Bryan Adams jest dobry (a nawet bardzo). Swiadcza o tym: miliony sprzedanych plyt, kupe zgarnietych przez Niego nagrod, Oscary, stan Jego kont, a najwazniejsze jest to, ze ciagle o nim slychac!! Ps. Blagam nie piszcie takich bzdur typu: "Nie lubie goscia bo jest brzydalem...". Noooo ludzie kochani!! Moze przystojniakiem nie jest, ale czy ma to jakies znaczenie??? (Rozumie, ze nie wszyscy musza Go sluchac czy lubiec, kazdy ma swoj styl i prawo do wypowiadania swoje zdania!!! Ale uzywajcie konkretnych argumentow.....). I jeszcze jedno jak sie chce wypowiadac na dany temat trzeba cos o nim wiedziec... That's All :) Pozdro dla wszystkich!!