"znowu mi wmawiasz, że "wyobraźnia działa""
Skoro wyczytujesz z moich wypowiedzi rzeczy, na które sam bym w życiu nie wpadł, to coś w tym musi być. :)

"udajesz czy dalej nie widzisz różnicy pomiedzy grą na granicy przepisów a grą, by zrobić komuś krzywdę??
czy wypisuję teraz peany pochwalne na cześc Poulsena???
nie
takiego zachowania nienawidzę i nie popieram
ale to jest co innego niż gra w Anglii
a Ty starasz się zrobić ze mnie kogoś kogo cieszy widok lejącej się krwi i łamiących się kości, mimo, że po raz któryś już tłumaczę, że nie to mi się podoba"

W tym co napisałem o Materazzim chodziło mi tylko o to, że wolę grę techniczną od siłowej. Czy tu jest napisane, że cieszy Cię "widok lejącej się krwi i łamiących się kości"? Ja tego nie widzę, nawet mi to przez myśl nie przeszło i nie wiem skąd Ty to wytrzasnęłaś. Nie trzeba się wszędzie doszukiwać podtekstów, bo najzwyczajniej w świecie ich tam nie ma. Na Twoim blogu napisałem, że Bask (nazwisko masakra, nie mogę zapamiętac jak się pisze) złamał nogę Maradonie i wam to pewnie imponuje. To było jedno zdanie, z którego mogłaś ew. coś takiego wyczytać, podkreślam MOGŁAŚ, bo to była najzwyklejsza ironia. Od tamtej pory widzisz tego typu podteksty w co drugim moim zdaniu, chill out :).

Bardzo dobrze widzę różnicę między grą na granicy przepisów, a grą brutalną. Ale zauważyłem, że dla Ciebie i Pijanej granica między jedną a drugą jest tam, gdzie zaczynają się kontuzje i to też nie zawsze, bo niektórzy piłkarze to podatne na nie cioty :). Pamiętam, że kiedy Barca grała z Chelsea w tym sezonie na CN posypały się kartki, z kontuzjami mecz skończyli Eidur i Xavi, a ja dowiedziałem się u Ciebie na blogu, że w Premiership się tak gra i mecz nie był wcale brutalny. Stąd moje stwierdzenie kilka postów wcześniej, że to czy gra była twarda i męska, czy brutalna dobieracie wg własnych sympatii. Tyle.

A co ten Poulsen takiego zrobił, bo nie jestem na bieżąco?

"po raz setny nie mam zamiaru tłumaczyć, że zdanie o łamianiu nóg nie było płaczem"

Ja to rozumiem, tylko śmieszy mnie to, że wg Twoich opinii jak faulują kogoś z Realu to kibice i piłkarze opisują co się działo, a jak kogoś z Barcy to zaraz cioty płaczą, że ich pokopano :).

"ktoś jest "ciepła klucha", ktoś "ma jaja""

Messi "ma jaja". Nie chodzi mi o jaja, które mają wszyscy faceci. :)

"Chłopak nie ma pod pachami dwóch telewizorów"
to też nie wiem jak rozumieć

Wystarczy spytać :). Pakerzy z dużymi bicepsami wyglądają jakby mieli pod pachami dwa telewizory. Messi kimś takim nie jest, proste :).

Nie wiem, o co tyle krzyku.

Kasieńka
"Dziękuję, o ile to nie było ironiczne ;)"
to nie było ironiczne :D
szczerze, życze powodzenia :D

"a ja dowiedziałem się u Ciebie na blogu, że w Premiership się tak gra i mecz nie był wcale brutalny. Stąd moje stwierdzenie kilka postów wcześniej, że to czy gra była twarda i męska, czy brutalna dobieracie wg własnych sympatii. Tyle"
nie wiem, czy wiesz, ale ja nieznoszę Chelsea
teraz już trochę mniej, dzięki Pijanej, ale kiedyś ich najnormalniej nienawidziłam
i było to właśnie podczas ich spotkań z Barcą
do Barcy, jak sam wiesz, nic nie mam
bardzo lubię niektórych ich graczy i doceniem i szanują całą drużynę (poza Eto'o, ale w jego przypadku chyba mogę??)
i jeśli chodzi o moje osobiste sympatie to zdecydowanie bardziej lubię Barcę niż Chelsea
więc nie pisz mi, że oceniam to wg własnych sympatii, bo tak nie jest
już tego meczu nie pamiętam, ale skoro pisałam, że to normalne angielskie spotkanie to chyba tak było
mógłbyś się czepiać jakby to grał Manchester, Tottenham, czy Arsenal, że jestem nieobiektywna ale nie w przypadku Chelsea

"A co ten Poulsen takiego zrobił, bo nie jestem na bieżąco? "
http://www.youtube.com/watch?v=5kl9m7MSZhM
1.12

"Ja to rozumiem, tylko śmieszy mnie to, że wg Twoich opinii jak faulują kogoś z Realu to kibice i piłkarze opisują co się działo, a jak kogoś z Barcy to zaraz cioty płaczą, że ich pokopano :)."
sorki, ale na stronkach Realu, przynajmniej tych, z których korzystam nie robi się artykułów z stylu" Robinho został sfaulowany AŻ 7 razy w meczu. SKANDAL!!!! Sedzia do kryminału!!!"
a kibice Barcy po meczach z Chelsea lament, bo pokopano, z Getafe pokopano, z kimś innym pokopano, nie dali naszym grać, bo ich kopali, a nie patrzyli jak Ronaldinho mija jak słupki, sędzia naszych nie chronił, tylko, łobuz jeden, jeszcze nie odgwizdywał fauli itd.
poza tym, nie mogę odpowiadać, za wszystkich kibiców Realu
większość z tych, którzy kibicują hiszpańskim klubom lubi też hiszpańską, delikatna piłkę i ich też wkurza, że kogoś pokopano
ja akurat kibicuję Realowi, wolę angielski sytl gry, cieszy mnie, że Real potrafi czasem po angielsku zagrać
napisałam tylko, co działo się w meczu, bo ten mecz tak wyglądał i już
bez dodatkowego komentarza o ochronie dla zawodników czy cos w tym stylu
a kibice Barcy to takim meczu od razu podnieśli by krzyk, że Depor grało brutalnie
Dinho zapodał kopa w jaja i co??
niewinny
ale, żeby jemu ktoś tak przykopał (jak tez dostał Becks w mecz z Depro właśnie) uuuuu krzyk i lament
sam mi polecałeś blaugrana.pl
a co się tam wypisuje, to głowa mała

