Britney Spears

Britney Jean Spears

7,9
195 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Britney Spears

Słuchając piosenki "Lucky" czy ogladając teledysk do "Everytime" mozna by było pomyśleć, że śpiewa o sobie samej. Teledysk i piosenka powstały jednak przed "wielkim upadkiem Britney".

W teledysku widzimy natrętnych paparazzi, kłótnie z facetem. Wanna, która mogłaby symbolizowac ten upadek oraz końcówka teledysku, która pokazuje wynurzającą sie z wody uśmiechnieta Britney - powrót :)

Piosenka "Lucky" pokazuje, co mosze się kryć pod wspaniałym uśmiechem i wydawałoby się, wielkim szczęściem.

~~~~~~~~

Piosenke "Lucky" - ze wzgledów sentymentalnych - słucham dzisiaj poraz n-ty. Szczerze mówiąc brakuje mi takich singli jak "Lucky", "Born To Make Me Happy" czy "Sometimes". Jednak każdy artysta musi sie rozwijać. Za obecną Britney nie przepadam to jednak mam do niej sentyment, ponieważ wychowałam się na w/w piosenkach. :)


btw.
Wiem, wiem. Bezsensowny "śmieciowy" temat, ale musiałam się podzielic swoimi refleksjami. ;)

Ja już nic nie kaman. W jednym temacie piszesz że nie lubisz piosenek i teledysków Britney bo są słabe,
mdławe itd. a teraz takie coś. No ale ok :)

O tym Everytime też gdzieś czytałem. Z tym powrotem na 100% niestety musimy jeszcze poczekać. To ze
świetnie idzie jej wzyciu zawodowym, wcale nie oznacza że idzie jej dobrze w życiu prywatnym. Britney jest
teraz bardzo podatna na róże rzeczy. Jedno niepowidzenie i może być krach. Życie prywatne są jak
fundamenty gdy się rozpadną runą tez mury czyli zycie zawodowe.

No ja też się podzieliłem opinią swoja haha :)

użytkownik usunięty
brit_dolar

Ja jeśli chodzi o muzykę jestem bardzo wybredna. ;)
Mam pewien sentyment do Britney, ponieważ wychowałam się na jej muzyce, ale w pewnym momencie przestała mi się podobać. Nie podoba mi się muzyka dorosłej Britney. Podobnie mam jesli chodzi o muzyke Beyonce. Kocham "Dengerously In Love", ale "I am..." juz mi nie podchodzi.. Natomiast Aguilerę polubiłam dosyc niedawno i jak teraz słucham jej popowych kawalkow(tzn tych z pierwszej płyty) to trzeba przyznac, że Brit miała cos w tych piosenkach. Miały cos takiego dziewczecego. Może to przez to, że miała taki słodki look, a może przez podklad muzyczny xD

Lubie czasami powrócic do tamtych lat kiedy słuchało sie Britney, Spice Girls i Enrique Iglesias(xD).

Straszne jest to, że wszyscy ja kontrolują. Co było widac m.in. w wywiadzie dla Glamour. Wszyscy widza w niej maszynke do robienia pieniedzy. matka, ktora wydaje książkę o wszystkich jej sekretach. Ex mąż, który chce zrobic karierę za pomocą żony. Chyba nawet ludzie, którzy płacą jej za koncerty. Nie ważne czy śpiewa live czy z playbecku. Ważne, że wogole sie pojawi. Bo gdzie Brit tam i duże zainteresowanie.

Doniesienia o matce Britney nie wierz bo sa nieprawdą. Wcale w swojej ksiązce nie opisała tego że Britney
uprawiała seks w wieku 13 lat i paliła.

