Świetna rola Van Diena w Jeźdźcu bez głowy
Rzeczywiście najlepsza. Nie dać się zepchnąć w cień przez JOHNNY DEPPA i CHRISTINĘ RICCI to sztuka nie lada. I udało mu się. No i odnalazł się w świecie Burtona. Szkoda, że potem nie dostał ciekawych propozycji.