Ogladałem właśnie , W nowym zwierciadle' i jakiś taki chudy był, jakby ważył z 10kg mniej niż w Thorze czy Avengersach.
no wlasnie tez sie zdziwilem. tym bardziej, ze Avengers: Czas Elektrona (czy jakos tam) byl krecony w tym samym czasie, wiec do roli Thora nie bylby w stanie dopakowac nawet na koksach.
Również od razu to zauważyłam i przypomniał mi się wywiad z Chrisem (zaraz po tym jak okrzyknięto go najseksowniejszym), w którym opowiadał, że stara się odżywiać zdrowo, ale do takich ról jak np. Thor, musi zawsze zbudować sporo masy by uzyskać wagę i mięśnie, jako, że gra herosa, po wszystkim stopniowo wraca do swojej wagi. Świetnie wyglądał,uwielbiam go, jest przezabawny,no i ten seksowny głos :)