Co do muzyki Britney, to ona się zmienia wraz z nowym trendy. Jak każdy artysta zresztą. Pomyśl teraz gdyby
Britney albo Xtina śpiewały o owocowych błyszczykach albo coś... xD Ja Christine lubie za B2B. Naprawdę
udała się jej płyta. Nowe piosenki z komplikacji największych swoich hitów tez są dobre. Genie 2.0 bardzo mi
się podoba. Pierwotna wersja ta pierwsza jest nudna i płytka. Keeps gettin' better też jest bardzo fajny, ale
teledysk ja odpycha. Dynamite do dupy. Ciekawo jaka bedzie nowa płyta Xtiny. Ale coś czuje ze nie będzie
bum. Nie wiem zobaczymy.Christina ostatnio strasznie gaśnie w sensie ze słychac coraz mniej o dorobku
muzycznym lecz doniesienia o jej wyglądzie. Nie wiem ale życze jej powodzenia. Ogólnie Krysia ma w sobie
coś odpychajacego. Coś co czyni ją osoba zimną i wredną. Ostatnio po urodzeniu swojego synka zacząłem się
nią troche interesować. I widze że zaczyna popełniac te same błędy co zrobiła Britney. Od braku majtek
zaczynając, po imprezując i upijając się. Media już mówią że jest złą matką. Ale mam nadzieję że Christina się
w pore otrząśnie, i nie spotka ja to samo co Britney. Dobrze że ma męża który kocha ją a nie jej kase. U
Britney takiego szczęścia nie było, nie miała w kim oparcia. Ale bądźmy dobrej myśli...

użytkownik usunięty
brit_dolar

Ja nie mam pojęcia co ona tam opisała, ale sam fakt, że to zrobiła.

Nie no! Owocowe błyszczyki rox! Teledyst do KGB jest poprostu masakryczny. Piosenka jest dynamiczna i tego samego spodziewałam się po teledysku, a tu zonk. Na początku nienawidziłam nowych brzmień Christiny, ale z czasem zaczeła się do nich przyzwyczajać. Wkońcu w takich klimatach będzie jej nowy krążek. W dzisiejszych czasach trudno jest zrobic muzyczne bum. Owszem. Michael Jackson zrobił muzyczne bum. Ray Charles też. Spice Girls, ponieważ były pierwszym żeńskim zespołem pop'owym. Płyta Britney nie była jakimś wielkim bum.

Ja Christine kocham za B2B. Kocham "The Right Man" oraz "Oh Mother".
Sądze, że wpływ na jej kariere muzyczna ma jej synek. Postanowiła mu poświecić czas. To normalne. Wiele kobiet, które rodzą dzieci robią przerwę w karierze by pobyć trochę z maluszkiem. Wiadomo nie od dziś, że Krysia lubi się bawić modą. Śmieszy mnie to rzekome kopiowanie stylu GaGi. A najbardziej zdjęcie, które mają być porównaniem GaGi i Aguilery. Ja o tej Lady nie słyszałam poki nie przeczytałam o tym kopiowaniu na jednym z fansite'ów. Z reszta nie tylko ja jedna. Na to wygląda, że próbuje zdobyć rozgłoś dzięki komus innemu.
Ja ogólnie jestem cięta na robienie kariery na skandalach. Ale robienie kariery kosztem kogoś innego? Na to juz nie przymróże oka.

"[...]Christina nie usmiecha się sztucznie i nie pyta jak sie czuję, poprostu daje sygnał, ze jest gotowa, by zacząć wywiad. Z jednej strony zaskakuje mnie ten dystans, ale w sumie podoba mi się. Odbieram go jako profesjonalizm[...]" Fragment wywiadu dla Glamour(przepisałam :p).
Mi w sumie nie przeszkadza to, że na zdjęciach zrobionych przez paparazzich nie szczerzy się jak w reklamie pasty do zębów. Dziwi mnie jak ktoś mowi, że jest sztuczna. To, że zawsze jest wymalowana świadczy raczej o dbaniu o siebie, a nie o tym, że jest sztucza. Jak stwierdziłeś, ma w sobie coś odpychającego. Ale to cos nie pozwala włazić wszystkim w jej życie z butami.
