Ostatnio czytałam bardzo fajny artykuł o Colinie, który jeszcze bardziej utwierdził mnie w mniemaniu, że Colin jest jednym z nie tylko najprzystojniejszym aktorów, ale i jednym z najnormalniejszych. Czytałam też jak się nabijał z panienek, które po scenie z pływaniem w "dumie.." nazwały go najseksowniejszym mężczyzną. Mówił, że jego żona 'wyśmiała go' po zobaczeniu tej sceny. Nie ma na koncie żadnych afer, itp. i dlatego jest moim najulubieńsiejszym aktorem. Oby tak dalej Colin!