powrót do forum osoby Bruce Willis 
Mam nieukrywaną słabość do niego mino, że jest dokładnie w wieku mojego ojca:P i nie potrafię tego uzasadnić. Nie jest on typem przystojniak, jest stary ( nie oszukujmy się) ale ma w sobie tyle humoru i nieodpartego uroku a ja, cóż . . . ulegam w 100% i wybaczam mu nawet najbardziej beznadziejne role, których nawet nie gra, tylko pojawia się na ekranie i pokazuje ten uśmiech cwaniaczka:P:P
Hm... ja uległam Willisowi już dawno temu,choc jestem z 1991 roku.On ma w sobie coś, co przyciąga. Typem przystojniaka,tak jak to określiłaś,to on na pewno był przed laty, ale i teraz nie jest taki straszny. Pojawiło się może trochę zmarszczek, ale te naturalne zmarszczki są 100% lepsze niż jakikolwiek botoks czy inny rodzaj ingerencji w ludzkie ciało i wygląd.