on wcale nie gra. On jest na ekranie. W żadnej z ról nie nabrał mnie, a t właśnie aktor powinien robić. Nabierać, że jest kimś innym. On jest modelem, nie aktorem. I jeszcze jest w nim coś takiego martwego... brrrr
mnie nie przekonuje, podaj chociaż jedną jego genialną kreację. Chodzi mi o postać, którą zagrał, nie o ocenę filmu.
Chad Feldheimer, Edward Zwick, Richard Jones, Heinrich Harrer, Benjamin Button, Louis de Pointe du Lac, Billy Beane, Jeffrey Goines, Joe Black, Early Grayce, Jesse James, David Mills, Aldo Raine, Mickey O’Neil, Tylera Durden.
Ulala,nie zgadzam sie absolutnie. Pitt to bardzo dobry aktor,może nie najlepszy,ale co najmniej bardzo dobry i do tego właśnie z jedną z najwiekszych zalet tego fachu - czyli ze stylem a'la kameleon.. Facet potrafi zakładać maski skrajnie od siebie różne. MIał mnóstwo przeróznych odsłon. Wystarczy zobaczyć jak wyciszenie,minimalistycznie gra np. w takim "Moneyball" a później skonfrontować to z genialną kreacją totalnego czuba w "12 małp"..A tych skrajnie różnych od siebie ról jest cała masa.