On i morderca? Nie bardzo mi się widzi... Ja niestety widzę go już tylko jako kolesia w okularkach i z pałeczką w łapce. Mam nadzieję, że kiedyś obejrzę z nim jakiś fajny film i mój "obrazek" się zmieni.
A czemu nie? Przecież on na niektórych zdjęciach ma wzrok mordercy :D Nie mam problemu z odseparowaniem go od roli Harry'ego. Może dlatego, że widziałam wywiady, w których widać, że jest zupełnie inny, niż Potter, więc widzi się różnicę ;)