Charlie Hunnam

Charles Matthew Hunnam

8,2
27 389 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Charlie Hunnam

Dziewczyny, ile można nawijać w kólko o tym samym jaki to on jest śliczny itd., bo to jest juz "z lekka nudne". Chyba już czas wydorośleć i wykorzystać czas i energię na coś bardziej konstruktywnego, np. może ktoś wie coś o nowym filmie "Memoirs of Hadrian", w któryn podobno ma zagrać

Little_Hooligan

Jeśli chodzi Ci o nasz długi temat to powiem Ci że wypadałoby najpierw przeczytać o czym aktualnie gadamy a nie z góry stwierdzać że nawijamy w kółko o tym jaki on jest śliczny. Kto tu o tym nawija? My a naszym długachnym temacie na pewno nie. Nie stwierdzaj faktów po przeczytaniu pierwszego postu z tematu zawierającego 75 stron.
Pewnie nie zauważyłaś (-łeś?) że dużo czasu i rozmów poświęciłysmy na wszystkie filmy z jego udziałem, ostatnio na temat "Children of men". O "Memoirs of Hadrian" tez kiedyś gadałyśmy ale watek się urwał ponieważ żadna z nas nie znalazła żadnych nowinek na ten temat. Tyle.

Fluorescent

Nie chodziło mi tylko o wasz długi temat( może i jest tam coś innego -nie wiem, po kilku stronach nie wytrzymałam nerwowo i nie doczytałam do końca). Ale jak widze temat "ma nieziemskie włosy" to nie wiem czy się śmiać czy płakać nad upadkiem naszego społeczeństwa. I ogólnie rzecz biorąc większość tematów sprowadza się do jego wyglądu.

Little_Hooligan

Ok nas już usprawiedliwiłam, a za inne tematy nie mogę po prostu odpowiadać to się nie wypowiadam.

użytkownik usunięty
Fluorescent

Kilka, ba nawet kilkanaśncie naszych stron, rzeczywiście były monotematyczne, ale ostatnio !?
Gdzie ten tamat !?!?!?!?!?!?!

zgłosiłam go do usunięcia ;))))) (Little Devil)

Little_Hooligan

Nie bede sobie nerwów szarpać, zastanawiam sie tylko w czm Ci on tak bardzo przeszkadzał... i jaką radość sprawiło Ci jego usunięcie...? ŻAL

Little_Hooligan

Nie wiem co powiedzieć :/ Ręce opadają... pewnie sprawiło Ci to niezwykłą przyjemność że mogłaś pokazać swoją wyższość nad nami, co Little Hooligan?

Fluorescent

Mamy Cię!!!

Tylko żartowałam :)))))) To nie ja jestem sprawcą zniknięcia waszego tematu. W jednym jednak masz rację, zamieszczenie tej informacji sprawiło mi "niezwykła przyjemność". A zbijam się z was nie z chęci okazania mojej wyższości, tylko ze zwykłej złościwości

użytkownik usunięty
Little_Hooligan

popieram, facet jest przystojny ale tu mamy rozmawiac o aktorstwie a nie o ślicznych buziach, mnie tez strasznie denerwują posty tego typu, bo kiedy nie wejde np na blog o johnnego depp'a albo brada pitt'a, to nie ma tam zadnych sensownych komentarzy

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
MaJeNa

Uderz w stół a nożyczki się odezwą....

Little_Hooligan

Takie kłótnie do niczego nie prowadza...chyba nigdy sie nie dowiemy dlaczego usuneli nasz temat...

Widze ze naprawde ci sie spodobalo wnerwianie nas...myle sie??

MaJeNa

Ja generalnie lubię wnerwiać ludzi, a wy sie do tego tak podstawiacie, że grzechem byłoby nie wykorzystać sytuacji

Little_Hooligan

No co ty powiesz...=/

Trudno sie z toba rozmawia....
<hehehe>

MaJeNa

kurde Majena to było mocne... moze nawet trochę za bardzo ;p

wiesz co Little Hooligan wydaje mi się że czujesz się bardzo pewnie, zbyt pewnie nawet, ale pamietaj że to jest internet, a w prawdziwym życiu nigdy nie bedzie Ci uchodziła płazem postawa, której celem jest jedynie denerwowanie ludzi.

