Świetny aktor!
Jestem pod kolosalnym wrażeniem Daniela. „Duma narodu” coraz śmielej sobie poczyna w
filmowym światku i bardzo dobrze, bo to wyjątkowo utalentowany aktor z sporymi predyspozycjami.
Rola Laudy – majstersztyk. Złoty Glob raz proszę!
Bonusowo – drogie panie, czy tylko ja mam wrażenie, że jegomość Brühl ma w sobie HEKTOLITRY
uroku osobistego? Nie jest przystojny w oczywisty sposób, ale coś w jego spojrzeniu sprawia, że za
każdym razem mimowolnie skupiam na nim całą swoją uwagę.