Fantastyczny aktor, niestety przez wielu postrzegany i oceniany jedynie przez pryzmat wizerunku playboya i podrywacza. A szkoda...
Ale to już jest wina tylko i wyłącznie widza, naprawdę. Jeśli przyjrzeć się rolom Pitta, można zobaczyć, że nie miały nic wspólnego z jego życiem prywatnym i często był to role skrajnie różne.
Tak oceniany jest tylko przez tych, którzy znają go jedynie z tabloidów i serwisów plotkarskich. Każdy, kto widział przynajmniej kilka jego filmów wie, że aktorstwa Pitta nie da się w żaden sposób zaszufladkowac.
Przecież Brad Pitt nigdy nie był playboyem ani podrywaczem, był w stałych związkach i długich z Jennifer Aniston i od kiedy poznał Angeline Jolie jest z nią w związku, a kobiety zawsze były blisko niego bo jest przystojny, ot co.
"przez wielu postrzegany", "przez wielu POSTRZEGANY", "POSTRZEGANY", "PO-STRZE-GA-NY", "wizerunek", "WIZERUNEK", "WI-ZE-RU-NEK"