Jeden z najlepszych aktorów Azjatyckich i w ogóle jeden z lepszych aktorów jakich widziałam. Każdy film z jego udziałem zapada w pamięć i na pewno nie można przejść obok niego obojętnie. Pierwszy film jaki z nim widziałam to Bittersweet life i pamiętam, że miałam niezłego głoda na filmy z nim. Gdy go coś śmieszy, zachęca do śmiechu widza, gdy płacze widz cierpi razem z nim, gdy kogoś nienawidzi/ mści się ma się ochotę do niego przyłączyć- taka gra, taki aktor to rzadkość- za to go podziwiam i ocena 10/10 jest zdecydowanie za niską oceną ...
A jeszcze jak się "bije", przyjemnie popatrzeć wtedy na niego! A co do urody, jak na 40letniego faceta nieźle się trzyma ^^