acz Brittany umarła, gdy jej gwiazda niestety już blakła.
Niesłusznie.
Role w filmach:
"CHŁOPAKI MOJEGO ŻYCIA",
"SIN CITY",
"8 MILI",
czy
"MIŁOŚĆ I INNE NIESZCZĘŚCIA"
pozwalały wierzyć, że dziewczyna ma nie tylko naturalny wdzięk, ale i talent.
Szkoda. Wielka szkoda.