Widzisz Ty nie lubisz Bonnie Wright, a inni Daniela. Czy tak ciężko Ci to zrozumieć ?

Jesteś w błędzie, bo lubię Bonnie Wright. Ale nie muszę na siłę udawać, że to świetna aktorka.

Tak, tak ciężko jest mi to zrozumieć. Bo akurat rozumiem za co można nie lubić takie gwiazdy jak Selena Gomez ... rozumiem, że inni uważają ją za przesłodzoną i uważają, że nie zrobi żadnej kariery. Daniel to co innego.

Masz rację. Daniel vs Selena Gomez. Oczywiście, że wygra Daniel. ;]
Chłopak ma talent.
A te gwiazdki z "High school musical", to tylko GWIAZDKI.
A Dan jest GWIAZDĄ.
Go on Dan!! :D

a skąd Ty tak świetnie jego charakter niby znasz? :P
głupie gadanie zakochanej fanki Radcliffe'a. dla mnie aktor jak aktor, raczej niższych lotów.

Nie jestem w nim zakochana. Po prostu podoba mi się jego gra i uważam, że jest dobrym aktorem. :)

rzeczywiście. Poza Harry Potterem pokazał się w czym? W Coperfildzie (nie wiem jak się pisze... :() i w nowej wersji "na zachodzie bez zmian"?
Miał więcej szczęści niż rozumu. Gdyby potter nie zrobił furory, byłby nikim. Film z nim są słabe po wieloma względami...

W "Na Zachodzie bez zmian" jeszcze nie miał okazji się wykazać, bo będą dopiero to kręcić ;) Był jeszcze "My boy Jack", "December Boys", epizod w "Extras" i "Equus". Z tego co wiem ma podpisane kontrakty na jeszcze jeden film i sztukę na Broadway'u.

Filmik fajny, ale zabrakło mi tam ostatniego wywiadu dla Today Show (jak mówił o graniu w ping ponga z Emmą) i oczywiście wszystkich wywiadów z Rove i Johnatanem Rossem ;)

Tak, ale ja jestem też fanką Seleny. Chodziło o to, że nie jest tak, że jak kogoś lubię to automatycznie inni też muszą i nie przyjmuję do wiadomości innej opinii. Ale Dan?

PS. Śniło mi się, że on umarł ;(

Daniel nie jest najgorszym aktorem, ale też jakiś specjalnie fenomenalny nie jest. Myślę, że do Bonnie Wright to go nawet porównywać nie można (dziewczyna w ogóle nie potrafi grać), do Deppa także (bo jest od niego o niebo lepszy). Dobija mnie to, że w dzisiejszych czasach coraz częściej ocenia się aktorów, ze względu na "buźkę", charakter, życie prywatne itd. Nie rozumiem czemu w okół nich urządza się na okrągło jakieś szopki i często dosłownie się ich czci jakby byli jakimś bóstwem. Przecież to nadal są TYLKO ludzie... Aktorstwo to ich praca (swoją drogą bardzo często STRASZNIE opłacalna, jeśli chodzi o finanse), ale niestety częściej zauważa się tą mniej ,,służbową" stronę ich życia. To żałosne, że na świecie jest prawie 7 miliardów ludzi, z czego sławnych bo ja wiem, może z milion... a z 20 % całej populacji tylko siedzi przed monitorem na stronie poświęconej swojej ulubionej aktorce, aktorowi, piosenkarzu itd. , podnieca się jakimiś plotkami oraz życiorysem, który już cały zna na pamięć i tylko marzy o tym, żeby spotkać tą swoją ukochaną "gwiazdę"... Czy nie lepiej wziąć się wreszcie za własne życie, żeby samemu coś osiągnąć niż przykładowo oglądać godzinami jakieś wywiady i inne pierdoły?

Serdecznie pozdrawiam :)

Xkarotkax, w pełni zgadzam się z twoją wypowiedzią. Nic dodać, nic ująć:)

W oglądaniu wywiadów akurat nie ma nic złego. Ja się w ten sposób poprawiłam w angielskim z listeningów :D Szczególnie Emma bardzo wyraźnie mówi. Także ja bym właśnie zachęcała do oglądania wywiadow. Grunt, żeby swoje życie też mieć i nie traktować aktorów/piosenkarzy jako prawie bóstwa, bo w końcu, jak to napisałaś, to po prostu praca ;)

Nie do końca o to mi chodziło. Też czasami zdarza mi się oglądać różne wywiady właśnie głównie ze względu na angielski. ;)

Wiem o co chodziło, sprostowanie było w ostatnim zdaniu ;)

O.o

Primo: Zmierzchu nie oglądałem, więc się nie wypowiem.

