Jak na Polska "serialowy miszcz".Raz pokazał się z dobrej strony w teatrze telewizji, znacznie za mało.
A ja podziwiam jego rewelacyjny talent aktorski. W każdej roli nawet (a może zwłaszcza) w sitkomie "M.L." pokazał jak potrafi się w ciągu jednej chwilki przeistoczyć, zmienić głos, mimikę twarzy, ruch ciała, po prostu majstersztyk. Dzięki grze aktorskiej P. Cezarego i P. Agnieszce P. uwielbiam Miodowe...