"Messi "ma jaja". Nie chodzi mi o jaja, które mają wszyscy faceci. :)"
poczekam, popatrzę, zrozumiem więcej ..
sama musze się przekonac do Messiego, i sama zobaczyć w nim te "jaja"
no narazie nie było mi dane

"nie wiem, czy wiesz, ale ja nieznoszę Chelsea
teraz już trochę mniej, dzięki Pijanej, ale kiedyś ich najnormalniej nienawidziłam
i było to właśnie podczas ich spotkań z Barcą"
Ja rozumiem, że kobieta zmienną jest, ale naprawdę nie nadążam już za Twoimi sympatiami i antypatiami. Kiedy Barca grała z Chelsea w 1/8 LM dwa lata temu miałaś na blogu temat, że po ich meczach z Barcą zmieniłaś nastwienie do Chelsea, i z tego co tam było pisane jednoznacznie wynikało, że Barcy nienawidziłaś bardziej. W ostatnim meczu Deco dostał od Carvalho z wyprostowanej nogi w obszar ciała między brzuchem a jajami (tymi, które mają wszyscy faceci :)), 5 cm niżej i śpiewałby falsetem :). Gudjohnsen dostał kosę z tyłu, co przypłacił skręceniem kostki. Xaviego też załatwili. Akurat w tamtym meczu granica między twardą grą, a brutalną została ewidentnie zatracona, ale dla Ciebie to oczywiście normalka była. :)

"sorki, ale na stronkach Realu, przynajmniej tych, z których korzystam nie robi się artykułów z stylu" Robinho został sfaulowany AŻ 7 razy w meczu. SKANDAL!!!! Sedzia do kryminału!!!""
Na stronkach Barcy, przynajmniej tych, które ja odwiedzam tłumaczy się artykuły z dzienników hiszpańskich, a w tych w ostatniej sprawie Messiego panowała zadziwiająca zgodność, a kibice Barcy bynajmniej tam nie pisują (przynajmniej w tych madryckich gazetach). Cała dyskusja zaczęła się na konferencji prasowej po meczu z Getafe i od stwierdzenia Schustera, że sędzia faworyzował Barcę. Poza tym Robinho nie prezentuje w tej chwili poziomu takiego jak Messi, nie strzela takich bramek, ani nawet tylu bramek, więc piłkarze waszych rywali nie muszą się odwoływać do jakichś radykalnych środków aby go zatrzymać. Nie macie aktualnie w składzie piłkarza, który dryblingiem byłby w stanie minąć pół drużyny, położyć bramkarza i strzelić gola (popraw mnie jeśli jest inaczej). Getafe zrobiło sobie polowanie na Messiego, żeby nie powtórzyła się taka sytuacja, jak w pierwszym ich meczu w CdR. Poturbowali chłopaka, gazety to opisały, ale to nie jest powód, żeby go nazywać ciotą.

"a kibice Barcy po meczach z Chelsea lament, bo pokopano, z Getafe pokopano, z kimś innym pokopano, nie dali naszym grać, bo ich kopali, a nie patrzyli jak Ronaldinho mija jak słupki, sędzia naszych nie chronił, tylko, łobuz jeden, jeszcze nie odgwizdywał fauli itd."
To kibice płaczą, czy piłkarze, bo już nie wiem? Zgodnie z tym, co teraz napisałaś kibice, w takim razie dlaczego nazywasz piłkarzy ciotami?

"Dinho zapodał kopa w jaja i co??
niewinny"
Nikt nie mówi, że niewinny. Wnoszą tylko apelację o odtroczenie kary, co i tak jest moim zdaniem głupotą.

"ale, żeby jemu ktoś tak przykopał (jak tez dostał Becks w mecz z Depro właśnie) uuuuu krzyk i lament"
Kibice będą zawsze bronić zawodników swojej drużyny i to jest dla mnie zrozumiałe. Nie zmienia to jednak faktu, że mocno z tymi płaczami i lamętami przesadzasz.

"sam mi polecałeś blaugrana.pl
a co się tam wypisuje, to głowa mała"
Nie wiem co się tam wypisuje, sam korzystam obecnie z fcbarca.com, dużo bardziej obiektywna strona. Na BO wkurzały mnie niektóre osoby. Polecałem Ci tą stronkę 2 lata temu albo jeszcze wcześniej, od tego czasu sporo się zmieniło.

"Łoszo, Ty chyba w ogóle nie czytasz tego, co do Ciebie piszę

rozmowa nie ma sensu dalej, bo Ty ciągle wyskakujesz z coraz to dziwniejszymi argumentami, pełnymi jakichś niemiłych podtekstów

w mojej opini, koniec tematu

może Ty nie widzsz, ale ja widzę i mi to wystarczy
Łoszo wymyśla coś po swojemu, a ja nie mam zamiaru na to odpowiadać"

Zdziwiłem się mocno jak zaczęłaś wyskakiwać z czymś takim.

zmieniłam nastawienie do Chelsea, ale dalej mocno ich nie lubię, czego o Barcy napisać nie mogę
i wtedy też tak było

na stronkach Realu, na których bywam, też są tłumaczone artykuły z hiszpańskich gazet
co nie zmienia faktu, że tylko o Barcelonie pojawiają się tego typu wzmianki

Robinho był tylko przykładem, pierwszym lepszym ze składu Ralu, ale nie mogłeś sobie odmówić przemycenia nutki "Messi > Robinho"

"Poturbowali chłopaka, gazety to opisały, ale to nie jest powód, żeby go nazywać ciotą."
ja swoje zdanie w tej kwestii o Messim wyrobiłam już dawno temu a nie po meczu z Getafe