Secundo: Porównujecie Selene Gomez z Danielem. Dla mnie wygrywa Selena - czemu? To jest zdecydowanie najlepsza aktorka od Disneya, porównanie np. z Miley Cyrus byłoby dla Daniela może korzystne, ale też niekoniecznie...


Tertio: czemu Daniela uważam za beznadziejnego aktora? Przykład - najnowszy film - "Książę Półkrwi". TAK KAMIENNEJ TWARZY nie widziałem jeszcze u nikogo. Mój kolega, który startował do Akademii Teatralnej na aktorstwo, NIE ZOSTAŁ tam z tego powodu przyjęty (był słaby), ale nadal znacznie lepszy od Daniela...
A kiedy zaczyna się coś dziać? Proszę bardzo - Slughorn i Felix. Jak on to wypił, zachowywał się jak debil nie w sposób śmieszny, ale żenujący, wymuszony...

Jako aktor wogule mnie nie przekonuje, Harry i Daniel-grający-Harry'ego to dwie zupełnie odmienne postacie, za Chiny ludowe nie łączę tych osób...

Najpierw naucz się pisać a dopiero potem wypowiadaj :P

Uwielbiam Daniela odkąd był jeszcze 10-letnim chłopcem. Ten jego cudowny uśmiech, te śliczne małe, równe zęby :D
Zgadzam się z Tobą, że byłby super chłopakiem, szkoda tylko, że taki kurdupel bo mam 1.80 wzrostu xD Uważam, że dobrze gra, a to co o nim piszą mnie nie interesuje, bo byle kto może mówić takie rzeczy.

A co do Seleny Gomez i Miley Cyrus czy jakoś tak, to uważam, że one nie są dobrymi aktorkami, ale spełniają swoją rolę, bo taka hannah montana nie jest po to, żeby się podniecać i oceniać grę aktorską, tylko, żeby się pośmiać.
Myślcie co chcecie, ale "hannah montanah" to dobry serial, zabawny, miły, pouczający. Nie ma tam obleśnych kawałków a główna fabuła nie kręci się wokół podniecania się seksem wśród nastolatków...

ja się z robą zgadzam w 100%

w końcu poznałam osobę, która mnie rozumie! zupełnie się z tobą zgadzam :)

to nie jest dobry aktor. Od 3. czesci przestał sie rozwijac (aktorsko, oczywiscie). Kiepsko gra cialem i nie ma najlepszej dykcji. Choc musze przyznac, ze jeszcze kilka lat temu za nim przepadalam. Potteromania, niestety.

to nie jest tak, że go nie lubią fani zmierzchu itd... ja jestem fanem HP, uważam, że wybór go na tę rolę był bardzo dobry, a jednak jego samego, jego gry nie mogę znieść. Rozumiem, że jako 10letni chłopiec był laikiem w aktorstwie, nie grał zbyt dobrze, ale przez 10lat mógłby się nauczyć zmieniać minę chociaż. To jest totalne drewno, przez 6 części ta sama mina... dramat

on podobno rucha nieletnie fanki hahahah ;D jesli chodzi o chorego portiera to gra good

jak tak piszesz to może chcesz sama chcesz się z nim ruchć.............

Harry Poter i tyle, gdzie by nie gral dla mnie zawsze bedzie Harrym Poterem o srednich umiejetnosciach aktorskich

Ja też uważałam go za słabego ale moja ocena o nim się poprawiła po oglądnieciu 7 części...
Co do charakteru nie wiem jaki jest bo go nie znam ale wydaje się całkiem sympatyczny;-)

czy go nie lubię?- nie, nic do niego nie mam, wydaje się sympatyczny. Ostatnio miałam okazję oglądać go w "za drzwiami actor's studio" i musze powiedzieś że jest przezabawny. Co do umiejętności aktorskich poprawił się przez lata trochę jeszcze przed nim. Zyczę mu jak najlepiej.

Moim zdaniem jest dobrym aktorem. Jego gra aktorska jest o wiele lepsza niż tego badziewnego Roberta Pattinson który jest uwielbiany tylko za to że jest przystojny, no cóż ale to nie wszystko. I fakt może Daniela nie widać zbyt często na dużym ekranie to jednak jest uzdolniony i umie grać w teatrze :). Ja go bardzo lubię i fakt chociaż nie jest za piękny to jednak ma zajebisty charakter :)
GO DAN<3

Dajcie spokój, gra jak gra, bo tak mu karzą. Zresztą, nie jest też bardzo zły.
A ja znam aktorkę, która jest chodzącym drewnem i nie potrafi zmienić wyrazu twarzy! Tak, tak, to Kristen Stewart. Obejrzyjcie sobie bodajże Zmierzch, w każdej scenie otwarty dzióbek i wieczne zdziwienie.