Nie miałam jeszcze okazji widzieć tego filmu, bo za dużo mam do obejrzenia, a czasu coraz mniej przed sesją.
Krasowską widziałam w Krainie jaskrawych zabawek jakiś czas temu na Kulturze i muszę stwierdzić, że to była bardzo udana kreacja, zresztą film poruszający.
Aczkolwiek krótki, trwał może jakieś 30 minut, szkoda.
Myślę, że dziewczyna ma przed sobą niezłą karierę, jeśli dalej pójdzie tą drogą i nie zagra w jakichś szmirowatych polskich serialach.