Jestem ciekaw czy wytrzymają próbę czasu z żoną starszą o dekadę, oczywiście źle nie wygląda ale podejrzewam że Chris będzie spokojnie do 50tki wyglądał idealnie, więc sporo młodych aktorek będzie uderzać :)
no mała różnica to to nie jest i tęż byłam zdziwiona na począ tku ale mają trójkę dizerci więc chyba się kochają
Moim zdaniem, trójka dzieci w tym wieku, to tak w sam raz. Stać ich na trójkę dzieci, to mają . Dla niektórych to luksus! Różnica wieku duża nie jest.Mój tata jest starszy od mamy 11 lat i od 40 lat są razem, szczęśliwi.Nie rozumiem, dlaczego ten związek miałby się rozpaść. Widać,że są szczęśliwi, kochają się i szanują .Poza tym troje dzieci, też o czymś świadczy. Nie ożenił się z nią dlatego,że ma ładną buzie i ciało. Nic nie trwa wiecznie i młodość kiedyś przeminie, a więzi zostaną. Wiążesz się z kimś dlatego,że kochasz tą osobę.Wygląd i wiek mają tu znikome znaczenie. Wygląd to tylko pierwsze wrażenie jakie wywierasz na drugim człowieku.Cała reszta sprawia,że obdarzysz kogoś uczuciem, które z wiekiem nie przeminie.
heh nie wiem w której produkcji romantycznej żyjesz ale oczywiście że wygląd ma znaczenie, zarówno po jednej jak i drugiej stronie, właśnie dzieci dorosną i zaczną się nudy ... a jak zaczynają się nudy to diabełki rosną w głowie ;)
Różnica wieku nie ma znaczenia. Spójrz na Hugh Jackmana. Ma 46 lat i jest po rpostu dodkonały :). Jego żona ma 59. Jest między nimi 13 lat róznicy ,a są razem od 1996. Ich związek nie rozpadł się mimo różnicy wieku ,tego że nie mogli mieć dzieci (adoptowali dwójkę) i choroby Hugh. Prawdziwa miłość przetrwa wszystko:).
oj bez przesady, jest sporo par, nawet w Hollywood, gdzie kobieta jest kilka lat starsza od mężczyzny, albo gdzie bardzo przystojny aktor wiąże się z mało atrakcyjną partnerką i o dziwo takie pary są ze sobą już bardzo długo, podczas gdy "idealne" rozpadają się... nie sam wygląd ma znaczenie... ciekawe ile sam masz lat i twoja żona (o ile ją masz)
"ciekawe ile sam masz lat i twoja żona (o ile ją masz)"
ojeee, jak się nie ma do czego przypier*** i argumenty się kończą to najlepiej uderzyć personalnie, cebulowy standard ;)
dlaczego zaraz cebulowy? wiadomo, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia... coś mi się widzi, że ugodziłam w czuły punkt ;p
jak masz mocne argumenty to nie musisz w nikogo "godzić" bo bronią się same, polecam interię, onet, pomponik podobny poziom, poczujesz się jak w domu ;)
dzięki, ale to nie moje klimaty... poza tym tutaj już się zadomowiłam... zresztą nie bardzo wiem, co robię na forum tego dziwnego aktora, którego nawet nie widziałam nigdy w żadnym filmie (bo to nie moje klimaty)
pozdrawiam
Hm narazie ta jego Elsa wygląda super jak na 38 lat i 3 małych dzieci. Także jeśli nadal będzie się tak ładnie "starzeć" to niewykluczone, że przetrwa związek zupełnie bez szwanku. Mnie się wydaje, że to Chris ma więcej zmarszczek ;]