"w takim razie dlaczego nazywasz piłkarzy ciotami?"
bo niekórzy w moim pojęciu są "ciotami"
dla Ciebie Rooney to cham
ale mnie Messi to ciota
ale nie będę uparcie Cię przekonywać do zmiany zdania o Wazzie
mówimy o jego postawia na boisku, bo za wyczyny poza-boiskowe nie mam zamiaru go usprawiedliwiać

"Nie zmienia to jednak faktu, że mocno z tymi płaczami i lamętami przesadzasz."
komentarze na blaugrana.pl mówią same za siebie

"zmieniłam nastawienie do Chelsea, ale dalej mocno ich nie lubię, czego o Barcy napisać nie mogę"
To ile razy już zmieniałaś nastawienie do Chelsea? Dwa lata temu pierwszy raz, teraz za sprawą Pijanej drugi raz, ale dalej mocno ich nie lubisz :) Ciekawe, ciekawe :). Swoją drogą nie wiedziałem, że Pijana gra w Chelsea. A może jest tam masażystką? :)

"na stronkach Realu, na których bywam, też są tłumaczone artykuły z hiszpańskich gazet
co nie zmienia faktu, że tylko o Barcelonie pojawiają się tego typu wzmianki"
Tak jak napisałem wcześniej, nie macie aktualnie w składzie piłkarza, który techniką dorównywałby Messiemu, co za tym idzie niekoniecznie trzeba grać faulem. Jak tego typu wzmianki pojawiają się tak często, to kiedy wcześniej miały miejsce? Oprócz oczywiście meczu z Chelsea, kiedy dwóch zawodników Barcy odniosło kontuzje, a Chelsea została ukarana za przekroczenie dopuszczalnej ilości żółtych kartek. Mam na myśli konkretne przykłady, a nie uogólnienia. Poza tym nawet nie wiem jakie wzmianki pojawiają się na temat Realu, bo mnie to po prostu nie interesuje i nie mam potrzeby ciskać się z tego powodu ani obrażać waszych piłkarzy.

"Robinho był tylko przykładem, pierwszym lepszym ze składu Ralu, ale nie mogłeś sobie odmówić przemycenia nutki "Messi > Robinho""
Taaa, pierwszy lepszy ze składu Realu, co za przypadek, że wybrałaś akurat Robinho, a nie np Ruuda, czy Raula :). Nie tak dawno temu toczyła się debata między kibicami Realu i Barcy nt tego kto jest lepszy, Messi czy Robinho. Ostatnio jednak ucichła, bo najzwyczajniej straciła sens. Nie zmienia to jednak faktu, że lepszego technika i dryblera od Robinho w składzie nie macie i stylem gry najbliżej mu do Messiego, więc nie wciskaj mi kitu, że to wybór pierwszy z brzegu.

"mówimy o jego postawia na boisku, bo za wyczyny poza-boiskowe nie mam zamiaru go usprawiedliwiać"
Ja nazywając go chamem miałem na myśli właśnie wyczyny pozaboiskowe. Jak mówimy o wyczynach boiskowych to mówmy o wyczynach boiskowych, a nie o tym co piszą gazety i jakieś dzieciaki.

"komentarze na blaugrana.pl mówią same za siebie"
Coś Ty się tak uczepiła tego co piszą na BO? Jakoś ja nie wchodzę na rm.pl i nie czepiam się tego co piszą dzieciaki w komentach (chociaż na pewno byłoby czego), nie napisałem złego słowa o Realu, ani o żadnym z piłkarzy. Moje zainteresowanie Twoją ukochaną drużyną ogranicza się do tego, że sprawdzę ich wynik kiedy grają w lidze, ew od czasu do czasu obejrzę ich mecz.

Łoszo zajrzyj do mojego tametu 3xM :/
eon blue, mówisz???

"To ile razy już zmieniałaś nastawienie do Chelsea? Dwa lata temu pierwszy raz, teraz za sprawą Pijanej drugi raz, ale dalej mocno ich nie lubisz :)"
tak, nie lubię ich,
ale dzięki Pijanej, nie "nie-nawidzę"

"Swoją drogą nie wiedziałem, że Pijana gra w Chelsea."
:D
pamiętasz jak pisałeś do Black Nigga (to ten sam co Andre :/), że sposób w jaki on reprezentuje Liverpool sprawia, że zaczynasz trochę nie lubić Live??
to samo jest ze mną, Pijaną i Chelsea, tylko w pozytywny sposób

"A może jest tam masażystką? :) "
:P

"Taaa, pierwszy lepszy ze składu Realu, co za przypadek, że wybrałaś akurat Robinho, a nie np Ruuda, czy Raula :)"
widzisz, znów zarzucasz mi coś, co sam wymyśliłeś
tak, Robinho przyszedł mi jako pierwszy do głowy jak to pisałam
nie wiem czemu nie Raul, albo Ruud
po prostu Robinho
tak sobie myslę, że jak bym podumała kogo podać to padłoby na Gutiego (ale on przecież nie ma bajeczniej techniki)
Gutek to najbardziej sponiewiarany zawodnik Realu, a ani on, ano Capello, ani Calderon, ani madrycie gazety nie lamentują wzywając o dodatkową ochronę dla niego :D
i jeszcze przyszedł mi do głowy Cesc Fabregas
nie znam jego parametrów, ale wygląda mi na kogoś z kategorii wagowej Messiego
widziałam go zdecydowanie mniej razy na boisku niż Messiego, ale dało się zauważyć, że z chłopaczka jest chojrak
charakter na boisku nie zależy od wymiarów ciała :D

"Jakoś ja nie wchodzę na rm.pl i nie czepiam się tego co piszą dzieciaki w komentach (chociaż na pewno byłoby czego)"
byłoby
masz rację ;D

"Moje zainteresowanie Twoją ukochaną drużyną ogranicza się do tego, że sprawdzę ich wynik kiedy grają w lidze, ew od czasu do czasu obejrzę ich mecz."
ja sie tyle samo intresuję Barcą jak przestałam lubić Deco :D

wiesz, szczerze
brakowało mi tego :D

"pamiętasz jak pisałeś do Black Nigga (to ten sam co Andre :/), że sposób w jaki on reprezentuje Liverpool sprawia, że zaczynasz trochę nie lubić Live??
to samo jest ze mną, Pijaną i Chelsea, tylko w pozytywny sposób"

Wiedziałem, że to idiota, ale nie wiedziałem, że aż taki. U mnie coś takiego działa tylko w jedną stronę :). Jakoś to, że moi kumple lubią inne drużyny nie wpływa na to, że ja też je trochę lubię, albo mniej je nie lubię :). Zwłaszcza ma się to do Realu :).