Brak majtek to(miejmy nadzieje) był jednorazowy wyskok. Natomiast co do upijania się. Byla na tyle rozsadna, że nie zaberała dziecka ze soba xD
A tak na serio. Dobrze, że się opamiętała. Może musiała jakoś odreagować to wszystko? Nie mam pojęcia. Trwało krótko i się skonczyło ;) Media widząc jej upijanie się raczej nie powinny się wypowiadac na temat tego czy jest złą matką. Bo nie wiedza jaka jest na codzień, w domu. U Britney alkohol, narkotyki itd były raczej wołaniem o pomoc. Bo jak powiedziałeś, nie miała w nikim oparcia. Ale jak mówią. Miłość jest ślepa... i głucha :P

Co to Lady Gaga nie zmienia faktu że to ona pierwsza "wyszła na świat" z tym stylem. Christina zrobiła z siebie
jedynie idiotke mówiąc że jej wogóle nie zna. Gaga dzieki Just Dance jest teraz mega popularna w USA, więc
nie sposób o niej nie słyszec... xD

Osobiście uważam że Christina się ubrac nie umie. Może sa wyjątki, np. w czasach B2B wygladała bosko:
figura itd. Ale teraz naprawde wyglada sztucznie, tanio i kiczowato. Te kolorowe ciuszki, wymalowana jak
Barbie i solarka nie służą jej.

"Wiele kobiet, które rodzą dzieci robią przerwę w karierze by pobyć trochę z maluszkiem."----> z tym racja.
Britney również tak zrobiłą po urodzeniu Prestona. Porzuciła karierę by stworzyć kochający dom, a co
wyszło...? Pewnie gdyby Kevin był taki jak Jordan(?) Xtiny nigdy by nie doszło do załamania itd. Pamietam jaka
była szczęsliwa jak zaszła w ciążę. Była gotowa całkowicie zrezygnowac z kariery. Mam nadzieję że znajdzie
sobie chłopa co pokocha ja, jej dzieci a nie jej kase, sławe, dom, status. Sama mówiłą niedawno że gdyby nie
dzieci już by jej na świecie nie było. Smutne to jest. Z dziećmi może widywac się kilka razy w tygodniu, a jak
wiadomo dzieci potrzebują matki, a matka bez swoich dzieci cierpi. Mam nadzieje że wszystko sobie w zyciu
ułozy i nie wyjdzie za miesiąc od poznania jakiegoś faceta lecz gdy go dobrze pozna, na tyle by wiedziec że to
ten jedyny...

użytkownik usunięty
brit_dolar

Ja bym chciała zobaczyć jedno zdjęcie na którym ewidentnie widać, że Aguilera kopiuje jej styl. Nie chodzi mi tu o fryzurę, ponieważ powtarzające się fryzury to nie kopiowanie. A Krysia fryzury zmienia co chwilę. Czy zrobiła z siebie idiotke? Słyszec napewno słyszała, ale czy widziała. Może faktycznie nie widziała jej zdjęć.

W początkach jej kariery - koniec lat '90. Wtedy nawet brit wyglądała strasznie. Moda lat '90 była straszna.
Xtina - to był kicz, ale Krysia się nie bała prowokować.
Baby Jane oraz ciąża - jedna z najlepiej ubranych kobiet w show biznesie.
Obecna Christina - Ze wzgledu na nowoczesne brzmienia, Christina zmienia tez styl na bardziej nowoczesny. Owszem jest parę wpadek jak na VMA, ale ogólnie nie można powiedzieć, ze nie potrafi się ubrać.
http://www.xtinafan.org/photos/index.php?cat=83&page=1
Nie bede dawała wybranych zdjeć. Lepiej samemu zobaczyć i ocenić. Owszem są gusta i guściki, ale nie można powiedziec, że nie potrafi się ubrać. Ubrać nie potrafiła się Britney na przełomie 08/09 kiedy to chodziła w podartych rajstopach itd.
Sprecyzuj "wygląda sztucznie".