My się nie podstawiamy do wnerwiania, gdybyś trochę pomyślała i postawiła się w naszej sytuacji to zobaczyłabyś, że kiedy tak każdy cały czas narzeka na prawo i lewo (bo jesteś jedną z wielu którzy się już nas czepiali) NIE WIEDZĄC tak naprawdę o czym aktualnie rozmawiamy, to też by Cię to zaczęło wkurzać. Ja też powoli nie wytrzymuję tego naskakwiania na nas. Majena ,jak widać, już nie wytrzymała ;) To jest męczące i niesprawiedliwe, bo wszyscy (w tym Ty) sugerują się jednym postem (pierwszym) albo co najwyżej kilkoma z pierwszej strony. Wyjaśniałam już tyle razy to wszystko że aż mi klawiatura w tej chwili odmawia posłuszeństwa i nie chce się powtarzać. Jeśli więc masz ochotę czegoś się o nas dowiedzieć odsyłam do tego tematu: http://www.filmweb.pl/topic/512323/4+miejsce.html czytaj głównie moje, Charlies own i Justine wypowiedzi, aha no i Ilmare. Oczywiście do nieczego nie zmuszam. Chciałabym jednak żebyś postawiła się i rozeznała trochę w naszej sytuacji...

Fluorescent

Przepraszam, co było mocne, bo nie załapałam dowcipu?

Dobra, nie mam czasu, więc się streszczam:
1. podejrzewam że mam większe rozeznanie w prawdziwym świecie niż wy, wzdychające do uśmiechniętego chłopca z kolorowego zdjęcia (podejrzewam, że mówisz tu w Waszym wspólnym imieniu)
2. jeżeli decydujesz się na jakikolwiek komentarz pod takim postem musisz się liczyć z tym, że cokolwiek napiszesz ludzie będą cię z nim kojarzyli, więc jeżeli chcesz porozmawiać na inny temat to go po prostu zacznij
3. po kiego rozmawiacie np. o siatkówce na forum filmowym (filmweb - łeb pełen filmów,a nie siatkówki ani takich tam)
4. zarzucasz mi, że naskakuje na was, a ty teraz robisz dokładnie to samo w stosunku do mnie
5. jeżeli wkurzaja cię to, co tu piszę, to po jaką cholerę to włazisz!?

Little_Hooligan

Mówiąc mocne miałam na myśli to że Majena użyła mocnych słów skoro nie zrozumiałaś.

"więc jeżeli chcesz porozmawiać na inny temat to go po prostu zacznij" - rozmowy na inny temat zaczęłyśmy z tym że nie w nowym topicu, ale w tym do ktorego sę przyzwyczaiłyśmy.

"po kiego rozmawiacie np. o siatkówce na forum filmowym (filmweb - łeb pełen filmów,a nie siatkówki ani takich tam)" - własnie dlatego że jest to forum filmowe nie zakładałysmy kolejnych tematów o siatkówce czy o czymkolwiek innym tylko rozmawiałysmy cały czas w tym samym, bo głupotą byłoby zaśmiecanie forum coraz to nowymi tematami. A wyprzedzając Twoje prawdopodobne zarzuty że nie powinnyśmy nawet w tym temacie gadać o rzeczach nie związanych z filmem, powiem, że to tutaj się poznałyśmy i to właśnie forum było najwygodniejszym sposobem żeby móc ze sobą systematycznie rozmawiać. Nikomu przecież nie przeszkadzałayśmy, nie zakładałysmy tysiąca nowych bezsensownych tematów, moim zdaniem nie można nam nic zarzucić.

"zarzucasz mi, że naskakuje na was, a ty teraz robisz dokładnie to samo w stosunku do mnie" - nie naskakuje tylko staram się wyjaśnić. Czy w którymkolwiek momencie byłam wulgarna, narzucałam Ci moje zdanie czy też wyzywałam Cie itp?? nie. cały czas tylko coś tłumacze i staram Ci się przedstawić to wszystko z naszego punktu widzenia. Nie wiem gdzie tu widzisz w moich wypowiedziach jakiekolwiek naskakiwanie :/

"jeżeli wkurzaja cię to, co tu piszę, to po jaką cholerę to włazisz!?" - otóż w celu wyjaśnienia konfliktowej sytuacji. chyba w końcu pisząc ten temat spodziewałaś się jakiegoś odezwu czyż nie? zwykle odpisuję na temat, w którym mam coś do powiedzenia i dodania od siebie. A wkurza mnie to że więszkość osób ma o nas wyrobione zdanie po jednym przeczytanym poście. I lubię czasem podyskutowac to się odzywam i tu "włażę" jak to nazwałaś.

