toz ona spadła na dno, spasła sie jak świnia , zachowuje tak samo jak to przemiłe zwierzę... żal, kur.... zal patrzec
Hm. Nie powiedziałabym. xD Brit baaaardzo się teraz zmieniła. Wróciła do formy (można powiedzieć nawet, że jest za szczupła), zaczęła o siebie dbać i nagrywać nowe piosenki.
Ona naprawdę się podniosła! Spójrzmy choćby na taką Amy Winehouse. Ćpa, pije i pali na okrągło. Ona nie wydostała się z dołka. Wręcz przeciwnie coraz bardziej się w nim pogrąża.. Ciekawe czy dożyje następnych urodzin. (ja jej śmierci nie życzę)
x.X A co, ona nie miała prawa by przezyc kryzys w swoim zyciu? Wyszła na prostą, wyglada teraz super. Ale przepraszam bardzo, nie przypominam sobie by kiedykolwiek Brit była gruba jak świnia. LUDZIE, jeju, wiecej wyrozumiałosci! Czy dziewczyny mające roz. 38,40,42 nazwiecie tłustymi świniami??? No przepraszam ale chyba daleko im do osób mających 100kg czy mniej !!