"widzisz, znów zarzucasz mi coś, co sam wymyśliłeś"

No dobra, ale w jego przypadku skojarzenie z Messim przypadkowe na pewno nie jest.

"tak sobie myslę, że jak bym podumała kogo podać to padłoby na Gutiego (ale on przecież nie ma bajeczniej techniki)
Gutek to najbardziej sponiewiarany zawodnik Realu, a ani on, ano Capello, ani Calderon, ani madrycie gazety nie lamentują wzywając o dodatkową ochronę dla niego :D"

Fakt, pamiętam, że Gutiego nieźle w derbach Madrytu sponiewierali, ale nie wiem jakie były potem nastroje w prasie i w klubie. Jeszcze co do tych lamętów w Barcy, nie odpowiedziałaś mi na moje wcześniejsze pytanie. Kiedy przed meczem z Getafe ktoś narzekał, że jakiś piłkarz Barcy jest często faulowany? Poza spotkaniem z Chelsea :).

"i jeszcze przyszedł mi do głowy Cesc Fabregas
nie znam jego parametrów, ale wygląda mi na kogoś z kategorii wagowej Messiego
widziałam go zdecydowanie mniej razy na boisku niż Messiego, ale dało się zauważyć, że z chłopaczka jest chojrak
charakter na boisku nie zależy od wymiarów ciała :D"

Jest od Messiego trochę cięższy i wyższy, w boksie byłby chyba kategorię wyżej :). Ale fakt, jest kozak. Chociaż też nie oglądam go zbyt często, zapadło mi w pamięć jak burzył coś do Terrego, tak, że musieli ich rozdzielać :). Chociaż jakbym miał u boku Baptiste i Adebayora też bym się nie pękał :). Messi nie cwaniaczy jak Cesc, ale nie znaczy to, że nie potrafi walczyć na boisku. Można to zauwazyć dosyć często i dlatego dziwi mnie to, że nazywasz go ciotą. Mecz z Chelsea rok temu i pamiętny pojedynek z Robbenem bark w bark, ostatnio z Getafe zamiast wywalczyć karnego kiedy koleś wpadł na niego z bara, ustał i oddał strzał (chociaż lepiejby było, jakby się wyłożył :)). Poza tym ma chłopak tupet jak mało kto. Nikt nie pakuje się tak między dwóch, lub trzech rywali jak on :). Żeby było śmieszniej prawie zawsze z tego wychodzi.

Podobnych wymiarów co Cesc jest też Makelele i jest przy tym czołowym defensywnym pomocnikiem świata. Chociaż to trochę inna bajka, bo to taki typowy, silny i niezmordowany kondycyjnie czarnuch :). Żeby nikt mnie o rasizm nie posądził dodam, że to dla mnie same komplementy :). Może w Barcy niedługo też będzie ktoś taki, jak uda im się sprowadzić Yayę Toure (z tym, że to jednak kawał luja :)).

"byłoby
masz rację ;D"

No to czemu czepiasz się tak kibiców Barcy? :)

"ja sie tyle samo intresuję Barcą jak przestałam lubić Deco :D"

W takim razie jakim cudem wiesz lepiej co się dzieje na BO niż ja?? :) A tak swoją drogą to czemu już go nie lubisz?

"Zwłaszcza ma się to do Realu :)."
:D
a ja, jakoś dzięki Pijanej, odpuściłam sobie w nienawidzeniu Chelsea
a może też temu, że w Anglii United i Chelsea podzielili sie pucharami
w każdym razie ich nie lubię, a do Barcy nic nie mam
nie czuję, że jako kibic Realu musze ich nie lubić

"No dobra, ale w jego przypadku skojarzenie z Messim przypadkowe na pewno nie jest."
masz rację
ale jego nazwisko pojawiło się przypadkowo, było pierwsze lepsze
nie wpisałam go specjalnie

"Fakt, pamiętam, że Gutiego nieźle w derbach Madrytu sponiewierali,"
nie tylko w derbach, na Gutiego bardzo często jest urządzane polowanie

"Kiedy przed meczem z Getafe ktoś narzekał, że jakiś piłkarz Barcy jest często faulowany? Poza spotkaniem z Chelsea :)."
nie pamiętam
nie prowadzę kroniki :D
ale to rzuciło mi się w oczy
te lamenty, bo "pokopano"

"Jest od Messiego trochę cięższy i wyższy, w boksie byłby chyba kategorię wyżej :)"
:D

"Ale fakt, jest kozak. Chociaż też nie oglądam go zbyt często, zapadło mi w pamięć jak burzył coś do Terrego, tak, że musieli ich rozdzielać :)"
właśnie :D
ja też pamiętam jak napluł Ballackowi w twarz, ale akurat to uważam, że poniżające zachowanie

"Chociaż jakbym miał u boku Baptiste i Adebayora też bym się nie pękał :)"
Robson z Baptistą za plecami skakał do Gravessena :D

"Można to zauwazyć dosyć często i dlatego dziwi mnie to, że nazywasz go ciotą."
może temu, że go często nie oglądam
Fabregasa jeszcze mniej, a jego "charakterek" zauważyłam
Messiego jeszcze nie

"(chociaż lepiejby było, jakby się wyłożył :))."
na pewno :D
ja pamiętam jak go sfaulowali metr od pola karnego a on wtaczał się w szestnastkę :D
ale jak sędzia dał żłóć faulującemu to wstał i już był zdrowy

"Poza tym ma chłopak tupet jak mało kto."
nie przeczę
ale muszę sama zauważyć :D

"Chociaż to trochę inna bajka, bo to taki typowy, silny i niezmordowany kondycyjnie czarnuch :)."
Ty mi o Makelele nie przypominaj :D

"No to czemu czepiasz się tak kibiców Barcy? :) "
kibiców Realu też sie czepiam :D

"W takim razie jakim cudem wiesz lepiej co się dzieje na BO niż ja?? :)"
zaglądam tam, żeby poczytac frustracie dzieciaków jak Real wygrywa :D

"A tak swoją drogą to czemu już go nie lubisz?"
a ja wiem
jakoś nie umiem wytłumaczyć
dalej go lubię, ale już nie tak
chyba przygotowywuję się psychicznie do jego przejścia do Chelsea :D

"w każdym razie ich nie lubię, a do Barcy nic nie mam
nie czuję, że jako kibic Realu musze ich nie lubić"

Ja też nie czuję, że jako kibic Barcy muszę nie lubić Realu. Nie lubię ich tak poprostu, a że to największy rywal Barcy... cóż, przypadek :).