Fluorescent

Mocne słowa? Gdzie? Tarantino sobie pooglądaj (chociaż u niego nie gra przecudowny pan Hunnam, więc pewnie was to zbytnio nie zainteresuje).

A teraz do rzeczy: przeczytaj sobie dokładnie moje i twoje wypowiedzi, a zobaczysz, że sama sobie zaprzeczasz (nie podpowiem ci gdzie, nie mam zamiaru ci życia ułatwiać). A tak w ogóle to nie mam ochoty gadać z małolatami, do których i tak nic nie dociera (na ustą cisną się dosadniejsze określenia). Spadam stąd. Nie będzie mi was brakowało.

użytkownik usunięty
Little_Hooligan

Aj, aj, aj...
"Dobra, nie mam czasu, więc się streszczam:
1. podejrzewam że mam większe rozeznanie w prawdziwym świecie niż wy, wzdychające do uśmiechniętego chłopca z kolorowego zdjęcia (podejrzewam, że mówisz tu w Waszym wspólnym imieniu)
2. jeżeli decydujesz się na jakikolwiek komentarz pod takim postem musisz się liczyć z tym, że cokolwiek napiszesz ludzie będą cię z nim kojarzyli, więc jeżeli chcesz porozmawiać na inny temat to go po prostu zacznij
3. po kiego rozmawiacie np. o siatkówce na forum filmowym (filmweb - łeb pełen filmów,a nie siatkówki ani takich tam)
4. zarzucasz mi, że naskakuje na was, a ty teraz robisz dokładnie to samo w stosunku do mnie
5. jeżeli wkurzaja cię to, co tu piszę, to po jaką cholerę to włazisz!?"

Ad.1 Och, a skąd takie poczucie...? Moja droga, temat został założony ok roku temu, został założony pod wrażeniem aktora, filmu, został założony przez początkującą netomankę (mnie), wobec tego tytuł, jak również pierwszy wpis był głupi, owszem, ale bez przeczytania całego tematu i wszystkich wypowiedzi nie możesz rzetelnie stwierdzić iż było to tylko "wzdychanie do (...) chłopca", bo nie było, a jeśli nawet to tylko i wyłącznie na początku... radziłam najpierw zapoznać się z treścią obiektu, który zamierzasz w jakikolwiek sposób komentować, a tym bardziej krytykować. Bo jeśli nie masz pojęcia o czym pisałyśmy później, i jak bardzo dalekie były nasze wypowiedzi od głupich wyznań miłości do aktora, czy pochwał elementów jesgo wyglądu, NIE MASZ PRAWA się na ten temat wypowiedać, a jelsi to robisz, postępujesz niewiarygodnie, i nikt tu Twojego zdania nie będzie brał pod uwagę...
Ad.2 Jak już pisałam założony temat nie był przemyślany w chwili zakładania i nie było w założeniu takie rozbudowywanie go, dopiero "w praniu" wyszło to co wyszło, a że frajdę sprawiało nam pisanie w tym temacie, a nie innych, to nasza sprawa, a Ty nie możesz nam tego zabraniać.
Ad.3 Głupie stwierdzenie, przejrzyj sobie Forum chociażby (o blogach nie wspominając) i zauważ ile tematów jest zupełnie niefilmowych.
Ad.4 Nie mieszam się :)
Ad.5 Dyskusja to się chyba nazywa, lub "obrona własna" chyba, nże Rogue ma inne pobudki w co wątpie ;]
Pozdrawiam,
Justine ;)

Little_Hooligan

I jeszcze ja się dorzucę skoro już pisałam tutaj wcześniej :)

