Byłoby dobrze :). Będę trzymać kciuki, żeby dostał nominację.

świetna rola. Moim zdaniem najlepsza z całej bardzo dobrej obsady z "Incepcji".

e tam Hardy i Leviitt zagrali lepiej, a poraz pierwszy zawiodla mnie Ellen Page, dosc sztywna byla, wogole to fajna obsada incepcji :))

wątpie, Fisher był tylko obiektem. Bardziej drugoplanowymi postaciami byli Eames czy Ariadane i bardziej w ich strone radze kierowac kciuki ;D

szczerze mówiąc ja wolałbym żeby nominację dostał LEVITT

sądzę, że Levitt nie wykreował jakiejś specjalnie dobrej roli. Nic nadzwyczajnego. Co do Ellen Page to nigdy nie rozumiałam zachwytu jej grą aktorską... uważam, że jest co najwyżej średnią aktorką i Incepcja nie jest wyjątkiem.

ee tam, Levitt po prostu fajnie "był", grał takiego Keanu Reevesa:) Do zagrania nie miał tam specjalnie nic oprócz wyczynów kaskaderskich. Po prostu fajnie się prezentował. Prawdziwą dobrą rolę Levitt miał w filmie http://www.filmweb.pl/film/Zły+dotyk-2004-106425 - mocna, odważna rola. Ellen Page zagrała w porządku, ale jej gra absolutnie nie wybija się spośród jej występów, ktore widziałem(Juno, Tracey's Fragments, American Crime), wręcz utwierdza mnie w przekonaniu, że jako aktorka gra większość ról bardzo podobnie(ale i tak ją lubię:). Hardy'iego specjalnie nie znałem, ale zaskoczył mnie swoistym łobuzerskim urokiem osobistym i charyzmą. Zabawna rola, ale trochę za mało go było, a szkoda. DiCaprio, nie pokazał nic nowego, może nie był irytujący jak w Wyspie Tajemnic ale wybić się nie wybił. Przyćmili go prawie wszyscy. Za to Cillian, pomijając DiCaprio miał moim zdaniem najwięcej aktorskiej roboty - będąc obiektem, którym każdy manipuluje i zwodzi - miał do zagrania różne stany emocjonalne i wypadł w tym moim zdaniem bardzo przekonująco, a przy reszcie bez fajerwerków, wybił się moim zdaniem najbardziej. Fajnie by było gdyby dostał nominację, bo coś nie widzę szans, żeby za te mniejsze filmy w rodzaju "Breakfast on Pluto"(rola kapitalna) mogli go nominować. Ale może i przyjdzie na niego czas. No a Reese Witherspoon ma już swojego Oscara:D

dokładnie zgadzam się co do Levitta.

"No a Reese Witherspoon ma już swojego Oscara:D"

przez takie "wypadki" Oscar przynajmniej dla mnie nie jest już w żadnym stopniu prestiżową nagrodą...

co do Levitta to sie zgadzam ;))

Napiszę to najprościej jak mogę, ni da rady. Lubie Cilliana, pokochałem incepcję, ale moim skromnym zdaniem aktorstwo w tym filmie delikatnie kulało. Gdyby nie ta mnogość wspaniałych nazwisk, pomyślałbym, że aktorzy byli z pierwszej łapanki. Jedyną, rolą jaka miała szanse zdobyć film, była rola Cobba, którą Di Caprio zagrał zwyczajnie, nie ustępując większości odgrywanych przez siebie ról, Lewit spisał się bardzo dobrze, choć w The Brick zagrał o wiele bardziej przekonywająco. Hardy natomiast odwalił kawał niezłej roboty, aczkolwiek, nic wywyższającego go poza resztę obsady. Reasumując, Cillian nie ma szans nawet na nominację, nie mówiąc już o statuetce.

Też o tym pomyślałam, zagrał rewelacyjnie, ale znając tą całą Akademię, która się g zna to nie dostanie :/

Nie sądzę. Nie zauważyłam w tej roli nic specjalnego.

obejrzyj jeszcze raz ja też na początku tego nie dostrzegłam, ale teraz widzę, że facet odwalił kawał wspaniałej roboty!

Faktycznie znakomicie ukazana postać Fischera Jr. w Incepcji szczególnie rozmowa z Dicaprio przy barze i nerwowa reakcja na to gdy dowiaduje się że jest we śnie szkoda, że było go tak mało w filmie.

prawdę mówiąc dla mnie Cillian zagrał tam co najmniej poprawnie, ale bez aż takiej rewelacji, by dostać nominację. Zdecydowanie bardziej wg mnie należałaby mu się za 'Peacock'. Ale 'Incepcję' mam zamiar i tak obejrzeć jeszcze raz, więc dokładniej przestudiuję jego zachowanie :)

Oczywiście, że dostanie Oscara !!

A potem zakręci bączkiem i przekona się, że to tylko sen...

ha ha ........

Ukłon,jesteś mistrzem ciętej riposty ;D

nie dostal za wiatr w jeczmieniu to za to raczej tez nie dostanie ...

Oglądając film pierwszy raz, nawet nie zwróciłam na niego uwagi, ale za drugim razem, w pewnych momentach zapominałam ze jest aktorem. Jego gra byłą niesamowita! Bez teatralnych min i gestów, za to prawdziwie i przejmująco. Zachwyt, tyle mogę powiedzieć.

No teraz już jest jasne, że raczej nie ma na to najmniejszych szans. Nawet nie jest wymieniany w spekulacjach.

Nikt nie dostanie z aktorow oscara za incepcje.Po pierwsze akademia nie docenia takich filmow a po drugie to nikt z Incepcji nie mial na tyle wyraznie wykreowanej postaci by mozna bylo mu przyznac oscara,najwyzej jakas pojedyncza nominacja wpadnie,moze cotillard jak sobie uwidza?Natomiast na pewno beda musieli przyznac jakiegos oscara w kategoriach czysto technicznych dla incepcji,mysle ze do 4 gora(na pewno za muzyke).Wiec chyba calkiem goło nie bedzie;p

Aha no a ellen page rzeczywiscie troche bezbarwnie,no ale...moze tak mialo byc?Sam nie wiem ale anyway ja lubie

nie dostał nominacji za Peacock, chociaż pewnie nawet ten film nie był wysłany do konkursu... myślę, ze na nominację dla Cilliana będzie trzeba jeszcze poczekać. z drugiej strony, jak tak sobie prześledziłam wybory Akademii, to wiele z nich jest dla mnie niezrozumiałych.