"nie tylko w derbach, na Gutiego bardzo często jest urządzane polowanie"

Bo to o ile się nie mylę w tej chwili główna siła napędowa w waszym ataku :).

"nie pamiętam
nie prowadzę kroniki :D
ale to rzuciło mi się w oczy
te lamenty, bo "pokopano""

No właśnie, ja też nie pamiętam :). A piszesz tak, jakby co mecz ktoś narzekał na ostrą grę. :)

"ja pamiętam jak go sfaulowali metr od pola karnego a on wtaczał się w szestnastkę :D
ale jak sędzia dał żłóć faulującemu to wstał i już był zdrowy"

To nie świadczy o tym, że jest miękki, tylko o tym, że potrafi poudawać jak trzeba :). Za to w meczu z Osasuną rok temu perfidnie go w jedenastce wycięli, nie domagał się jedenastki, bo to było oczywiste i... dostał żółtą za próbę wymuszenie karnego :). W meczu z Chelsea też się trochę poturlał jak go del Horno skasował, o co Mourinho strasznie się burzył. Ale tego, że del Horno robił dokładnie to samo, żeby trochę zmiękczyć sędziego to już nie zauważył. :) Ale za to Szpako zauważył, pamiętam te słowa: "...robi co może del Horno, żeby nie dostać kartki...". A co robił Emerson na GD w Madrycie? Miał już żółtą kartkę i jak sfaulował Messiego udawał, że mu się wielka krzywda stała i umierał, żeby tylko nie dostać drugiej :). A to niby w Madrycie tacy twardziele grają :). Maradone jak grał w Napoli w jednym meczu z Juve też sfaulowali przed polem karnym. Wtoczył się tam i starał się wmówić sędziemu, że należy się karny. Sędzia karnego nie podyktował, ale Maradona wykonał wolnego i wsadził w samo okno :).

"ja też pamiętam jak napluł Ballackowi w twarz, ale akurat to uważam, że poniżające zachowanie"

Tego nie widziałem, albo przynajmniej nie pamiętam, ale pasuje mi to do niego :). To właśnie taki typ zawodnika, bardziej cwaniak niz twardziel i trochę mu sodówa do głowy skoczyła. Już sam fakt, że dał się podkupić Arsenalowi o tym świadczy. W Anglii jest jakoś tak, że mogą młodym zawodnikom szybciej zaoferować profesjonalny kontrakt na większe sumy i Cesc (oraz kilku innych) na to poleciał. To właśnie odróżnia go od Messiego, który też mógł odejść, ale został w Barcy. Został, mimo tego, że jak zaczynał grę w pierwszej drużynie dostawał jeszcze takie grosze, że sprzątaczki by strajkowały :). Za to też go będę zawsze cenił.

"Robson z Baptistą za plecami skakał do Gravessena :D"

To akurat pamiętam :). Nawet jakby Bestia grał w Barcy nie sądzę, żeby Messi do kogokolwiek skakał, jest na to zbyt dobrze wychowany :). Z takiego Kaki też spokojny typ, a piłkarz wielki i nie widziałem ani nie słyszałem jeszcze, żeby puściły mu kiedyś nerwy, czy żeby grał Bóg wie jak ostro.

"kibiców Realu też sie czepiam :D"

A nie zauważyłem :).

"zaglądam tam, żeby poczytac frustracie dzieciaków jak Real wygrywa :D"

Bosz... Widać, że Real dawno nie był liderem, od razu hurraoptymizm i wszyscy naokoło się frustrują :). Frustrowały to się dzieciaki na rm.pl, jak Barca zapewniała sobie mistrza kilka kolejek przed końcem sezon i dwa temu :). Wydaje mi się, że w Madrycie już wszyscy myślą, że są mistrzami i nie doceniają przez to Saragossy. W tym też upatruję szans Barcy na tytuł i w tym, że Saragossa ma o co grać.

"chyba przygotowywuję się psychicznie do jego przejścia do Chelsea :D"

W to nie wierzę. Barca chce się wzmacniać, a nie osłabiać. Do odejścia typuję Ludo, Mottę, Ezquerro, Gio, no i oczywiście Saviolę. Nie sądzę, by ktoś poza nimi się z Barcy wyniósł. Może Gudjohnsen, ale wątpie, bo wtedy zarząd by przyznał, że sprowadzenie go było błędem.

dobra sprawdziłam :D
Messi: 169 cm wzrostu, 67 kg wagi
Cesc: 175 cm wzrostu, 70 kg wagi

to już inna kategoria wagowa??
ja się nie znam na tym :P

Tak, to już inna kategoria wagowa :). Messi w boksie zawodowym byłby w półśredniej, albo junior średniej, Cesc w junior średniej, albo średniej. W boksie zawodowym mogliby się załapać do jednej kategorii, bo tam decydują gramy. W amatorskim Messi byłby w półśredniej, Cesc w średniej. :)

"Bo to o ile się nie mylę w tej chwili główna siła napędowa w waszym ataku :)."
tak :D
i większość czasu spędza na ławce :D

"No właśnie, ja też nie pamiętam :). A piszesz tak, jakby co mecz ktoś narzekał na ostrą grę. :) "
cóż, skoro to tak odbierasz ... :D

"A co robił Emerson na GD w Madrycie? Miał już żółtą kartkę i jak sfaulował Messiego udawał, że mu się wielka krzywda stała i umierał, żeby tylko nie dostać drugiej :)"
pamiętam :D

