Natomiast mimo że ma małpią gębę zrobił zawrotną karierę. Widać nie trzeba być pięknym, wystarczy mieć talent a Brad Pitt niewątpliwie ma talent aktorski co wielokrotnie pokazał, jednak w starciu z innymi aktorami jego osoba blednie. Brad Pitt nie wiedzieć czemu ale porównywany był do Roberta Redforda, dziwne? No więc - ulubione powiedzonko gimnazjalistów, przytaczam : No więc Brad Pitt mógłby buty czyścić Redfordowi! Po prostu Brad Pitt nie ma w sobie tej klasy co ma Redford, Bradowi Pittowi do Redforda to jak z Ziemi do alfa Centauri, tyle.
Gośc jest tragicznie brzydki ale miał szczęście. Baby majom cos takiego że dla nich ładne jest to co inni mówia ze jest ładne lub obiekt ma pieniądze lub gra w roli pozytywnej.Gdy pierwszy raz zobaczyłem brata w tv, byłem pewien ze jest upośledzony. Później myślałem że jest z Kelly familie. Z twarzy wygląda jak świnia. Całe życie mu współczułem jak upośledzonemu.Jednak teraz z szokiem stwierdzam że jest uznawany za przystojnego!Co? co
Upośledzonego to on dobrze gra, myślę że więcej mu się udało w życiu niż sobie faktycznie wypracował. Po prostu urodził się pod "szczęśliwą gwiazdą".
Ja natomiast uważam go za przystojnego i lubię na niego patrzeć w filmach pomimo, że jestem heteroseksualnym facetem. Porównywanie z Redfordem mnie nie dziwi, gdyż są do siebie niesamowicie podobni.
W 12 małp zagrał najlepiej a w ostatnim filmie jakim wywarł na mnie wrażenie to troja potem jest średnio , ale nie najgorzej -czekamy na jakąś ambitniejszą role Brada znowu
Willem Dafoe ma małpią gębę. :D
Pitt jest wg mnie sympatycznym kolesiem, nie mi oceniać czy jest przystojny.
Jest zaje..ście przystojny.Był taki i jest nadal.Małpia gęba? niby co ? szeroka żuchwa?-to takie męskie (o to chodzi u faceta}. Lepiej małpia niż szczurza........
uważał,że jest świetnym aktorem,kiedys myślała że jest synem Retforda bo jest do niego fizycznie podobny.
A wg mnie u niego z wiekiem i uroda przeszla i talent aktorski... nascie lat temu, moglabym powiedziec ,ze moglby sie podobac - tak obiektywnie. Natomiast teraz - stara paskuda, beztalencie - film furia, to jakas pomylka, wszyscy aktorzy ktorzy grali u jego boku, zaslugiwali na oscara przy jego grze. tragiczny jest teraz, z zadnej strony nie da sie na niego patrzec, ani jako faceta ani jako aktora.
Może ma małpią gębę, zgodzę się, ale tylko jeżeli przyznasz, że to zależy od fryzury. Zresztą teraz wygląda gorzej niż kiedyś. W Joe Black też miał małpią gębę?
Ogólnie Brad Pitt wyglądał najlepiej w filmie "Ciekawy przypadek Benjamina Buttona" w tym momencie kiedy był młody. Była taka jedna scenka w holu kiedy bił od niego blask. Tam wyglądał naprawdę nieźle.
Aha. Po tym poscie moje zycie nie bedzie wygladalo juz tak samo... Czuje sie oswiecony, moge umrzec w spokoju.
Po pierwsze, dlaczego miałoby to zaboleć mnie. Po drugie, jaką prawdę. To, że wg. Ciebie Brad ma jak to ujęłaś "małpią gębę" nie znaczy, że ktoś inny uważa tak samo. To jest Twoje zdanie na temat jego urody a nie żadna "prawda". Gustów jest tyle, ile ludzi na świecie i w kwestii urody nie ma "prawdy". Jednym się podobają grubi, innym chudzi. Są natomiast ogólnie przyjęte standardy, czy proporcje ciała, które decydują o tym czy ktoś w Danych Czasach jest przystojny czy nie, a według nich Brad Pitt był.
Są pewne kanony piękna i sztywne kryteria wg których ocenia się ludzi. Dlatego też dzięki temu że ustala się zasadę wg której ocenia się czy ktoś jest piękny czy nie, to przestaje być względne czy tam relatywne i bardzo dobrze moim zdaniem. Wtedy wówczas można powiedzieć że ktoś ma kiepski gust albo dobry. To odnośnie twojego ostatniego zdania.
