Brad Pitt

William Bradley Pitt

8,7
212 352 oceny gry aktorskiej
powrót do forum osoby Brad Pitt

To jeden z najbardziej beznadziejnych aktorów, a przypadek B.B. to prawdziwy baton, niestety nie do ugryzienia. TRAGEDIA.

mamameli

A Ty jesteś "wielkim znawcą kina" i oceniasz moim zdaniem jednego z bardziej utalentowanych współczesnych aktorów na podstawie jednego filmu. Jeżeli uważasz Pitta za bez talencie, daj na to jakieś bardziej szczegółowe przykłady.

LeMcIO

widziałam wiele filmów, które zepsuł swoim udziałem, do najbardziej spektakularnych "popsuć" zaliczam Babel i Podziemny Krąg. Nie będę wymieniać tytułów, bo na 100% je dobrze znasz, ale ten facet ma twarz jak z wosku. On nie gra, on tam WYSTĘPUJE, a to spora różnica.Takie jest moje zdanie, gdybym nie widziała, to nie śmiałabym się wypowiadać.

mamameli

Szanuję twoje zdanie. Osobiście nie trawię Pitta, bo za dużo go wokoło - jak to powiedziała Kate Winslet oni z Jolie to chodząca soap-opera, ale ok to nie jego wina (po części), że za nim latają dziennikarze. Może mają kompleksy i tego potrzebują ;-)
Co do jego gry aktorskiej: w "Babel" ni zgodzę się z tobą uważam, że był naprawdę dobry. W "Siedem" też ok i "12 małp" może być. Co do reszty w niektórych gra jak plastik/wosk z tym się zgodzę. Jako Benjamin Button był bardzo sztywny i grał jak w Joe Blacku. Ale co z tego w Hollywood filmy robi się dla zysku nie dla sztuki. Więc angażują takie "ciacho" jak Pitt bo niby najseksowniejszy - trelemorele....

__luthien__

Mnie się bardzo podobał Babel, najbardziej wątek meksykański /ten z dziećmi/, ale Bradek tam pasował jak pięść do ....., nieważne. Co do B.B. dla mnie tragedia, jak przeczytałam ten wpis poniżej, to padłam, przecież wiadomo, że zrobili z Niego 80-latka, ale to nie chodzi o charakteryzację, tylko o grę TEGO PANA. Jest dla mnie żadna. Już wolę Jego żonkę, świetna była w "przerwanej lekcji muzyki " i w "Oszukanej " też stworzyła kreację. Wcisnęli tego lalkowatego smroda /B.P/ do mega produkcji, żeby laseczki zapiszczały sie na premierach. Facet jest okrutny. Plastik-fantastik. Osobowość sceniczna myszy.

mamameli

Chyba niektórzy z was nie zdają sobie sprawy w jakich etapach wieku Benjamina Button'a pod charakteryzacją krył się Brad Pitt.. Wnioskuje, że powyższe osoby sądzą iż tylko tam gdzie wygląda jak Brad... Otóż gdy miał wygląd 80-60 latka też był to ON. IMHO najlepiej grał w filmie jako starzec im bardziej młodniał tym bardziej przypominał Joe Black'a, ale w Joe Black'u MIAŁ tak grać. Taka koncepcja, skomplikowane?

mamameli

Uważam też, że można przyznać Oskara komuś kto grał nieco gorzej od innej nominowanej osoby, ale nie nominuje się kogoś kto grać nie potrafi bądź jest sztywny... Takie coś raczej się nie zdarza, oceniają to trochę lepsi specjaliści niż JA czy WY wyżej (to już w zupełności pewne)...

mamameli

Ekhm... Brad Pitt nie jest beztalenciem i nie trzeba nawet podawać żadnych argumentów...

Joseph90

mi osobiście we wszystkich filmach sie podobał po rolach chocby w podziemnym kregu czy 12 małpach nie nazywal bym go beztalenciem.

mamameli

jak on jest beztalenciem to ty jestes forma nizsza od pojedynczego atoma

black_bastard

ojoj, to najlepiej mnie uderz, myślałam , że jest swoboda wypowiadania własnych poglądów, ale widocznie tak nie jest.

mamameli

droga mamameli ! chciałabym usłyszeć kto, Twoim zdaniem, jest utalentowanym, godnym podziwu aktorem ...

pinkhood

Mogłabym polemiować z każdym zdaniem założyciela tematu, ale odpuszczę. Bajbradziej zdzwiło mnie to, że ktoś tu uważa, że Brad zepsuł swoim udziałem Fight Club- wybaczcie, ale to jest już szczyt.

mamameli

Nie uważam żeby Brad Pitt był beztalenciem. Do niego się po prostu przyczepiło taki imidż, że jeśli ładny to źle gra. Niektórzy ludzie już zmieniają o nim zdanie, dlatego że w filmach nie jest już taki urodziwy, ponieważ się starzeje. Jakaś część ludzi uważa też, że Brad Pitt wcale nie jest przystojny i okropnie gra, a robią to dlatego że chcą być inni od większości, co jest według mnie żałosne - być oryginalnym na siłę.

mamameli

"lalkowatego smroda"

~hahahahahahahaha

żałosne.

mamameli

nie przyznaje racji, juz to przed chwila pisalem w innym wątku a napisze sobie jeszcze raz. kiedys tak widzialem brada, jako nie aktora tylko gwiazdora, a im bardziej sie przygladam jego rolą to tym bardziej mi imponuje. a jesli ktoś mówi że brad pitt to sie nie dziwie ze ludzie robia sie nerwowi :)

czupakabra1991

ze brad pitt... zepsuł fight club ... to sie nie dziwie

zjadłem;P

czupakabra1991

Smacznego. Z resztą się zgadzam.

mamameli

Beztalencie !? Chyba zartujesz. Obejzyj sobie Joe Black. Zagral tak jakby na prawde nigdy nie widzial swiata. To wyroznia profesjonalistow :)

oski122

nei jest beztalenciem ale oscarowy aktorem tez nie

mamameli

Sama jesteś tragiczna.
Brad Pitt beztalencie ?! - większej bzdury nie słyszałam !