Solarka owszem, ale jeśli ma wyglądać jak Dita Von Teese to ja już wolę solarkę. Make-Up świadczy raczej o dbaniu o siebie. I byłoby widać gdyby miała nadmiar pudru itd. Szcegolnie na zbliżeniu. Bym się nie zdziwila gdyby Krysia należała do kobiet z idealna cerą. Takie panie moga tylko przypudrować "nosek" i wyglądają jakby miały niewiadomo ile makijażu na twarzy. Z reszta Christina poweidziała, że nawet jesli się cała nie maluje to zawsze ma na ustach szminkę.

Ale biorąc pod uwagę, że jej ojciec może kontrolować jej życie prywatne nie wyskoczy ona znowu z jakimś szybkim ślubem. Najgorsze jest to, że to wszystko odbija się na jej dzieciach. Są fotografowane przez paparazzich nawet we własnym domu. Pewnie teraz bedzie strasznie nie ufna, żeby się nie rozczarować poraz kolejny. Chyba najlepszy związek miała z Justinem.
Ale błąd, który popełniła to chyba pozwolenie na wtargnięcie w jej życie z buciorami. Własnie m.in. przez skandale. Paparazzi cały czas ja śledzili by zobaczyć z czym znowu wyskoczy.

użytkownik usunięty

Przepraszam. Błąd. Przełom 07/08.

Sztuczna chodzi mi o to że taka wymalowana aż manekinowa. Co do makijazu to owszem być może dbanie o
siebie, ale nadmiar makijażu nie kojaży się zbyt dobrze i ludziom sie to nie podoba. Wchodzac na plotkarskie
strony mozna to stwierdzić po komentarzach, bo na fansite fani nie pisaliby że wyglada tanio i sztucznie :)

użytkownik usunięty
brit_dolar

Aguilera nie jest pierwsza i nie ostatnia, która się maluje. Eva Longoria, Beyonce, Kate Moss.
Na zdjęciach, które zostały zrobiony podczas wypadu do sklepu nie widać przesadnego makijażu. Możnaby powiedzieć, że jest skromny gdyby nie usta, które są pomalowane w żywych kolorach.
Ale bardzo spodobała mi się sesja zdjęciowa z Maxem dla People. Miała wtedy taki naturalny makijaż i trzeba przyznać, że ładnie wygląda na jej ustach jaśniejsza pomadka.

W komentarze na portalach plotkarskich nie mozna wierzyć. Znajoma przesłała mi artykuł z pudelka o tytule: "Aguilera kopiuje Gage"(czy coś w ten deseń). Były tam zdjęcia, które przedstawiały rzekome "kopiowanie". Rzekome, ponieważ te zdjęcia wcale nie były do siebie podobne. No na jednym miały podobne ubrania. Nikt nie uwzglednił faktu, że kostium Aguilery(który "skopiowała" od Gagi) to poprostu czarna wersja stroju, który miała podczas "B2B Tour". Śpiewała w nim m.in. "Oh Mother".

Ale jak widze komentarze typu "wyglądaja identycznie", albo "te stroje są takie same"(gdzie Krysia ma biały strój(który najprawdopodobniej miała tez na Fashion Rocks 2006), a Gaga białą kieckę z jakimiś hmm... "naroślami" - chyba tak mozna to znawać.) to nie wiem czy się śmiać czy płakać. One nawet grzywek nie maja takich samych. Aguilera miała prostą i wycieniowaną(włosy również), a Lady ma grzywke "w łuk".

Ja nie należę do fanek ślepo zakochanych w idolce. I widząc po komentarzach na fansite, który odwiedzam, też nie ma takich osób.. No zapewne się ktoś znajdze, ale raczej wiekszość podchodzi obiektywnie.

No przedewszystkim chodzi o tą grzywke. Nikt nie ma chyba takiej w show- biznesie jak one.