Otóż nie rozumiem tego porównania do filmów Tarantino, bo wynika z tego że chciałabyś (a może nawet wolałabyś) żeby Majena użyła jeszcze mocniejszych słów w stosunku do Ciebie? Jak dla mnie te których użyła były za mocne i dlatego napisałam,że zbytnio wybuchła i trochę przesadziła. Ja nie mam w zwyczaju kląć więc dla mnie słowo "kurwa" na przykład jest mocne. A przecież nawet nie o to chodzi w naszej rozmowie żebyś mi pokazywała co to znaczy "tak naprawdę kląć"... :| całkowicie niepotrzebnie po prostu chciałaś się nie wiem... popisać? czy też wywyższyć, tym, że oglądasz filmy Tarantino.
I jeszcze zarzucasz mi że oglądam tylko filmy z Hunnamem???? Dziewczyno! Nie przesadzaj. Od początku tej dyskusji starasz się udowodnić sobie, mi, nam i wszystkim innym czytającym ten temat, że jestem jakaś niedorozwiniętą napaloną dwunastką, która nie wie nic o życiu, świecie a już najmniej o aktorstwie i filmach. Powiedz mi tylko skąd takie wnioski? z powodu jednej głupiej wypowiedzi sprzed roku?
Ciągle tylko piszesz jakieś zgryźliwe uwagi, obrażasz mnie i dziewczyny, wywyższasz się, coraz dosadniej pokazujesz jak nami gardzisz, mówisz mi że jestem głupią małolatą, że nie będziesz mi ułatwiać ani podpowiadać... nie wiem co chcesz tym zdziałać. Czytać ze zrozumieniem potrafię i potrafię też zachować pewną przyzwoitość wypowiedzi w przeciwieństwie do Ciebie. Ja nie oceniam Cię i nie obrażam, nie staram się poniżyć i wmówić swoich racji!
Ty za to cały czas posługujesz się stereotypem, a w ogóle ze mną nie potrafisz podjąc jakiejkolwiek normalnej rozmowy. Ja na przykład potrafię postawić się w Twojej sytuacji i zrozumieć, że mogłaś sobie pomyśleć o nas jak o najgorszych po przeczytaniu kilku pierwszych postów nie istniejącego już tematu "jest cuuuudowny", cały czas staram się tą sprawę wyprostować, pokazać Ci jak to naprawdę wygląda, a Ty tylko nas obrażasz.

Podejrzewam, że tak naprawdę chciałaś tylko tym tematem pokazac swoją mniemaną wyższość i to, ze to Ty w tym towarzystwie jesteś prawdziwym kinomanem, a my co najwyżej 12-latkami napalonymi na Hunnama. Spodziewałaś się zapewne, że w odpowiedzi na Twoj post posypią się w Twoim kierunku same obelgi od małolat uwielbiających Hunnama, a Ty w ten sposób pokażesz że miałaś rację i utwierdzisz się w przekonaniu że jesteśmy puste, bezwartościowe i bezmózgie. Stało się inaczej, a Ty nie znajdując mocniejszych argumentów od tego że zapewne mamy 12 lat, uciekasz pod marnym pretekstem.
Mówisz że to do nas nic nie dociera, a tym samym to Ty nas nie słuchasz. Zauważ, że my całkowicie zmieniłyśmy się od napisania pierwszego postu w temacie "jest cuuudowny", dotarło do nas, że aktor to aktor i nie uroda jest miernikiem jego talentu tylko to co reprezentuje sobą na ekranie. To do Ciebie coś chyba nie dociera, Ty nie czytasz naszych wyjaśnień uważnie tylko z góry osądzasz, że i tak jesteśmy głupie. Powiedz szczerze co tak naprawdę do mnie nie dotarło?

Nasz temat w niczym Ci nie przeszkadzał, nie kolidował z użytkowaniem strony, nie rozpisywałyśmy się wszędzie na temat Charliego, byłyśmy praktycznie niezauważalne.

użytkownik usunięty
Little_Hooligan

Szczerze...? Popieram w całości założyciela/-cielkę tematu. Ja także przyczyniłam się do usunięcia tamtego tematu. Ile można...?Takie pogadanki można sobie urządzać w domu czy na gg ale nie tu...:/ Drogie Użytkowniczki, przystopujcie...Mówię to bez żadnych złośliwości, rozumiem że możecie byc mega-zauroczone jakimś aktorem, ale dajcie żyć forum...:)
Pozdrawiam serdecznie wszystkich :)

Ethine, ale przecież wyjaśnione już zostało, że temat nie był już prowadzony z powodu jakiegoś tam mega-zauroczenia tylko z przyzwyczajenia do wspólnych rozmów. A forum w niczym on nie przeszkadzał. Był jeden a długi - to chyba lepiej niż milion krótkich i bezsensownych nie związanych z filmem czy aktorstwem - to dopiero byłoby zaśmiecanie i nie dawanie życ forum, ale nie nasz jeden temat.
Na gg natomiast trudno i niewygodnie byłoby nam gadać w pięć czy więcej osób naraz. Poza tym trudno jest się na gg spotkać w tych samych godzinach (szkoła, zajęcia pozalekcyjne, wyjazdy itp...).

