może i dobro w oczach jest, ale stoczyła się na dno, niestety, a szkoda, bo ma przepiękny głos i na dodatek jest śliczna, jak ją "zrobią", w gruncie rzeczy dorastałam przy jej muzyce i trudno mi ją ot tak przekreslić ^^

Ja też lubię jej muzykę, ale szkoda, że się tak zmieniła. Najbardziej lubiłam ją z początków jej kariery. Teraz też jest OK, ale jednak nie to samo.

Po tym jak załatwił Ją ten jej były facet, to raczej nie dziwne, on pragnęła bliskości w najczystszej postaci jaką jest miłość...

"Ja też lubię jej muzykę, ale szkoda, że się tak zmieniła"
Brit musiała się zmienić. Musi nadążać za nowym duchem czasów ,żeby jej muzyka sie sprzedawała w miarę komercyjnych nakładach i zeby producenci byli zadowoleni. To niestety nie są już czasy oldchoolowego popu , który też tak bardzo kochałam w jej wydaniu...Ale mimo wszytko uważam ,że daje radę. Przesłuchałam jej nową płytkę i jest niczego sobie. Widać ,że jest to muzyka w stylu Lady Gagi, jakiś elektropop zmieszany z r&b ale nadal jest ta nutka britnejowska :)

co Wy macie z tą Lady Gagą? Przecież to nie ona rozpoczęła modę na muzykę typu elektro pop o.O

Ta i tamta Britney to dwie różne osoby. Patrząc na jej występy z początków kariery widać w niej tę energię, tę chęć do wszystkiego, a w szczególności do tańca. A teraz? ona nie potrafi zatańczyć najprostszych układów tanecznych, te które są daleko za tymi z którymi zaczynała, nie mówiąc już o pleju przy balladach!!. Więc ta i tamta Britney, to niebo i ziemia.

taką ją stworzyli, słodka dziewczynka z sąsiedztwa. Ale czy teraz nadal taka jest? Mi się wydaje, że jest bardziej niedostępna niż Madonna czy Shakira. Głównie za sprawą jej sztabu, który pilnuje by nie powiedziała za dużo.

Kogo obchodzi, co ona robi czy czego nie robi, jest tak jak jest i nic ,ani nikt tego nie zmieni.

O kurna, dobry koment...

Kiedy przypatrzymy się w jej zniszczone oczy widzimy kobietę naprawdę po przejściach. Nie mam pojęcia co stało się z jej twarzą,ale wygląda bardzo niekorzystnie jak na swój wiek. Pamiętam ją z lat 90 tych kiedy była prawdziwym objawieniem i następczynią Madonny.Dzisiaj kiedy widziałem jej klip,zrobiło mi się smutno.Pomimo tego,że minęło już ponad 10 lat,ona dalej ma za zadanie tylko wyglądać jak porno gwiazda,do tego tańczyć i pachnieć.Kobieta po dwóch poradach nie fika jak koziołek matołek. Wytwórnia zniszczyła ją tymi techno piosenkami. Jeżeli nie nagra płyty z samymi balladami- pozostanie po niej jedynie żart.

Techno pisenkami O_o?
Jaja sobie robisz?
No sorry ale przesłuchaj sobie jej nową płytę, chociażby takie Inside Out czy Criminal, gdzie tam techno?
Albo He About To Lose Me - głos Britney z najmniejszą ilością efektów specjalnych od dłuuuuuższego czasu.

Co tam te techno piosenki, ale tekst o wyglądzie porno gwiazdy mnie rozwalił.