Do do plotkarskich stron to prawda. Np. dzisiaj napisali na pudelku że Britney zrzekła się dzieci by odbudowac
kariere. Marna plotka ale każdy w to wierzy. I pisząc o plotkarskich stronach miałem na mysli komentarze
osób nie- fanów np. Xtiny, którzy oceniają i pozytywnie i negatywnie.

Fani gwiazd nie potrafią (no moze sa wyjątki) powiedziec cos negatywnego na swojego idola. Tak to już jest
coś lubimy i nie porafimy sobie wyobrazic jak ktoś może tego nie lubic co my. Ale kiedyś wszedłem na strone
Aguilery chritinaaguilera.pl chyba i był news o teledysku do Keeps gettin' better. I każdy widzi ze jest
beznadziejny, ale oni ją tam tak wychwalali. Pisali że Christina się zmienia a teledysk jest super. No sory ale
gdzie ten obiektywizm ------> no ale cóz. Fani Britney i Christiny to najczęściej dzieci 13-16. Oni nie
potrafią się obiektywanie wypowiedzieć, za to Ci fani "starzy" co są od początku kariery z nimi [Christiną i
Britney] sa dojrzali o potrafią wytykac wady i zalety. Wkurza mnie takie coś. Sory za to ale niektórzy sa tacy że
gdyby za przeproszeniem Britney albo Xtina nasrała na ulicy to by ją tak słodzili ze się żyć odechce xD

użytkownik usunięty
brit_dolar

Ale własnie te grzywki się różnią od siebie. Na najświeższych zdjęciach Aguilery widać, że już zmieniła fryz. Jak już to można powiedzieć, że Krysia skopiowała ją od Beyonce. Jednak Beyonce miała ją w 2003 roku, więc to nie jest skopiowanie.
Ale nie. Dla mnie głupotą jest stwierdzenie, że kopiuje fryzurę. Owszem oryginalne tak, ale nie normalne fryzury. Ja wycieniowana grzywke mam juz do hmm.... dłuższego czasu.
Lady owszem, wymysliła swój własny styl. Te stroje z tymi "naroślami" są bardzo oryginalne.

Ja też to czytałam, ale na fansite Britney. Zaraz wymyślą, że Psychoza Maniakalno-Depresyjna(?) to też chwyt marketingowy. Ale ludzie właśnie nie znają konkretów(Britney - tragedia, Christina - styl ubierania) i ich ocena jest mało obiektywna.

Ja jestem przeciwna "ślepemu zakochaniu" w idolu. Owszem ktoś moze nie lubić danego artysty, ale pisanie "bo ona jest głupia" to nie jest argument. Ktos napisze na forum, że nie lubi np. Aguilery. Ok rozumiem, ale chętnie poznam przyczynę. Natomiast jak się wypowiedzialm na temat "Womenizer", że nie lubie tej piosenki to padły komentarze "bo ty pewnie szalejesz za piosenką Madonny "Give It 2 Me". Ogólnie takie agresywne nastawienie. Nie było komentarzy typu "No, ale dlaczego sadzisz, że ta piosenka jest taka i taka?".
Zauważylam już, że fani nie potrafią brac udziału w dyskusji. Przekonałam się juz na tym forum. Daje konkretny argument, a osoba nie komentując tego na silę chce mi wcisnąć swoje zdanie.

Co do Keeps Gettin Better. Napewno znajdzie się ktos komu bedzie się klip podobał. Dla mnie jest on za mało dynamiczy. Spodziewała się czegoś innego. Bezsensowna jest scena w studiu. Ale podobają mi sie ubrania Christiny. No z wyjątkiem tego kostiumu kobiety-kota, ale włosy juz tak. Może dlatego, że jestem zakochana w szopie z Lady Marmalade.
Ale wpadła na oryginalny pomysl z motywem komiksowej bohaterki. Chodzi mi tu głownie o sesję zdjęciową do HGB oraz wystrój jej oficjalnej strony..

"Sory za to ale niektórzy sa tacy że [...]"