W takim razie wychodzi na to, że masz kiepski gust... Wg. obecnych standardów Pitt jest przystojny, Ty uważasz, że nie. Sama więc sobie odpowiedziałaś... nie znasz się.
No właśnie mam dobry gust skoro uważam że Redford lepiej wypada od Pitta i to nieporównywalnie lepiej. Oczywiście Brad nie jest brzydki ale w zestawieniu z Redfordem nie ma szans. Znam się lepiej niż ci się wydaje.
A ja raz jeszcze Ci powtarzam jeżeli chodzi o urodę nie ma czegoś takiego jak znam się bądź nie znam się. Tobie się podoba jeden, innym drugi. Redford jest w Twoim guście, Pitt nie. Jednak to pit okrzyknięty był najprzystojniejszym na świecie i to wielokrotnie.
Jeżeli spytasz 2 osoby o opinię. Jedna wskaże Pitt-a druga Redforda to znaczy, że jedna się nie zna? Nie, gusta są różne.
Identyczna sytuacja. 2 osoby, opinia na temat koloru... No proszę. To jest kwestia gustu tylko i wyłacznie.
Owszem możesz stwierdzić coś takiego jak "wg mnie jest brzydki" a nie jest brzydki bo to nie Ty decydujesz o tym co jest ładne.
Nie ja decyduję co jest ładne a co nie? No ale ktoś musi. Osoba decydująca o tym powinna posiadać ponad przeciętną intuicję oraz zmysł artystyczny. Powiem nieskromnie iż chyba nie ma lepszej osoby ode mnie która mogłaby decydować o urodzie. Tak jak mówię, odpowiednia osoba na odpowiednim stanowisku. Myślę taka osoba która posiada powiedzmy ten "szósty zmysł" w sprawach piękna powinna decydować o wszystkim związanym ze swoją branżą. Wiem co powiesz teraz, że o gustach się nie dyskutuje ale to jest błąd. Właśnie istnieje coś takiego jak dobry gust i zły. Dlatego twierdzę że potrzebni są tacy ludzie jak ja którzy potrafią rozgraniczyć co jest kiepskie a co dobre.
Nie, nie Ty decydujesz o tym co jest ładne.
Nie, nikt nie musi decydować o tym co jest ładne, każdy ma inny gust i nie ma jednego wyznacznika piękna.
Jednych kręcą grubi, innych chudzi.
Jeżeli nie jesteś w stanie tego zrozumieć to dalsza konwersacja nie ma najmniejszego sensu.
"Myślę taka osoba która posiada powiedzmy ten "szósty zmysł" w sprawach piękna powinna decydować o wszystkim związanym ze swoją branżą."
Taka osoba posiada jedynie wybujałe ego.
Dalsza konwersacja z Tobą nie ma najmniejszego sensu.
Jeżeli on ma małpią gębę, to strach patrzeć na wasze - według rankingów kobiet, ideał piękności. Jakaś masakra.
Sam chciałbym być taką małpą, może bym się w warszawskim zoo z szympansami dogadał?:)
Wg rankingów kobiet?? To raczej jest jakaś jawna kpina, to te kobiety chyba tak ironicznie podkpiwają sobie z jego urody. ;)
Bez sensu jest porównywać takie osobowości, każdy jest inny i złe jest ocenianie w kategoriach zły/dobry czy gorszy.
W pewnym sensie możesz mieć słuszność ale musisz wiedzieć że zarówno Redford jak i Pitt to osoby publiczne, jeśli można tak ująć, a zatem nie można się całkowicie ustrzec przed chęcią porównania ich ze sobą. Ludzie zawsze będą porównywali tak czy owak.
Rozumiem twoje podejście i częściowo się z tobą zgadzam, jednak Redforda i Pitta dzielą co najmniej 2 pokolenia, więc nie ma sensu ich porównywać.
Może i masz słuszność ale musisz wiedzieć że zarówno Redford jak i Pitt to osoby publiczne a więc nie można całkowicie ustrzec się przed chęcią porównania ich ze sobą, ludzie będą zawsze porównywali taka jest natura ludzka.
Twoja głupota poraża. Pitt nie ma sobie równych. Aktor wszechstronny, któremu nic nie można zarzucić. Podobnie jako facet- idealny. Przestań bawić w Jeremy Clarcksona i zajmij się czymś pożytecznym, ok? Celebrity splash i kuchnia Basiury czekają. Kocham mędrków, które nie w ogóle o nic nie pytane zabierają głos... Aż się boję pomyśleć o twojej gębie, ale podejrzewam, że lustro samo pęka na twój widok.