"A to niby w Madrycie tacy twardziele grają :)"
tak :D
szczególnie Higuain :Dpierwszy rzeźnik Hiszpanii :D

"To nie świadczy o tym, że jest miękki, tylko o tym, że potrafi poudawać jak trzeba :)"
ta sytuacja właśnie pokazuje, ze trochę cwaniactwa w nim jest
ale jeszcze za mało, żeby mnie do siebie przekonać

"Został, mimo tego, że jak zaczynał grę w pierwszej drużynie dostawał jeszcze takie grosze, że sprzątaczki by strajkowały :). Za to też go będę zawsze cenił. "
masz rację
w sprawie tcyh kontraktów dla młodzieźy też
swego czasu United oferowali Ikerowi 4 razy to, co on dostawał w Madrycie
a jednak został

"Z takiego Kaki też spokojny typ, a piłkarz wielki i nie widziałem ani nie słyszałem jeszcze, żeby puściły mu kiedyś nerwy, czy żeby grał Bóg wie jak ostro. "
ja widziałam jak mu puściły nerwy
raz jak grali z United, 2 lata temu
z United z tym sezonie
i raz Poulsen go wkurzył
więcej nie pamiętam

"A nie zauważyłem :)."
aktualnie, z racji tego, że Coria wpada nie za często, jestem w naszym gronie jedyną kibicującą Realowi :D
to pewnie temu nie zauważyłeś :D

"Wydaje mi się, że w Madrycie już wszyscy myślą, że są mistrzami i nie doceniają przez to Saragossy. W tym też upatruję szans Barcy na tytuł i w tym, że Saragossa ma o co grać. "
masz rację
Real nie był dawno liderem
ale na BO frustrują się cały czas
na rm.pl też, nie przeczę
ja szanuję Saragosse i z hurraoptymizmem poczekam aż do końca
wiele razy Real miał już powrócić i kończyło się na wielkim zawodzie
teraz się nie podpalam
poczekam aż do samego końca
jednak spróbuj zrozumieć niektórych
po tylu latach czekania ten "lider" to naprawdę daje powód do dumy
większość kibiców też docenia Saragosse,
ale tak blisko nie byliśmy już dawno ..

"W to nie wierzę. Barca chce się wzmacniać, a nie osłabiać. "
ale transfer na zasadzie wymiany Deco-Lampard
może Lamps wzmocniłby Barcę
w sumie nie wiadomo jak by sobie radził w Hiszpanii
a Deco też coś przebąkiwał o odejściu
w Barcy zdobył już chyba wszystko, poza PUEFA, ale to ma z Porto
zresztą nie wiem, ale o tej wymianie mówi się dużo a Jose na pewno widziałby Deco znów pod swoimi skrzydłami

aaaaa
czyli już by się na ringu nie zmierzyli :D
ale maja dośc podobne wymiary
Cesc trochę wyższy :D

"i większość czasu spędza na ławce :D"

W takim razie to trochę dziwne, że jest najbardziej turbowanym piłkarzem Realu :)

"ta sytuacja właśnie pokazuje, ze trochę cwaniactwa w nim jest
ale jeszcze za mało, żeby mnie do siebie przekonać"

Jak dla mnie wystarczy. Lepiej jak trochę poudaje ból, kiedy rzeczywiście go faulują, niż udaje, że go sfaulowali :).

"szczególnie Higuain :Dpierwszy rzeźnik Hiszpanii :D"

Gdyby nie napis na koszulce bym go na boisku nie rozpoznał :). Gago prędzej, bo wygląda jak Legolas :).

"ale transfer na zasadzie wymiany Deco-Lampard
może Lamps wzmocniłby Barcę
w sumie nie wiadomo jak by sobie radził w Hiszpanii
a Deco też coś przebąkiwał o odejściu
w Barcy zdobył już chyba wszystko, poza PUEFA, ale to ma z Porto
zresztą nie wiem, ale o tej wymianie mówi się dużo a Jose na pewno widziałby Deco znów pod swoimi skrzydłami"

Niedawno Txiki zdementował plotki o zainteresowaniu Lampsem, chociaż w Barcy widziałbym go chętnie. Chyba jako jeden z nielicznych zawodników Chelsea przejawia jako-taki zmysł do gry kombinacyjnej. Ale na zasadzie wymiany za Deco taki transfer jak dla mnie odpada. Nie słyszałem, żeby Deco coś takiego mówił, gra tu dopiero od 3 sezonów, a to trochę mało, żeby wpisać się do historii klubu. A, że Jose by go chciał... chciałby pewnie wielu piłkarzy, ale nie wszystkich da się kupić.

"W takim razie to trochę dziwne, że jest najbardziej turbowanym piłkarzem Realu :) "
zdolniacha :D

"Jak dla mnie wystarczy. Lepiej jak trochę poudaje ból, kiedy rzeczywiście go faulują, niż udaje, że go sfaulowali :). "
prawda
ale ja jeszcze poczekam z miłością do Messiego :)

"Gago prędzej, bo wygląda jak Legolas :). "
jak Legolas powiadasz??? :>
ja uważam, że Gago do Legoala to brakuje :D

"Nie słyszałem, żeby Deco coś takiego mówił, gra tu dopiero od 3 sezonów, a to trochę mało, żeby wpisać się do historii klubu."
a może on niechc się wpisywac do historii klubu??
zdobył z Barcą wiele pucharów i idzie zdobyć coś z kimś innym
osobiście nie chcę, żeby odchodził, ale trzeba być gotowym na najgorsze
bo będzie tak jak z Szewą :D

"A, że Jose by go chciał... chciałby pewnie wielu piłkarzy, ale nie wszystkich da się kupić."
ale z Deco jest inna sytuacja
oni się znaja, wiele razem wygrali, Jose ciągle komplementuje Deco
a Lamps mówił, że chętnie by w Barcy pograł, jego narzeczona jest z Katalonii
kto wie :D

"jak Legolas powiadasz??? :>
ja uważam, że Gago do Legoala to brakuje :D"

Jak go zobacztłem pierwszy raz, pierwsze skojarzenie - Legolas :). Przez te długie włosy.