Dokładnie. I niestety zawsze tak było i będzie... niestety.

Ja również jestem fanem Britney i to wielkim xD ale nie pisze jakiś bzdur by udowodnić komuś że Britney jest
lepsza czy coś... Ktoś lubi Madonne ok, ktos inny Justina tak samo. Każdy ma jakieś zainteresowania, nikt nie
jest taki sam..

"Ok rozumiem, ale chętnie poznam przyczynę. Natomiast jak się wypowiedzialm na temat "Womenizer", że nie
lubie tej piosenki to padły komentarze "bo ty pewnie szalejesz za piosenką Madonny "Give It 2 Me"."----->
często sie spotykam z takimi wypowiedziami tez. Szczególnie w Polsce nie można wyrazić swojego zdania bo
od razu znajdzie się ktoś kto cię zjedzie z góry na dół. Ja osobiście lubie Womanizer.

O tym komiksie też słyszałem. Słyszałem też że skopiowała go od Britney z Onyx Hotel Tour jak wykonywała
Toxic xD

Co do Keeps kettin' better bardzo lubie tę piosenkę. Zadebiutowała #7 Billboard Hot 100 chyba. Gdyby był
dobry teledysk to by mógł być z tego dobry hit.
Keeps... moge porównac do Gimme More piosenka bez teledysku zadebiutowała #3 Hot 100. Piosenka super
ale teledysk marny. Podobno miał być taki że Britney miałą dwa wcielenia. Jedno drugie potem zabiło. Ale
teledysk był zbyt agresywny by go pokazac w tv. Szkoda... Gdyby teledysk był lepszy, odniosła by jeszcze
wiekszy sukces.
Rożnica tylko taka że Gimme More był wielkim hitem, a Keeps... słabo wypadł na listach. Szkoda piosenki bo
jest naprawdę dobra ;/

użytkownik usunięty
brit_dolar

Mnie rozwalają teksty typu.. "No bo jeszcze mi powiesz, że ten film to jakies super arcydzieło" itd.. ludzie nie potrafią zaakceptować tego, że ktoś może mieć inne zdanie.

"O tym komiksie też słyszałem. Słyszałem też że skopiowała go od Britney z Onyx Hotel Tour jak wykonywała
Toxic xD "

Nie widziałam tego występu, ale to samo można powiedziec o nowej trasie Britney. A raczej motywie cyrku..

JA tam nie zwracam uwagi na którym miejscu debiutuja poszczególne piosenki. Mi się osobiście nie podoba Gimme More. Za względu na refren. fajny byłby ten motyw gdyby jedno zabijało drugie. Głupotą jest to, że telewizja niektóre klipy uwaza za kontrowersyjne. Jak Everytime. Bo się zabija itd. Ale, ale.. w filmach, które emituja jest tego duzo wiecej.
Britney nie potrzebnie wydawała "Balckout". Lepiej gdyby zajeła się powrotem do zdrowia.

użytkownik usunięty
brit_dolar

Oglądałam przed chwilą ten występ "Toxic" i się tak zastanawiam.. gdzie tam jest jakiś komiksowy motyw? Jest tylko Britney w pelerynie..
I raczej nie ma ona charakteru peleryny super bohaterki. Tak mi się wydaje.

Nie chodzi o motyw superbohaterki lecz bardzo podobny strój...

użytkownik usunięty
brit_dolar

To tak jak z "kopiowaniem" od Gagi. Owszem, I Christiny i Britney jest czarny, ale nic poza tym. Całkiem inny krój. Britney jest lateksowy, a Chriss zrobiony jest z jakiegoś elastycznego materiału.

Blackout to super płyta, ja nie żałuje że ją wydała xD

brit_dolar

odpowiem do pierwszego i ostatniego :D

,,Lucky"- od razu mi się dzieciństwo przypomina i... stara Britney, ,Everytime"- śliczna piosenka i teledysk...