Nie musisz mnie zaraz obrażać frajerze! Za to że napisałam prawdę, co? tak bardzo cię to ubodło? Geeee! zawsze jakiś dupek musi się przyczepić do mojego postu. Przecież sama napisałam że Pitt to dobry aktor więc po co piszesz to samo? Tylko jeśli chodzi o urodę to jest przereklamowany i tyle, a ciebie od razu boli dupa, nie moja wina.
Widzę, że tu mieszkasz i odpowiadasz po 5 sekundach... Ktoś kto płodzi takie brednie o Bradzie, według mnie najzdolniejszym aktorze musi mieć nierówno pod beretem, więc nie dziw się, że ludzie będą ci czasem wygarniać to i owo... Zimny prysznic dobrze ci zrobi i może kiedyś zmądrzejesz. A Bellucci jaka ma gębę albo Claudia Schiffer? Kozią czy krowią? Daj Boże, żebyś miała taką gębę jak Pitt, uchodziłabyś za ładną kobietę, bo coś mi się widzi, że wyglądasz jak Jeremy Clarckson, stąd w tobie tyle frustracji połączonej z głupotą.
Wiem co napisałaś, że Pitt to dobry aktor, ale napisałaś też, że Pitt mógłby buty czyścić Robertowi. Ja z kolei uważam, że Brad z racji swej wszechstronności, jak i świetnego głosu jest lepszy od Brando, nie tylko od Redforda... Po prostu is the best! Ale do tego trzeba dorosnąć. Póki co nie wychylaj się jak nie masz nic mądrego do powiedzenia.
Na to, że Brad ma małpią gębę to by chyba nit nie wpadł poza tobą...
Wyglądasz mi na fanatycznego wielbiciela Brada Pitta i wszelką krytykę na jego temat ostro tępisz, to trochę wygląda na trolling. A kto to Jeremy Clarkson??? Twój Idol??
M. Bellucci w pewnym okresie jej życia była bardzo piękna i w sumie nadal jest - piszę to bo podałeś jej nazwisko w tekście. Do Brada Pitta nic nie mam, dobry aktor a jeśli chodzi o aparycję to nie jest typ który powala na kolana urodą i to jest prawda a ty wyrzucasz tu swoje frustracje i jesteś przy tym zły zawzięty, to mi wygląda na fanatyzm.
''Nie musisz mnie zaraz obrażać frajerze''
Sama go obraziłaś. Hipokrytka?
Dziewczyno, co z tobą nie tak? Co wchodzę na czyiś profil, to widzę twoje tematy na temat urody tych osób. Wredne i zawistne tematy, szczególnie na forach kobiet. Pokaż swoją mordeczkę nienawistna gimnazjalistko.
Olać! Sfrustrowane biedactwo ma ewidentny problem, ale ja za darmo nie będę jej leczył... Ludzie, którzy mają dobrą aparycję i wyglądają OK nigdy nie komentują dosadnie wyglądu innych. No cóż, są też kobiety, przed którymi nawet wibrator ucieka i ta stąd frustracja wiecznej dziewicy i nienawiść do przystojnych facetów i ładnych kobiet :-)
Nie twierdzę że Brad jest brzydki tylko wbrew powszechnej opinii nie jest ideałem. I to tyle a ty czepiasz się mnie! Odpuść sobie.
Odpowiedziałam tylko na jego atak na moją osobę, on zaczął. To nie są wredne i zawistne tematy tylko trafne spostrzeżenia! Pytanie dlaczego to piszę? Ano dlatego że w większości przypadków nie zgadzam się z powszechnymi opiniami na temat różnych osób bo są zazwyczaj błędne i sztucznie nakręcane. Media w sposób sztuczny kreują jakieś osoby bo mają w tym cel ale to nie jest tematem tego forum.
Porównanie Pitta i Redforda najczęściej dotyczą wyglądu i ciężko się z tym nie zgodzić:
Wpisz w google Pitt Redford i w grafice jest masę zdjęć porównujących młodego Pitta i Redforda, bardzo są podobni do siebie.
A małpia gęba ? Średnio trafione porównanie, ale w sumie nie takie obraźliwe, w końcu każdy z nas ma wspólnego przodka z małpami :D
Nie obrażając Garetha Bale'a to on ma właśnie "małpią gębę". Wygoogluj sobie i porównaj z Pittem.