Bo to karateka. A tacy nie robią oszałamiających karier. Wyjątkiem jak na lata 90-te to Van Damme i ten cały Seagal co dopiero jest żadnym aktorem.

z Seagalem to tak nie przesadzaj
po pierwsze jego walki są bardziej realistyczne
a po drugie JCVD, a nie Seagal zdobył Złotą Malinę xD

Maliny nic nie mówią o aktorze ;D Patrza na Sylwka Stallona ten to się ich nazbierał ;)

zapewne pamiętają go osoby wychowane na kinie karate vhs , szkoda ze jego kariera nie rozwinęła się tak jak ojca a może po prostu on nie chciał