O i Ethine mówisz, że Ty także przyczyniłaś się do usunięcia tego tematu - nie omieszkam zapytać więc w jaki sposób się to stało ;P Wyczuwam jakiś spisek ;>

Ethine właśnie stałaś sie wrogiem publicznym nr 1 :)

Little_Hooligan

Litości... i po co ta złośliwośc Little Hooligan? z Ethine się przynajmniej da porozmawiać w przeciwieństwie do Ciebie.
Cały czas tylko starasz się mi udowodnić jaką to ja jestem wielką idiotką.

Fluorescent

Oj wy moje głuptaszki....
Ponieważ temat ten zawędrował w stronę w która na pewno nie powiniwn spadam stąd (tym razem na dobre). I rozumu życzę.

Little_Hooligan

Ten temat tak właściwie, nie wiem czy zauważyłaś, nie zawędrował w żadną stronę, ponieważ zmywasz się nie znajdując żadnych argumentów mogących Cię poprzeć. No cóż niech będzie i tak. Tęsknić przecież nie będę.
A ta Twoja ironia - głuptaszki - ehh... Tym nie zdobędziesz tak pożądanej przez siebie sławy prawdziwego kinomaniaka.

Fluorescent

Jakie to smutne, że coraz mniej jest Filmwebowiczów, z którymi da się (którzy chcą) podyskutować, kiedy jedna strona nie zgadza się z drugą. Twoje teksty typu "spadam stąd" - affff... porażka. Jestem w stanie poprosić Cię nawet abyś nie spadała, ale w zamian mogłabyś napisać jeden, inteligentny i koknretny komentarz, w którym zarzucisz nam wszsytko to, co Ci nie pasuje w nas i nie pasowalo w naszym temacie.
Dyskusje kształcą o Najmądrzejsza Przeciwniczko Hunnama! ]:->



P.S. tam w ostatnim zdaniu jest ironia... nie byłam pewna czy ją wyczujesz :D

użytkownik usunięty
Charlies_own_

Little Hooligan, zniż się proszę do mego poziomu i spróbuj odpowiedzieć na agrumenty, bo na tym przeciez polega dyskusja, a Twoje wypowiedzi to tylko atakowanie innych osób ("argumentum ad personam" kończą dyskusje jakiekolwiek) , zwykłe złośliwości, i ew. wypowiedzenie i twierdzenia których nie jesteś w stanie udowodnić.
A "spadam stąd" to już zwykłe tchórzostwo, ucieczka... Tak niestety postępują ludzie, którzy nie potrafią dyskutowac w sposób odpowiedni, a ograniczają się do złośliwych uwag, i udowadniania wyższości; kiedy to okazuje się iż tak naprawdę do powiedzenia nie mają NIC co wniosłoby do rozmowy trochę treści.

Ethine, przykro mi, że mimo iż miałaś ze mną kontakt wcześniej, i z tego mogłaś wysnioskowac, iż nie jestem osobą, która potrafi cały rok i bez przerwy opowiadać o urodzie jakiegoś aktora; to mimo to nie wysiliłaś się nawet do obejrzenia kilku choćby stron tematu, bo gdybyś to zrobiła zauważyłabyś, że temat rozmów tam prowadzonych juz dawno uległ zmianie.
Zastanawia mnie ta wrogość niektórych użytkowników wobec tego, czego w gruncie rzeczy nie poznali, i czegoś nie skzodzi im przecież w żaden sposób...Nikt bowiem nie zgłasza do usunięcia tematów na forum, które niejednokrotnie siępowtarzają i są zdecydowanie bardziej monotematyczne; a za to wiele jest osób którym nie wiadomo doprawdy dlaczego przeszkadza istnienie jestego temaciku na stronie jesdnego aktora, w którym rozmawiamy sobie bardzo ogólnie. Przykre, wręcz głupie.
P.s. Jeśli można, prosiłabym o informację w jaki sposób pozbyłyście się tego wadzącego, i jakże uciążliwego do zniesienia dla Was tematu ?

Jejku wezcie odczepcie sie,od tamtego tematu...tak was to boli ze sie polubilysmy i mamy wspolne tematy?nie podoba sie to bylo nie czytac a nie robic z siebie kretynke i pisac"dajcie juz spokoj".myslisz ze cale zycie bedziemy tu z toba dyskutowac?snilas..dziewczyny od Charliego,dajcie spokoj i nie dyskutujcie bo nie warto,ona chce zeby jej temat byl popularny i tyle.jesli dziewczyna nie ma co robic tylko wypisywac glupoty jej sprawa...
pozdro dla moich dziewczynek:***