"a może on niechc się wpisywac do historii klubu??
zdobył z Barcą wiele pucharów i idzie zdobyć coś z kimś innym
osobiście nie chcę, żeby odchodził, ale trzeba być gotowym na najgorsze
bo będzie tak jak z Szewą :D"

Dwa mistrzostwa Hiszpanii, dwa Superpuchary Hiszpanii i Puchar Mistrzów jak narazie :). CdR nie zdobył jeszcze więc musi zostać :).

"ale z Deco jest inna sytuacja
oni się znaja, wiele razem wygrali, Jose ciągle komplementuje Deco
a Lamps mówił, że chętnie by w Barcy pograł, jego narzeczona jest z Katalonii
kto wie :D"

Ale Deco nie komplementuje Jose :). Lamps ma narzeczoną z Katalonii, to fakt, ale jego słowa, że niby chciałby grac w Barcy to myślę, że mu jakieś brukowce typu "The Sun" w usta wsadziły. Rzeczywiście jest kilka przesłanek ku takiemu rozwiązaniu, ale jak narazie Txiki powiedział, że Lampard nie jest dla Barcy i to jak dla mnie jedyny konkret w tej sprawie.

"Jak go zobacztłem pierwszy raz, pierwsze skojarzenie - Legolas :). Przez te długie włosy."
a Ramos to też Legolas???
bo Gago szybciej do Sergio podobny :D

"Dwa mistrzostwa Hiszpanii, dwa Superpuchary Hiszpanii i Puchar Mistrzów jak narazie :). CdR nie zdobył jeszcze więc musi zostać :). "
życzę mu powodzenia :D
żeby był zawsze za Realem :D

"Ale Deco nie komplementuje Jose :)"
może nie w mediach :D

"Rzeczywiście jest kilka przesłanek ku takiemu rozwiązaniu, ale jak narazie Txiki powiedział, że Lampard nie jest dla Barcy i to jak dla mnie jedyny konkret w tej sprawie."
mnie to rozwiązanie cieszy
chociaz z drugiej strony Lampsowi w BArcy a Decusiowi w Chelsea mogłoby nie iśc :D
a to z korzyścią dla moim zespołów :D

"a Ramos to też Legolas???

bo Gago szybciej do Sergio podobny :D"
Ramosa widziałem pierwszy raz na takim zdjęciu co goły siedzi, było na rm.pl jak przechodził do was z Sevilli. Pomyślałem wtedy, że będą mieli pod prysznicem wesoło :). Tak mi się coś skojarzył z Legolasem ten Gago, bo włosy zdaje się podobnej długości mają.

"może nie w mediach :D"

W mediach wręcz przeciwnie :). Zdaje się, że Deco zabierał głos przy okazji spotkań Barca - Chelsea i nie podobało mu się to co Mou wygadywał. Pamiętam coś, że Mourinho oskarżał piłkarzy Barcy o symulowanie. Na to Deco powiedział coś w stylu: "I kto to mówi, przecież w Porto sam mnie uczył symulować." :)

"mnie to rozwiązanie cieszy"

Mnie też :).

"chociaz z drugiej strony Lampsowi w BArcy a Decusiowi w Chelsea mogłoby nie iśc :D
a to z korzyścią dla moim zespołów :D"

Mogłoby też iść im lepiej, a to by nie było z korzyścią :). Dlatego tak jak jest, jest dobrze dla obu stron :).

"Ramosa widziałem pierwszy raz na takim zdjęciu co goły siedzi, było na rm.pl jak przechodził do was z Sevilli. Pomyślałem wtedy, że będą mieli pod prysznicem wesoło :)"
też widziałam te zdjęcie :D
ale pomyślałam o czymś innym :D

"Tak mi się coś skojarzył z Legolasem ten Gago, bo włosy zdaje się podobnej długości mają."
heheh
wszyscy o tej długości włosów kojarzą Ci się z Legolasem?? :D

"Na to Deco powiedział coś w stylu: "I kto to mówi, przecież w Porto sam mnie uczył symulować." :)"
Jose mu to na pewno wybaczy :D

"Mogłoby też iść im lepiej, a to by nie było z korzyścią :). Dlatego tak jak jest, jest dobrze dla obu stron :)."
amen :D

"też widziałam te zdjęcie :D
ale pomyślałam o czymś innym :D"

O czym? :)

"wszyscy o tej długości włosów kojarzą Ci się z Legolasem?? :D"

Teraz jak poprzeglądałem foty na google to już mi Legolasa nie przypomina :). Wydawało mi się, że kłaki miał dłuższe. Takie było moje pierwsze skojarzenie jak go zobaczyłem. Pomyślałem, że tylko go wsadzić w to wdzianko co Bloom miał i usadzić na konia :). To był bodajże mecz z Villareal, zdaje się, że Real przegrał i się wtedy cieszyłem :).

"Jose mu to na pewno wybaczy :D"

A co to on Pan Jezus? :)

"O czym? :)"
jesteś chłopak, nie zrozumiesz :D

"Teraz jak poprzeglądałem foty na google to już mi Legolasa nie przypomina :)"
mi to on przypomina Colina Farrela :D

"To był bodajże mecz z Villareal, zdaje się, że Real przegrał i się wtedy cieszyłem :)."
nie wątpię :D

"A co to on Pan Jezus? :)"
a nie wiesz czym się różni Mourinho od Boga??
Bog nie wyobraża sobie, że jest Mourinho :D

"mi to on przypomina Colina Farrela :D"

Fakt, jest do niego podobny :). Nasza babka od ekonomii jest podobna do Gerarda Depardieu :D

"a nie wiesz czym się różni Mourinho od Boga??
Bog nie wyobraża sobie, że jest Mourinho :D"

Nie znałem tego, dobre :)

"Fakt, jest do niego podobny :). Nasza babka od ekonomii jest podobna do Gerarda Depardieu :D "
to ładna musi być :D

"Nie znałem tego, dobre :)"
nie znałeś???
widać, że liga angielska Cię nie interesuje :D

Muszę się wypowiedzieć na ten tamat:
Ja już go nie męcze tak jak inni na filmwebie, ale nie lubię go bo już tak mam i nie zazdroszcze mu urody i talentu, mam to co mam i pogodziłem się z tym że nie osiągne tyle to co on, po za tym nie musze mieć tego samego co on. Po za tym Cristiano Ronaldo ma większość fanów niż antyfanów, więc nie musisz się martwić. A to że płakał to nic dziwnego, tego mu nie zarzucam, też bym sie wkurzył jak bym przegrał w w finale ważnej imprezy w dodatku "u siebie". Kiedyś się z niego nabijałem, ale wtedy jeszcze nie wiedziałem co to znaczy ten wielki ból po przegranej ale teraz już wiem............Nie zazdroszcze mu, bo nie chce żeby napalone nastolatki za mną latały po ulicach i prosiły o autografy, nie chce być tak bogaty bo mogą mnie porwać dla okupu, a talent ma każdy tylko że inny..............Pozdrawiam za tą wypowiedź!!!!!!!!!!!!!!!