A do ,,Blackout" to mam mieszane uczucia..tzn. płyta nawet mi się podoba... może nawet bardziej niż ,,Circus"... nie wiem xd...ale nie wiem czy dla samej Britney to było dobre, że ją wydała, bo nie była jeszcze..że tak powiem w stanie(?) koncertować.. no i jeszcze ten pierwszy teledysk do ,,Gimme more" wg mnie spieprzyła:(

btw. no właśnie...juliee tak po Twoich wcześniejszych wypowiedziach na jej temat wydawało by się, że nie przepadasz za Britney, a tu taki temat no i pierwsza 3 jeżeli chodzi o współtworzących jej stronę :D

użytkownik usunięty
Aleks1662

Wszyscy sie zachwycają "Circus". Płyta sama w sobie nie jest żadną nowością w muzyce. Ale jest modyfikacja głosu. Jest wokół niej taki szum, ponieważ Britney powróciła. Mi się osobiście nie podoba owy krażek testy w których używa kolokwializmów by zarwac z słodkim lookiem ma mało... klasy. Całej plyty "Blackout" nie przesłuchałam. Jedyna piosenka, ktora mi się podoba to "Break the Ice". Mangowy teledysk jest fajny.

Britney pierwsze co zrobiła po powrocie do formy to nagranie płyty. Wg mnie powinna najpierw sie zająć dziecmi. Bo ona pojedzie w trase po całym świecie, a dzieci nie bedzię widywała. Ile jest przypadkow, kiedy to ojcowie nie widza pierwszego kroku, nie słysza pierwszego słowa itd, a poźniej tego żałują. A co dopiero matka. Ale zrobiła co chciała/musiała(?). Miejmy nadzieje, że nie doprowadzi to do kolejnego nieszczęścia. Bo czy ona faktycznie jest gotowa na powrót?

Ja do Britney mam sentyment. Lubiłam ja i jej muzyke, poniewaz była taka dziewczeca i cukierkowa. Tego cukierka brakowało Krysi(dlatego jej nie słuchałam). Miała też pod górke ze wzgledu na swoją odwage(Sesja dla Rolling Stone) i na fakt, ze jej płyta pojawiła się 8 miesięcy po płycie Britney.
To tak jak ze Spice Girls - nie pojawił się jeszcze zespół, który je przebił. A zrobiły taki sukces, ponieważ były pierwsze.

Ale wógóle nie podobały mi się "...Baby One More Time" oraz "Opss..I Didin't Again". Jakoś z czasem miałam dość tego cukru we krwi. Chcąc nie chcąc Britney zawsze bedzie taka cukierkowa[a robienie wokół siebie szumu(skandale itd.) na niej się zemściło]. Christina powiedziała jasno "spierda***cie", nie jestem juz małą słodką dziewczynką.
Pamietam jak z koleżanką brałyśmy udział w szkolnym mini playback show i wziełyśmy piosenke Britney "Lucky". Jedna była gwiazdą, a druga tym aniołem(?)... xD to były czasy. Ale Spice Girls i piosenka "Stop".

Szczerze mówiąc jeszcze lubie od czasu do czasu posłuchać TYCH kawałków. :) A co do tworzenia. Tak się przez przypadek znajdzie, czego nie ma w ciekawostkach więc się dodaje. Np. reklamy. I mozna się dowiedziec paru ciekawych rzeczy. Nie wiedziałam, że Brit musiała zapłacić 80,000 euro marce Louis Vuitton za to, że w teledysku do "Do Something" w różowym Hummerem była tapicerka z monogramem LV.

ufff.. jak ja się zabiore za pisanie...

Ja też się wychowałam na tych piosenkach i mam do ich ogrooomny sentyment ;) Szczerze lubie jej piosenki a najbardziej chyba "Overprotected" :) Jej starsze hity są wg mnie fajniejsze ale te też są ok :) Po prostu wspaniałe chwile dzieciństwa przeważyły ;P

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones