Ja też ją lubię... każdy ma prawo w końcu mieć dołka... Inni mają sposoby zniszczenia go na odbieranie sobie życia, a drudzy np. piją alkohol. Kiedyś to była ładna i świat za nią szalał, a teraz... Jest sama z dwójką dzieci w dodatku na odwyku, jest zamężna z gościem, który kochał tylko ją wtedy jak zarabiała pieniądze... Sława z człowieka robi szkieleta... Ale co na to poradzić. Gdyby nie poznała Kevina Federline'a i Paris Hilton - byłoby wszystko inaczej...

Nom wlasnie teraz biedna musi dac sobie rade sama . A dlaczego napisalas Paris Hilton ?! Bo nie wiem co mialas na mysli .Mozesz mi napisac co jest grane ?!

Bo przecież Britney łaziła z nią na imprezy, piła alkohol a nawet się do niej upodabniała... Bębnili o tym w mediach jak nie wiem ;-)

heh a nom bardzo mozliwe ale nic nie slyszalam o tym nom to teraz wszystko jasne ta tepa paris hilton wplynela tak na nia ze nic dziwnego ze britney zwariowala hehe

Paris Hilton - boshe nawet mi o niej nie mów... jest beznadziejna :/ odziedziczyła fortunę po ojcu i myśli, że rządzi...

heh nom wiesz tam nie patrzec na jej fortune ale razi mnie to ze nagrala kasete jak sie wali z jakims kolesiem i poszlo to na neta nom bez przesady ale sprzedaje sama siebie i to jeszcze w taki sposob dziwk.....a bez klasy

To jest taka pizde.czka, taka laleczka barbie... taka sztuczna jak tipsy, a ja "Czegoś" takiego nienawidzę... wr...

nom to jest nas dwie co do tych tipsow i wszystkiego co plastikowe a paris to tez chodzacy sam plastik hehe

Nie wiem jak można być takim bezmózgiem jak Paris :/ Britney jest wporzo co do tego, ja ją lubię... I wcale nie dziwię jej się, że złapała depresję, bo czymś takim, co zrobił jej własny mąż...

Nom widzisz a jednak moga byc takie bezmozgowce heh o nazwie paris ale to juz sa gatunki na wyginieciu dlugo nie pociagna heh a proboja zarazac ta glupota innych i jej sie udalo tak zabajerowala britney ze konczy na tym zle same problemy i jeszcze ta dziw....ka sie przyczepila

chociaż po części to też wina Britney... bo mogła się z nią nie zadawać... Ale niestety przy niej wpadła w bagno i tyle... A pamiętam jaki był szał parę lat temu kiedy to wszyscy słuchali jej piosenek "Lucky" "Oops I dit it again"... =) nawet była nazywana księżniczką Popu =) a teraz to ona się leczy, a wszyscy się z niej śmieją... przykre...

Najlepsze jest to ze nawet nie 3 lata temu ale jeszcze dawniej jak miala poczatki to wszyscy sluchali jej muzy i nikt mi nie powie ze nie sluchali britney nom smieja sie bo taraz jak ktos powie ze lubi britney to zostanie wysmiany i tyle to sami siebie oszukuja ja tam nikogo nie oszukuje lubie r&b rocka metal a tez czasami sobie poslucham britney i co w tym zlego =)

No właśnie... JA też czasem sobie lubię posłuchać Britney, nawet "Oops I dit it Again" i co... Niech sobie ludzie gadają co chcą, ja się zdaniem innych nie przejmuje... Ludzie gadali i gadać będą... A jak mają jakiś problem, to niech powiedzą mi to w twarz i tyle, a nie żeby szeptać po kątach... Ja jednak lubię bardziej słuchać muzyki z lat 60', 70' itepe =) po prostu ta muzyka mnie kręci... Z nowoczesnych posłucham Green Day'a albo Avril Lavigne, ale Eltona Johna i tak wolę bardziej słuchać =)

hhe nom ja zdecydowanie wole lata 60 , 70 poprostu kocham klasyke roka ale to nieznaczy ze nie lubie tez innych piosenek . Teraz wszyscy i tak sluchaja piosenki z lat 60 i 70tylko ze kowery sa same przerobki i moge sie zalozyc ze za pare lat to beda przerabiac piosenki britney . Nom moze sa wyjatki narazie co nie przerobily piosenek z lat 60 i 70 tak jak Nelly Furtado jest swietna i dobrze ze ma wlasna twurczosc ...

Dokładnie, okropnie niszczą muzykę z tamtych lat poprzez te przeróbki... Nie wiem jak to można, przecież tego się nawet słuchać nie da... Ja jestem przeciwniczką techna, po prostu nie przepadam... a zwłaszcza jeśli z piosenek, których po prostu uwielbiam słuchać np. "Wonderful Life" zespołu Black robią takie techno-gówno :/ żal ściska serce... A muszę Ci powiedzieć, że piosenka Britney "Oops I dit it Again" została już podwójnie przerobiona - raz z piosenką Eminema, a raz z piosenką Abby. Ja też zdecydowanie wolę lata 60,70... Kocham stare piosenki, po prostu bez nich nie potrafię się opamiętać. =)

Nom widzisz ale tak to jest jak ktos nie potrafi zrobic czegos samemu stare przeboje jeszcze teraz sa na topie a oni mysla ze jak je przerobia to beda fajniejsze . Jedno jest jasne jak klasyka to klasyka .... Rock roolezzz :)

Oj tam nie tylko rock, wiele innych starych brzmień jest wspaniałych ;-) nic na to nie poradzę, że bardziej wolę te starsze, ale czasami naprawdę się z tego cieszę, że wolę się pokołysać przy jakiejś piosence Eltona Johna niż urwać se głowę przy technie... :D ;)

Nom nie mowie ze nie ja to musze sluchac tego gdzie sa gitary piekne brzmienie itp bez tego nie ma dla mnie musyki heh

Posłuchajcie sobie lepiej Eminema. A szczególnie The Real Slim Shady to będziecie wiedzieć, co Em myśli o Brit i Kryśce. Em rządzi :)

co do Em wierny fanie nie lubie go i tyle

Spoko. Nikogo do niego nie nakłaniam. Chodzi mi o to, co w piosence "The Real Slim Shady" Em mówi o Kryśce i Brit.

Na szczęście z Christiną się pogodził, co do Britney to nie wiem, ale chyba nie ;-)

Nie przepadam za Em. Wolę słuchać Eltona Johna albo Franka Sinatrę :))

A moim zdaniem ona skończy jak Michael Jackson... Po długiej przerwie miała szanse wrócić na szczyt, jednak zmarnowała szanse, weług mnie, z powodu swojego męża... a właściwie to on jej przekreślił przyszłość, bo ją wykorzystał, zostawił, a teraz robi z siebie aniołka i dobrego ojca. Nierób oskubał Brit z kasy i teraz jest ustawiony do końca życia Aż mi się niedobrze robi na jego widok...