Zgadzam sie z tobą.... Cris jest bardzo utalentowanym piłkarzem, jest jeszcze bardzo młody, a już gra o wiele lepiej niż niektóre ,,gwiazdy" piłki nożnej.

Co do jego wyglądu: Chłopaki z mojej klasy, ale myśle że nie tylko oni uważają że Cris jest lalusiem, wygląda jak dziewczyna i na dodatek płacze po przegranych meczach.... to kompletna bzdura!! Inni poprostu mu zazdroszczą, że nie dość, że gra świetnie w piłkę to jeszcze jest nieziemsko przystojny i ma powodzenie u dziewczyn.

Co do gry: jest niesamowicie szybki, świetnie ogrywa przeciwników, a jego drybling to poprostu fantazja...

Pozdrawiam wszystkie osoby, które uważają, że Cris jest świetym piłkarzem, :-)))

Jezu, mam ochotę się załamać <ściana>

Veri nie myśl że go lubię, takie coś napisałem żeby stado fanów się ode mnie odczepiło, jeżeli się wogóle czepia:D<luzik>

Kasiek, najlepszy post jaki czytałam na FW. Gratuluje. Sensowny z sensownymi argumentami. Powinnaś dostać jakiegoś nobla z kategorii "NAJSENSOWNIEJSZA FANKA PIŁKARZA".
Respect!!!!
Oprócz tego napisze, że zgadzam się stuprocentowo.
Ja oglądam większość meczów MAN U i moim zdaniem Ronaldo poprawił się.

dziękuje
bardzo miło czytać takie słowa

Cris się zmienia i cały czas uczy, a pod skrzydłami Fergiego i z pomocą takich (moim skromnym zdaniem) gigantów jak Giggs czy Scholes ten chłopak ma szansę stać się naprawdę wielkim piłkarzem

bardzo lubię United, więc trzymam za niego kciuki
żeby w całej tej otoczce blichtru nie zapomniał kim tak naprawdę jest - piłkarzem

pozdrawiam

Yhym, masz racje. Ma duże szanse stać się nawet i legendą piłki nożnej, jeśli sława go nie zagłuszy. Ale w to wątpie.

Nie wiem, może się stać że przyjdzie jakiś nowy młody piłkarz i może stać się najlespzzy. A co do ManU, lubiłem ich do meczu z Bayernem w 99:). Pozdrawiam!!!!!!!!!!

Było tak z Ronaldinho, miałbyć najlepszy a niby C.Ronaldo się zapowiada(chodź nie wierze że w każdym sezonie, jak w ostatnim) się zobaczy za parę lat, nie chcę nic mówić. Nie mogę powiedzieć że jest złym piłkarzem(udowodnił to od grudnia czy stycznia zdobywając prawie w każdym meczu bramki) ale nie lubię go, nie wiem dlaczego, jeszcze jak nie widziałem jego nazwiska na koszulce zniechęcił mnie. Musi zapanować nad wymuszaniem i nad nurkowaniem i tyle:).

Ja pisąłam o poście "juleczki Efron"...ekhm...a nie o Twoim Ballack :D

odświeżam temat, bo widzę, że nikt chyba tego nie przeczytał i się nie zastanowił

dajcie chłopakowi spokój!!

Ale, czy ja "biednemu" Cristiankowi nie daje spokoju????????

Ach, nasz kochany Cris Ronaldo, który na chwilę obecną ma już strzelonych 18 bramek w tym sezonie:)

Tyle dobrego wniósł do MUFC-dynamiczne rajdy na skrzydle, mocne strzały zza pola karnego-ogólnie w zeszlym sezonie znacznie się rozwinął.

A początki miał takie sobie-więce się popisywał i głupio tracił piłki, no i symulował strasznie, przez co sędziowie teraz są nieufni wobec niego i często w momencie faulu nie reagują (choć w meczu z Derby nie tak dawno wymusił karnego, czego nie pochwalam).

Niestety ma zapędy gwiazdorskie i choć deklarował wierność Man Utd to boję się że kiedyś go skusi przejść do Realu:/

Odejście do jakiegokolwiek inneg klubu z Manchesteru to krok w tył, tym bardziej dla zawodnika tej klasy, który ciągle się rozwija.

To prawda że często płakał, ale nie każdy jest mocny psychicznie jak Roy Keane czy Wayne Rooney.

To prawda że przesadnie dba o wygląd, nawet koledzy z klubu przyznali, że przezywają go "Playboy"-ale ostatecznie liczy się to jak gra w piłkę-a to robi znakomicie i z roku na rok jest lepszy. Zasługuje na duuużo większe uznanie niż Kaka i Ronaldihno, którzy są typowymi gwiazdorami. Kaka jest świetny w Lidze Mistrzów, a w lidze włoskiej już nie błyszczy-nie ma się przed kim popisywać. Cris wymiata i w LM i w Premiership. Ronaldihno z kolei z boiska powoli przenosi się na plan reklamowy-zanim nazwiecie Crisa pozerem, popatrzcie na Brazylijczyka...

I powiem na zakończenie-z Ronaldo, czy bez niego, Manchester United zawsze będzie najlepszym klubem na świecie, walczącym do końca, z pięknymi tradycjami i charyzmatycznymi postaciami w składzie.

Glory Glory Red Devils!!!!!!!!!!!!!!

Buhahahahahahahahahahahhahahahahahahhahahaha!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!