziś, że kunsztu mu brakuje (bądź tylko zabrakło), oglądając film 'joe black'- zagrał w nim tak samo jak w guziku (cicha myśl; 'co jest, dalej guzik?'); brad ma widocznie jeden sposób grania 'zagubionego' człowieka (czy to osoby stającej się coraz młodszej ciałem, czy to śmierci w ludzkim ciele).
i znalazłabym wiele innych analogii w rolach brada.
BYWA bardzo dobrym aktorem, ale niestety większość jego kreacji jest do siebie łudząco podobna.
Szczerze mówiąc tez mam wrażenie, że Brad w rolach dramatycznych wypada dramatycznie ;) Są role, w których nie widziałabym nikogo innego poza nim,uważam, że umie grać, ale Button w jego wykonaniu w porównaniu z Milkiem Seana Penna nie ma szans. Moim zdaniem i tak duzym wyóżnieniem była sama nominacja ( bo to jest wyróżnienie).
A skor mowa o żyjących aktorach, którzy nigdy nie otrzymali statuetki ni nawet nominacji - np. Gary Oldman.