Cóż, uważam, że ocena na filmwebie jest na razie ok wobec niego. Powalający nie jest, ale widać, że się stara ma szansę na ulepszenie warsztatu. Nie mniej jednak z tego co pamiętam Leonardo di Caprio był w podobnym wieku i genialnie zagrał ułomnego chłopaczka w "Co gryzie Gilberta Grape'a" i mając takie porównanie uważam, że Daniel jest średnio-dobry. Ale nie skreślam go, pożyjemy zobaczymy.