jak tak sobie patrzę na jego zdjęcia spoza filmu "Harry Potter" to nie wydaje mi się zęby był jakoś zabójczo przystojny... w filmie wygląda ładnie, fajne minki robi ale tak wogóe? wcale mi sie nie podoba. CHyba ta charakteryzacja filmowa jest dla niego bardzo korzystna.
(lol2)
od tej pory uwielbiam ten tekst :D
"Szczerze mówiąc, to w rzeczywistości bardziej przypomina on swoją sowę - Hedwigę" (lol2)
to jest swietne :DDDDDD
pozdrawiam
:)
mi tez sie tam wcale nie podoba...jak czytam harry'ego to go sobie staram wyobrazic nieco inaczej, bo ten radcliffe mnie przyprawia o mdłości...błee
to dosc powierzchowna ocena....:D ja tam w ogole nie lece bo latac nie umierm,aczkolwiek uwazam,ze jest to chlopak dosc...hmmm....w moim guscie:) coz na to poradzisz..nie mozesz powiedziec,ze kazda z nas leci na kase jego...mysle,ze kazda z nas przede wszystkim stoi na ziemi i wie,ze w zyciu go na oczy nie zobaczy,ale kazdej nastolatce czasem jest potrzebny jakis slawny przystojny,zeby miec o kim pomarzyc:D w kazdym razie...pieprze od rzeczy wiem=='...
moniqa^^
Mnie tam podobaja mi sie jego włoski i nosek choć tera jak ma scięte nie zabardzo, mogłby je jakoś ładniej uczesać. Trzepną se by takego fryza jak w trzeciej czesci takie rozczochrane włoski sa ładne:)
jak dla mnie to na poczatku był idealny... teraz mi troche przeszło.... ale musze przyznac ze i tak jest to chłopak którego mozna nazwac w moim guscie... bo ma duze kości policzkowe i szeroką klatke piersiową.... no i uroczy usmiech :P .... to wystarczy.... niema moze az tak pieknych oczu jak bym chciała ale jest jok :P
Oczyska właśnie ma urocze!!!!!!!!!!! Mówił ze nie lubi okularów ale i tak jak z nimi i bez nich jest PIKNY!!!!!!!!!!!!!! Klatke ma WyrąBISTą, a on tak biedak się martwił jak bedzie wyglądała w filmie. Jenys gdy widziałm go z bliska na premierze WA w Londynie to po prostu nie wierzyłam że ok 4 m przed demną stoi, rozmawia z fanami, śmieje się i podpisuje ksiązki, zdjęcia z jego wizerunkiem Daniel Radcliffe!!!!!!!! Nie dostałam jego autografu bo jakaś gruba obleśna baba wepchneła sie po chamsku, a ja taka mała nie winna istotka wpadłam na jakąś dziewczynę z aparatem, która wychylała sie by zrobić jak najlepsze ujęcie i razem wylądowaliśmy na ziemi, a ona zamiast pieknej fotografii Daniela ujeła mój nos :/ Wstałyśmy obie zawiedzione, przeprosiłam ją jakoś mi wybaczyła. Spojrzałyśmy w nadzieji że Daniel może jeszcze gdzies jest w pobliżu ale on był juz daleko. Zerknełam w lewo Emma przyblizała sie, tym razem nie dałam za wygraną. Przygotowałam kartkę papieru, gryba wielka baba nadal stała zakrywając mnie swoja wielka posturą. Odczekałam troche by Emma podeszła do mojego stanowiska, pchnełam gruba i ku mojemu zdziwieniu dziewczyna z aparatem pomogła mi, podsunełam moją biedną wyświechtaną kartkę pod nos Emmy. Ona wyczeszczyła oczy bo widziała to wszystko co robiliśmy z grubą, dała mi autograf przybiła piatkę i szczelilismy se fotosa. przy odrobinie sposobnosci zapytałam się Emmy czy by nie załatwiła mi autografu Daniela, ona odkrzykneła, " a co nie udała ci się?" "Musisz spróbować gdy będziemy wychodzic" usmiechneła sie i poszła dalej:P