Jak dla mnie był pewniakiem i bardzo bym się zdziwiła, gdyby nie otrzymał tej nagrody. Strasznie się cieszę, należał mu się i to już od jakiegoś czasu :) Gratulacje!
Niby byłam pewna, ale denerwowałam się jak nie wiem.! Więc teraz zakrzyknę sobie HURA!!! WYGRAŁ!!!! Gratulacje !
Należało mu się ;) Choć zdecydowanie bardziej należałoby mu się za "Samotnego mężczyznę". Ale lepiej późno niż wcale.
czuję się cudownie z tego powodu, świetnie,że nareszcie wygrał......... jak dla mnie powinien dostawać nagrodę za każdą swoją rolę , ale ja nie jestem obiektywna, za bardzo go lubię ;D
Bosko ;-) Ulżyło mi, jak się dziś rano dowiedziałam, że to Colin dostał Oscara. Po prostu - kamień z serca. Miałam przez to niezły humor w ciągu dnia. Świetnie zagrał w "Jak zostać królem" i należało się.
Spałam tylko 1 godzine przed galą i 1 po gali, ale mimo to czułam się wspaniale, warto było oglądać prawie 5 godzin żeby na koniec usłyszeć że dostaje Oscara :)
http://www.youtube.com/watch?v=dhSZ3cg1whg cos takiego znalazlam,ale strasznie krótkie. oglądałam trochę dłuższe,ale cholera nie moge tego znaleźć .
Dzięki za linka ;-) Przyjemnie popatrzeć na ten moment... tym bardziej, że nie mam Canal+ i nie oglądałam gali, tylko jakieś urywki w wiadomościach...
Nareszcie! Już dawno na niego zasłużył!
http://www.joemonster.org/filmy/33291/Mowa_Colina_na_rozdaniu_Oscarow
Uwielbiam go! :)